Nie martw się, ja też sobie zniszczyłam te wakacje i teraz mam wyrzuty sumienia. Powiem coś co powiedział mi kolega który próbował mi pomóc:"Potrzeba wiele czasu aby było jak dawniej...". I w tym momencie sobie odszedł i przez cały sierpień go już nie zobaczyłam....

Wszystko ok.
Teoretycznie nic.
Sama nie wiem o czym.

//daje poduszke na stół
O czym się dowiedziała?

//unieruchamia jej głowę
Weź przestań, bo będziesz miała fioletowe czoło

//wstaje i znika

//chowa twarz w poduszce
czego...

//wychodzi z cienia
Tylko dziewczyny mogą być w zakonie?
//kaszle
Ehem Czym sie zajmuje ten wasz zakon

Możesz pogadać z szefuńciem by przydzielił mi jakąś misję
//śmieje się nerwowo
to co stało się rok temu na mojej ostatniej misji nie było moją winą
//speszona odwraca wzrok

//dalej obserwuje

Annabeth to rick
//smieje sie lekko

//pojawia się za rickem
//Wyrywa mu z ręki pistole
//Wyjmuje magazynek
Rick co jest z tobą
//wyciąga soczek

Oj oj.
//również obserwuje z daleka

//Delikatnie się uśmiecha

//spogląda na Rose
//uśmiecha się i macha do niej
//szepcze do ricka
Rose mi dała jakiś "Napój bogów" To było naprawdę dobre
//spogląda na Onuy'a i Annabeth
Ciekawe Ciekawe

To ja będę sam...
//wzdycha