Również stawiam pierwsze kroki w temacie anime, ale czy przypadkiem
No Game No Life nie spełniałoby twojego kryterium o angażowaniu widza w rozwiązywanie fabularnych zawiłości? Z
Elfenem nie będę chyba zbyt odkrywczy, a
Mirai Nikki już znasz. Mogę jeszcze dodać
Durarara, jednak na tle
Elfena i
MN, to taka wersja light, chyba... (
EL i
MN oglądałem wieki temu, stąd moja niepewność.) Tak czy siak, odpowiedni klimat jest. :3
_________________
Feci, quod potui, faciant meliora potentes.