Nawigacja
Anime
Rozmowy na temat japońskiej animacji.
Obowiązuje na całym forum! Prosimy o jego przeczytanie i przestrzeganie
Drifters
0
Jak można wywnioskować z tytułu jest to temat poświęcony anime pt. Drifters
Według mnie najlepsze anime tego sezonu (ale może być to wiedza błędną, bo oglądam tylko dwa anime z jesienni 2016)
Pierwsze pytanie czy ktoś się zgadza z moja opinią ? czy może nie? i dlaczego?
I kim jest według was czarny król?
chociaż po 10 odcinkach jest to bardzo oczywiste... no chyba, ze to jest jakaś zmyłka twórców.
Ale patrząc na jego moce to jest on
PS i tka na koniec pytanie:
więc polecilibyście to anime (każdemu?)? czy raczej nie?
Według mnie najlepsze anime tego sezonu (ale może być to wiedza błędną, bo oglądam tylko dwa anime z jesienni 2016)
Teskt dlaczego lubię driftersow... można go pominąć, bo jest pewnie nudny xd btw może zawierać trochę spoilerówPierwsze pytanie czy ktoś się zgadza z moja opinią ? czy może nie? i dlaczego?
I kim jest według was czarny król?
chociaż po 10 odcinkach jest to bardzo oczywiste... no chyba, ze to jest jakaś zmyłka twórców.
Ale patrząc na jego moce to jest on
PS i tka na koniec pytanie:
więc polecilibyście to anime (każdemu?)? czy raczej nie?
Ostatnio edytowany przez barthes8 12 Grudnia 2016r. 2:43, W całości zmieniany: 1
_________________
0
Najlepsze jest yuri on ice! Xd a tak serio, to mnie osobiście po pierwszym epie, animiec raczej zniechęca. Kreska koszmarna, polityczne bagienko, no ale trzeba będzie zerknąć dalej:) może, kiedyś ^^
– A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy?
– Nic wielkiego. – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
_________________
– A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy?
– Nic wielkiego. – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
0
Oprócz Drifters zaczęłam jeszcze Yuri, Fune wo Amu i 3-gatsu coś tam...
Drifters rzeczywiście prezentuje się najlepiej - fabuła mnie wciąga, kreska ciekawa (coś pomiędzy Hellsingiem a JoJo, tak mi się kojarzy), poza tym samurajowie (czy samuraje?), historyczne klimaty i cała masa akcji. Czegóż chcieć więcej?
Jakoś tak za dużo tych wstawek komediowych wciskają, to psuje trochę atmosferę. Mam nadzieję, że później będzie tego mniej.
Nie dla każdego, polecić można chyba tylko fanom akcji i historii.
To moje wrażenia po trzech odcinkach xd
BTW. Fune wo Amu też wygląda ciekawie (chociaż może tylko dlatego, że bohaterowie to nie licealiści o.O)
Drifters rzeczywiście prezentuje się najlepiej - fabuła mnie wciąga, kreska ciekawa (coś pomiędzy Hellsingiem a JoJo, tak mi się kojarzy), poza tym samurajowie (czy samuraje?), historyczne klimaty i cała masa akcji. Czegóż chcieć więcej?
Jakoś tak za dużo tych wstawek komediowych wciskają, to psuje trochę atmosferę. Mam nadzieję, że później będzie tego mniej.
Nie dla każdego, polecić można chyba tylko fanom akcji i historii.
To moje wrażenia po trzech odcinkach xd
BTW. Fune wo Amu też wygląda ciekawie (chociaż może tylko dlatego, że bohaterowie to nie licealiści o.O)
_________________
0
Mnie do Drifters przyciągnęły dwie rzeczy:
1. Ciepłe wspomnienia o Hellsing. Jakby nie było wciąż pozostaje on na moim podium, dlatego gdy tylko dowiedziałam się o premierze anime powstającego na podstawie mangi tego samego autora, który stworzył Hellsing, od razu wiedziałam, że zobaczę to anime.
2. Ta niecodzienna kreska. Wiem, że części osób od patrzenia na taką kreskę robi się nie dobrze, ale ze mną jest zupełnie inaczej. Niedbałe i oryginalne kreski mnie jarają, przyciągają, a nawet pociągają:) Aktualnie jestem już wręcz niewyobrażalnie znudzona standardowymi, idealnymi kreskami. Taka niedoskonałość natychmiast wzbudza moją ciekawość i buduje wyjątkowy klimat.
Zgadzam się z teorią bartes8 mówiącą o prawdziwej tożsamości Czarnego króla, wydaje się ona tak oczywista, że chyba się rozczaruję jeśli naprawdę okaże się prawdziwa.
Natomiast jeśli chodzi o fabułę, to niestety ku mojemu wielkiemu żalowi muszę przyznać, że na razie nie pochłonęła mnie, ale nie zamierzam zaniżać swojej oceny, ponieważ powodem tego stanu są moje obecne, osobiste wymagania co do anime.
Podsumowując po prostu czekam na ciąg dalszy, bo mam przeczucie, że za jakiś czas to się rozkręci w takim kierunku w jakim bym tego chciała;)
1. Ciepłe wspomnienia o Hellsing. Jakby nie było wciąż pozostaje on na moim podium, dlatego gdy tylko dowiedziałam się o premierze anime powstającego na podstawie mangi tego samego autora, który stworzył Hellsing, od razu wiedziałam, że zobaczę to anime.
2. Ta niecodzienna kreska. Wiem, że części osób od patrzenia na taką kreskę robi się nie dobrze, ale ze mną jest zupełnie inaczej. Niedbałe i oryginalne kreski mnie jarają, przyciągają, a nawet pociągają:) Aktualnie jestem już wręcz niewyobrażalnie znudzona standardowymi, idealnymi kreskami. Taka niedoskonałość natychmiast wzbudza moją ciekawość i buduje wyjątkowy klimat.
Zgadzam się z teorią bartes8 mówiącą o prawdziwej tożsamości Czarnego króla, wydaje się ona tak oczywista, że chyba się rozczaruję jeśli naprawdę okaże się prawdziwa.
Natomiast jeśli chodzi o fabułę, to niestety ku mojemu wielkiemu żalowi muszę przyznać, że na razie nie pochłonęła mnie, ale nie zamierzam zaniżać swojej oceny, ponieważ powodem tego stanu są moje obecne, osobiste wymagania co do anime.
Podsumowując po prostu czekam na ciąg dalszy, bo mam przeczucie, że za jakiś czas to się rozkręci w takim kierunku w jakim bym tego chciała;)
_________________
0
Ja akurat szukałem zamiennika za Fate Stay/Night i akurat Drifter's się nawinął. Oglądało się całkiem przyjemnie. Szkoda że kontynuacji prawdopodobnie nigdy nie będzie bo wyszła ona pod postacią 3 odcinków dodatkowych,które tylko robiły za wstęp do wydarzeń których prawdopodobnie nigdy nie zobaczymy
_________________