1. FMAB, te walki, ta akcji i momenty w których do końca nikt nie wiedział co się stanie.
2. Attack on Titan, za to, że jest tajemnicze (CO JEST W TEJ PIWNICY?), za to, że krew się leje hektolitrami a głównych i pobocznych bohraterów autor nie oszczędza.
3. Bleach, za całokształt.
4. One Piece, spędziłem około 13-14 tyśięcy minut na dogonienie anime. Tak przenerdziłem tak kilka miesięcy więc zapadło w pamięć.
5. Log Horizon, za to, że jest tajemnicze i naprawdę dobrze zrobione, moim osobistym zdaniem bije SAO na głowę.
_________________
/.\