Anime

Ja mam to samo i poźniej juz sie kazde nudzi

Hmmm znam to uczucie. Ale kiedy mam wrażenie że już nic zupełnie mi się nie podoba to robię sobie przerwę. Nawet pół roku jeśli zajdzie taka potrzeba. Jeśli w tym czasie przemęczę się z różnego rodzaju serialami które ciągną się w nieskończoność czy filmami na jedno kopyto których teraz na pęczki... to nagle się okazuje że Anime jednak rządzi i znajdują się serie które znów wzbudzają zainteresowanie. ^_^

W moim przypadku anime spełnia swoje zadanie, ten wstydliwy dla mnie nałóg trwa już kilka lat i często zderzam się z shitami ale zawsze w sezonie znajdę coś, co zaspokoi mój głód.

Zgadzam się z ... nie wiem jak tu kogoś oznaczyć? Ja po prostu zbyt szybko je "pożeraqm" i znów szukam kolejnych

Ostatnio edytowany przez AliceJibrilLiddell 20 Grudnia 2015r. 18:12, W całości zmieniany: 1

a u mnie to jest na odwrót ja mam niedosyt anime jak skoncze ogladac jedno to szukam drugiego. najlepiej jest zacząć ogladc anime ze starych lat robiąc takie skoki chistoryczne a później powoli przechodzę do tych nowszych gdzie wszystko jest inne

*historyczne

W sumie teraz ja się wypowiem...
Moje zapotrzebowanie na anime zostało zaspokojone. Póki co nie odczuwam głodu. Nasyciłem się i nie szukam nowych. Raz na jakiś czas obejrzę coś co mnie zaciekawi, ale to bez żadnego ciśnienia. A reszta to tylko zależy od historii. Jeśli mnie zachwyci to znaczy, że tytuł był dobry. W innym przypadku... no cóż. :D

To zależy od anime. Kiedy się trafi coś na prawdę dobrego to nie ważne ile bym nie obejrzała wcześniej i tak będę czerpać z tego przyjemność. Jednak tak samo jak chyba w przypadku wszystkiego po jakimś czasie widać wiele podobieństw z innymi, to może być przyczyną tego braku przyjemności z oglądanie, bo co to za frajda kiedy jest powielany jeden i ten sam schemat?

ja tak narazie jeszcze nie czuje, i mam nadzieje że tak się nie stanie .-.

Ja się z tym nie zgadzam. Co prawda,ja bardziej gustuję w anime mroczniejszych. Horror,tajemnica... Jak wpadnę na anime które jest 'za różowe' to wyłączam. Według mnie to zależy od anime x3

No w moim przypadku to zależy od serii :3

Ostatnio edytowany przez MisakiAyuzawa 16 Maja 2016r. 22:19, W całości zmieniany: 1

>Jak wybiera się tandetne i pozbawione duszy anime to owe zjawisko często występuje.
Osobiście kiedyś niestety dodawałem do listy obejrzenia anime bez zapoznania się z ocenami i recenzjami.
Obecnie już tak nie robię i zwracam uwagę na anime z progiem minimum 8/10 oraz jeśli po 3 odcinku nie spodoba mi się to albo dodaje do "On-hold" lub "Dropped".

Tutaj się zgodzę. Oglądam anime przeszłe osiem lat, szczerze powiedziawszy niektóre anime zaczynają mnie przynudzać. Może dlatego, że nie potrafię dobrać anime ku moim upodobaniom? Choć w to śmiem wątpić, bo lubię każdy gatunek i to raczej bez różnicy. Kiedyś oglądałam anime jakie popadnie i nie znudziło mi się, nie wiem dlaczego teraz akurat tak się dzieje. Cóż, możliwe dlatego iż coraz mniej ówczesnych anime, które wciągają swoją fabułą, kreską, czymkolwiek.