Nawigacja

Anime

Rozmowy na temat japońskiej animacji.

Strona główna » Rozmowy fanowskie » Anime » Gdyby nie anime...
Obowiązuje na całym forum! Prosimy o jego przeczytanie i przestrzeganie
Gdyby nie anime...

Strona 1 z 5
1
2345   »
0
12 Kwietnia 2010r. 22:24
Co byście robili/kim byście byli gdybyście nie poznali anime/mang itp.?;D
Ciekawi mnie,czy może to wpłynąć na życie człowieka w znacznym stopniu ;)
Ostatnio edytowany przez Dango 13 Kwietnia 2010r. 16:19, W całości zmieniany: 1
_________________
0
12 Kwietnia 2010r. 22:47
nie rozważałem takiej opcji ale pewnie nie siedziałbym tyle na kompie
_________________
1
13 Kwietnia 2010r. 9:01
Ummm... ciekawe pytanie. Na pewno nie byłbym administratorem takiej strony i być może zająłbym się czymś dochodowym ^^. Teraz nie wyobrażam sobie bez anime życia, to byłoby strasznie nudne! Muszę się przyznać, że nieco zmieniło ono moją osobowość i zapaliło ogień miłości do narodu japońskiego porównywalny tylko z moim patriotyzmem do własnego :).

(i co by było z moim ideałem dziewczyny, gdyby nie anime?! o.O)
_________________
0
13 Kwietnia 2010r. 12:02
Hmmm... Co bym robił bez anime? W sumie, to ciężko mi sobie teraz wyobrazić życie bez anime, tak jak u Rona. Ale na co bym wtedy poświęcał mój wolny czas? Pewnie sypiałbym znacznie więcej, grał w gry na kompie przez cały dzień i nawet spotykałbym się częściej ze znajomymi po szkole. Mimo że nie przepadam za siedzeniem na ławce i myśleniem co by tu wypić/zjarać. Ewentualnie wreszcie mógłbym sobie znaleźć jakąś ″sympatię″, mimo że one wolą jak się nimi nie interesuję ;) Równie dobrze coś innego by mogło mnie zainteresować, różnie bywa. No ale zafascynowało mnie już Anime, a co za tym idzie Japońska kultura. Więc teraz nie ma co ″gdybać″. Kończąc, odpowiem na twoje pytanie. Tak, Anime/Manga wpływa znacząco na nasze życie. Zresztą tak jak każde hobby, któremu poświęcamy nasz wolny czas. W końcu hobby jak i nasze inne zainteresowania, są nieodłączną częścią codziennego życia.
Ostatnio edytowany przez sebainter 13 Kwietnia 2010r. 15:07, W całości zmieniany: 1
_________________
1
13 Kwietnia 2010r. 15:46
Gdy by nie anime? Dobre pytanie zadałaś Dango, szczerze nie brałem tego pytania pod uwagę i nie pomyślałem co by było gdyby nie anime... Ale po chwili zastanowienia, odpowiem tak, prawdopodobnie grał bym w IV lidze w miejscowym klubie piłkarskim(trochę to dziwne ale tak by było), miał bym więcej czasu dla znajomych(chociaż teraz trochę znajduję), może bym miał więcej czasu na znalezienie swojej ′sympatii′(ale dzięki anime znalazłem znalazłem swój typ dziewczyny), bez żadnych trudności skończył bym swoją edukację(prawie zawaliłem maturę...)...^^ Anime jednak dało mi wiele, poznanie kultury Japońskiej i jej wielbienie, pewne obyczaje i chęć nauki języka japońskiego, i marzenie(które mam nadzieje zrealizuję) wyjazd do Japonii^^
_________________
0
13 Kwietnia 2010r. 16:42
anime,anime...szczerze nic nie pamiętam co było przed pierwszym odcinkiem anime :) gdyby nie anime to bym...prawdopodobnie dołączyłbym do klubu piłki ręcznej,może bym wrócił do harcerstwa i wiele innych rzeczy bym robił :) każda decyzja ma swoje skutki w dalszym życiu,a nad podjętymi dawno temu nie mamy większej władzy. Aktualnie,nie potrafię sobie wyobrazić życia bez anime :P
_________________
Lelum polelum,pic na wodę , Bayern Monachium
0
13 Kwietnia 2010r. 20:28
Ehhh właśnie można powiedzieć, że anime to mój gwóźdź od trumny... Może nie uzależniłam się od niego, ale od ludzi, których dzięki niemu poznałam... Siedzę strasznie dużo na kompie, chociaż ostatnio i tak mniej siedzę, i mam coraz mniej czasu dla swoich znajomych... Fakt faktem, że i tak jak ma się takich rodziców, to raczej nie często mogę gdzieś iść, ale i tak ich zdaniem jednorazowe wyjście do koleżanki [raz w miesiącu, np w tygodniu, poniedziałek] to przestępstwo ;/ Jako że całe życie byłam ograniczana niczym ptak w klatce, miałam w podstawówce tyle czasu, że zaczęłam sobie bazgrać coś co przypomina na pozór mangę. No i kiedyś kumpela powiedziała ″ty, ty też oglądasz anime″ a ja oczywiście zdziwiona i tak się zaczęła moja przygoda... Najpierw oglądałam tylko na Hyperze, ale szczerze to i tak dużo anime tam obejrzałam ;) Yhh no i cóż, ludzie tutaj bezpodstawnie mówią mi, że jestem ″urokliwa″ [O<O] ale niestety tak nie jest... Jestem tylko psychopatką oglądającą masochistyczne anime i kropka, i wykrzyknik, i potem bd mieli do mnie pretensje, bo szybko pisałam ten post i nie chciało mi się zwracać uwagi na pisownie, interpunkcje et cetera ;o yhh
Ostatnio edytowany przez sebainter 13 Kwietnia 2010r. 20:52, W całości zmieniany: 1
_________________

0
13 Kwietnia 2010r. 20:48
Myślę, że brak anime nie zmieniłby wiele w moim życiu. Traktuję to jako miły dodatek i wypełnienie czasu wolnego, ale nie jest to moja główna życiowa pasja. Oczywiście dzięki zwróceniu uwagi na ten gatunek zaczęłam interesować się kulturą japońską i to jest chyba najfajniejsze. Podobnie jak fakt, że poznałam całkiem fajnych, sympatycznych ludzi.
_________________
koumouhekigan.
0
14 Kwietnia 2010r. 9:17
zapewne ja dłużej grał bym na kompie;)

[color=blue]// NA komputerze a nie w komputer! >.< Gra sie NA a nie w... nie można kuźwa grać w skrzypce tylko NA skrzypcach! Nie gra się w perkusji tylko NA perkusji! Analfabeci ku... /Terax[/color]
Ostatnio edytowany przez Terax 14 Kwietnia 2010r. 16:06, W całości zmieniany: 1
_________________
0
14 Kwietnia 2010r. 14:22
Gdyby nie anime to na chwile obecna siedzialbym w ksiazkach i przygotowywal sie do matury zamiast ogladac :P na dluzsza mete pewnie bylbym zapalonym graczem wytworni valve i artykulowal na borealisie :D zostalbym tez slynnym gitazysta pewnie xD
Ostatnio edytowany przez dezio61 14 Kwietnia 2010r. 14:22, W całości zmieniany: 1
_________________
0
14 Kwietnia 2010r. 16:17
True, ciekawe pytanie. Poświęcał bym więcej czasu na granie zapewne.. i 4chan.. choć głosik w mojej głowie wspominał coś o nauce... dziwne, nie? A kto wie.. może i na to znalazłbym chwilę.
Ron:
i co by było z moim ideałem dziewczyny, gdyby nie anime?! o.O

Byłby taki sam jak teraz. No.. może bez tych kocich uszu. ^^′ Gust jest raczej pre-definiowany, więc anime mogło jedynie wskazać Ci czego szukasz :)

Istnieje spore prawdopodobieństwo, że nie zainteresował bym się tak japońską kulturą i językiem.. chociaż.. już wcześniej miałem na kompie kilka obrazków tego typu, ale gdyby anime nie istniało, to i tego bym nie zobaczył.
_________________
0
14 Kwietnia 2010r. 19:09
tak jak dezio tylko ze nie do matury i bym szedł biegać zamiast siedzieć przed kompem albo grał w jakie mmorpg
_________________
0
15 Kwietnia 2010r. 14:42
Taki temat a ja nie widział...

Zatem oczywiście jest to dodatek, często czaso-żerny, często pouczający, często psujący, często...

Kultura japońska, ryż, curry, katany, to wszystko, cała ta fascynacja była już przed anime za sprawą filmów azjatyckich, które się oglądało od małego w TV. Anime w zasadzie zaistniało niedawno tak na dobre u mnie, a co by się działo gdyby go nie było ?, cóż pewnie bym częściej niszczył wątrobę i płuca, dlatego widzę w tym pozytywy mimo że idę o zakład iż oglądam z was wszystkich najmniej :)
No i dzięki anime zrobiłem kilka rysunków z których nawet jestem zadowolony, i zrobię pewnie jeszcze pare...

I oczywiście poznałem parę ciekawych osobowości !
Ostatnio edytowany przez hikoo 15 Kwietnia 2010r. 14:52, W całości zmieniany: 1
_________________
0
15 Kwietnia 2010r. 20:21
Hikoo:
zakład iż oglądam z was wszystkich najmniej :)

Hell yeah! Przyjmuję!
_________________
0
17 Kwietnia 2010r. 14:27
gdyby nie anime??? zapewne oglądałabym kreskówki xD a tak poważnie?? siedzieć na kompie pewnie siedziałabym tyle samo ale oglądałabym tylko głównie horrory, lub traciła czas na odmóżdżające gry czy też demotywatory, ewentualnie traciłabym czas na szukanie nowych dowcipów, lub też nadal włóczyła się po nocach z znajomymi co nie zawsze dobrze sie kończyło :<
_________________

Strona 1 z 5
1
2345   »
Strona fanów japońskiej popkultury On-Anime 2009 - 2024
Napędzana przez autorski skrypt On-Anime 4, wykonany przez jednego z największych leni na świecie.