Pozostałoby mi wypuszczenie go, żeby mi tam nie zamarzł i być może nakarmienie (*jeżeli jeszcze byłaby ta osoba głodna).
Co byś zrobił/a gdybyś grał/a o coś, co byłoby dla Ciebie w życiu najważniejsze i miał/a/byś na wygranie spore szanse, ale istniałyby pewne przyczyny, dla których jeżeli już wygrasz, to tego zatrzymać na długo nie możesz, a leżałyby one obecnie poza Twoim wpływem i nie byłyby możliwe do pokonania w dość długim czasie, dużo dłuższym niż byłby potrzebny i możliwy, a ewentualna wygrana i niepokonanie tamtych przeszkód oznaczałaby z wysokim prawdopodobieństwem katastrofę, za którą nie tylko Ty zapłacisz naprawdę bardzo dużą cenę? :>
_________________