Off-topic

To ciężka sytuacja. Nigdy nie szukałam chłopaka/dziewczyny po to by po prostu kogoś mieć. Jeśli miałabym chłopaka / dziewczynę to byłaby to osoba nie pierwsza lepsza z ulicy , ale taka którą bardzo dobrze znam i ufam bezgranicznie. Gdyby nastąpiła taka sytuacja byłabym pewnie trochę zazdrosna , ale nie oskarżałabym go/jej o zdradę.
Jeśli jednak okazało by się, że ta osoba potem zdradzała mnie za moimi plecami, przez to że byłam pobłażliwa w tamtym momencie i nie zareagowałam odpowiednio mocno, nie zmieniłabym tego. Jeśli chciał/ała mnie zdradzić równie dobrze mógł / mogła zrobić to z kimś innym całkowicie bez mojej wiedzy.

Co byś zrobił/ła gdyby ktoś z Twojego otoczenia, z kim zamieniłaś może kilkanaście zdań popełnił samobójstwo. Parę dni po tym jak się o tym dowiedziałeś/ łaś przychodzi do Ciebie paczka, w której znajdują się notesy samobójcy, a na wierzchu karteczka ,,nie byłem/łam w stanie Ci tego powiedzieć, ale wolę żebyś wiedział/a, nawet jeśli to już ie ma znaczenia''. Czytając zapiski rozpoznajesz w nich listy miłosne i wiersze. Wszystko co jest tam napisane to jej /jego prawdziwe uczucia do Ciebie. Ból, cierpienie, samotność, nadzieje i radość z drobnych rzeczy, na które wcześniej nie zwracałeś uwagi.

Nie wiem jak bym zareagował. Prawdopodobnie wylądowałbym w szpitalu albo w stanie krytycznym albo martwy. Jako że jestem bardzo wrażliwy i wiem że jak kogoś bardzo mi bliskiego stracę nie zastąpię tej osoby nikim innym (większość wie dlaczego). Prawdopodobnie to co bym odczuwał byłoby nie do opisania

Co byś zrobił(a) gdyby ktoś biedny poprosił cię o pieniądze?

Ostatnio edytowany przez Znienawidzony 9 Września 2019r. 21:20, W całości zmieniany: 1

to zdarza się regularnie i nigdy nie daję.

co byś zrobił/a gdybyś mógł/aa zamienić się z kims ciałem?

Sama zamiana ciała nic by nie dała bo dalej byłbym głupolem tylko w innym ciele więc zostałbym w swoim własnym

Co byś zrobił(a) gdyby ktoś cię bił. Oddał(a)byś mu, uciekł(a) czy może zrobił(a)byś coś innego?

Oddałabym, ale mocniej i brutalniej, gdyż mam słabe nerwy. A poza tym, w życiu bym się nie dała lać, bez oddania za nadobne (czy jak to się tam mówiło).

Co byś zrobił/a, gdybyś był/a skazany/a na conajmniej rok, jak nie dłużej, na mieszkanie w jednym pokoju/apartamencie/domu/itp. z conajmniej jedną osobą, od której dostajesz, grzecznie mówiąc ,,szweckiej pasji"?

Chyba "szewskiej pasji".

Jeśli dobrze rozumiem to pewnie ucieczka stamtąd nie wchodzi w grę. Poprosiłbym o przeniesienie lub znając mnie starałbym się to wytrzymać w końcu jestem uległy i to bardzo i daję po sobie ostro jechać.

Co byś zrobił(a) gdybyś miał(a) do wyboru życie jako normalny człowiek i umrzeć ze starości lub nieśmiertelność - tutaj tak łatwo nie ma - jest haczyk - żeby utrzymać nieśmiertelność musiał(a)byś zabić człowieka i tak jeden co miesiąc inaczej śmierć na miejscu. Co wybierzesz?

Ostatnio edytowany przez Znienawidzony 12 Września 2019r. 23:21, W całości zmieniany: 1

A po co mi żyś tak długo i patrzeć jak ten świat coraz bardziej się stacza na psy pod względem społecznym?
Życie zwykłego człowieka, śmierć że starości.

Co byś zrobił/a, gdyby świat się zatrzymał?

Jeśli dobrze rozumiem to chodzi o to co by było gdyby wszyscy znieruchomieli (to taki wyraz istnieje?). Jeśli o to chodzi to...w takiej sytuacji okradałbym sklepy bo jak nikt się nie rusza to nikt mi nic nie zrobi

Co byś zrobił(a) gdyby ktoś oskarżył cię o coś czego nie zrobiłe(a)ś?