Na pewno od niedzieli leszy jest czwartek bo po niedzieli jest poniedziałek a po czwartku piątek...
nie lubię poniedziałku bo to pierwszy dzień szkoły,
nie lubię wtorku bo to drugi dzień szkoły,
nie lubię środy bo to trzeci dzień szkoły,
nie lubię czwartku bo to czwarty dzień szkoły,
nie lubię piątku bo to piąty dzień szkoły i jestem mięsożercą,
nie lubię soboty bo to dzień w którym sprzątam,
nie lubię niedzieli bo już następnego dnia trzeba iść do szkoły,
ogólnie cały mój tydzień to dno...
ale zdarzają się dni szczęśliwe kiedy? nie wiem...
_________________