Anime

Ostatnio sobie uświadomiłem, że oglądanie Anime nie sprawia mi już takiej przyjemności jak jeszcze 2 lata, czy nawet rok temu. Powodem jest zapewne to, że coraz mniej Anime potrafi mnie zaciekawić, zaskoczyć lub zachwycić. Oglądając kolejne serie, co chwila powtarzam: Było w poprzednim Anime, identyczną scenę widziałem w..., ech znów Haremówka, pewnie wyzna jej miłość w ostatnim epku, jestem pewny że teraz będzie... Hah! Kurde wiedziałem!!! Teraz oglądam, obecnie wychodzące serie. I to tylko dlatego, że epy wychodzą co tydzień. Więc obejrzenie 7 epków w tygodniu jest jeszcze wykonalne. Ale jak kiedyś potrafiłem obejrzeć, nawet kilka serii dziennie. Tak teraz potrzebuję naprawdę dużej motywacji, aby wziąć się za całą serię. Być może kiedyś dojdzie do tego, że jedną serię anime będę oglądał z 2, 3 miesiące, bo wtórność pomysłów, już wtedy całkowicie zabije przyjemność z oglądania.

Pytanie brzmi: Czy tylko ja tak mam? Czy może wy też zauważyliście, że ta przyjemność jest coraz mniejsza. A może są osoby które oglądają Anime już kilka lat, i wciąż czerpią z tego taką samą przyjemność, jak na początku? Zapraszam do wypowiadania się.

Ostatnio edytowany przez sebainter 30 Stycznia 2010r. 17:08, W całości zmieniany: 1

Mam podobnie, ale... no jestem typem człowieka, któremu to przeszkadza. Mogę oglądać tysiąc razy te same sceny w innym wykonaniu i nadal będzie mi się to podobało ^^. Chociaż jednak zobaczenie czegoś pierwszy czy nawet drugi raz pozostawia głębsze uczucia.

Dlatego oglądam dość mało. To tak jak z głodem. Jak jesteś głody wszystko smakuje 100 razy lepiej. No i szukam serii które wg. recenzji odznaczają się nietypowością.

Hmm....Ja nie jestem pewna czy przypadkiem nie zaczęło mi brakować czasu..
nadal potrafię ′wciągnąć′ serię w 2 dni, ale na pewno nie oglądam tyle co kiedyś.
Również coraz cięzej zdecydować mi się na jakieś anime.
Cóż...z czasem chyba jednak wszystko się nudzi^^

Cóż, anime nie wzbudza już we mnie tyle emocji co kiedyś...

ech... co robić kiedyś każdy pomysł zostanie wyczerpany a co za tym idzie ?? coraz mniejsza przyjemność z oglądania ....w takich przypadkach przydałaby się amnezja :> ale za to możemy podziwać orginalność pomysłu w starszych anime ... doceniać ich uroki itp, po za tym gdy obejrzysz naprawdę dobre anime ciężko jest znaleAoć coś równie ciekawego i interesującego...hmmm ja mimo wszytsko jak mam dość anime na jakiś czas to przerywam ... czekam jakiś czas... i przyjemność z oglądania wraca ^^ < albo pisze denne monologi...>

Ostatnio edytowany przez roc14 31 Stycznia 2010r. 10:20, W całości zmieniany: 1

Anime nudzi mi się ponieważ po obejrzeniu kilku serii jednego gatunku, nie ma już czegoś co mogłoby mnie zaskoczyć, wtedy albo czekam, albo szukam czegoś co byłoby przeciwieństwem oglądanego anime, np: widziałem komedię, szukam jakiegoś krwawego anime...
Ale to prawda, że anime nie sprawia mi już takiej przyjemności jak kiedyś, ale ciągle zdarzają się serię, które które potrafią zaskoczyć i wtedy chęci do oglądania wracają.

Ostatnio edytowany przez Ary92 31 Stycznia 2010r. 11:02, W całości zmieniany: 1

Jak widać po wcześniejszych wypowiedziach, nie jesteś jedyny. Ja - jak pozostali, również tak mam. Oglądam anime od półtora roku i trochę ich już obejrzałam. Teraz żeby wybrać kolejną serię do oglądania, potrafię przesiedzieć 3h, czytając różnorakie recenzje, komentarze, a jak już na coś się zdecyduje, to po jednym odcinku dochodzę do wniosku, że to jednak nie to czego oczekiwałam. Nie potrafię znaleAoć nic co by przyciągnęło moją uwagę, tak jak dawniej chociażby Higurashi czy Death Note. Sceny się powtarzają, owszem, tego już nie unikniemy, bo ileż można wymyślać różnych fabuł do jednego gatunku? Każdemu się kiedyś wyczerpią pomysły. Ale nadal są anime z unikalną opowieścią, które jeszcze nie zostały przeze mnie odnalezione i "wchłonięte", więc jeszcze się nie załamuję i szukam, tego najlepszego z najlepszych. ; )

Ostatnio edytowany przez atina91 31 Stycznia 2010r. 20:42, W całości zmieniany: 1

Wraz z coraz większym doświadczeniem z anime(tzn. większa liczba anime obejrzanych) oglądam już w mniejszym natężeniu. Co prawda mimo iż są te same motywy bardzo często spotykane to nie nudzi mi się, ale jestem bardziej wymagający. W związku z tym oceny na MAL′u stają się powoli coraz krytyczniejsze.

nie jestem dobry w wypowiadaniu się, ale też już nie mam takiej przyjemności z oglądania anime jak np. rok temu, też sobie powtarzam to było, a jeśli nie było to na pewno zaraz będzie (i przeważnie się nie mylę xD), tak czy siak trzeba było się liczyć z tym jak się zaczynało oglądać, że pewnego, ładnego, słonecznego dnia stwierdzisz, że masz tego dosyć, dasz sobie na luz i znajdziesz bardziej kreatywne zajęcie xD

Ja się po prostu przyłapuję na tym, że raz oglądam po 5 odcinków dziennie, a raz jeden na tydzień. Ne czuję mniejszej przyjemności z oglądania :).
Po prostu mam mniej czasu na to, ale mimo wszystko staram się nie wypadać z tematu.

Zgadzam się ,niestety
Oglądam anime i nie nudzi mi się to.Na początku siedziałam po 5/6 godzin dziennie,teraz ograniczam się do 2,3/4 ^^.Choć czasami moje zainteresowanie spada i w ogóle nie mam ochoty oglądać[rzadko to się zdarza],to szybko to mija ;)

Ostatnio edytowany przez sebainter 12 Lutego 2010r. 16:02, W całości zmieniany: 1

według mnie nie jest aż tak Aole, ale im wiecej sie ogladnie tym mniej zostaje. wiec to normalne xd

Mnie tam anime na razie się nie znudziło :) .

Eeto.. nie? Wprawdzie ja obejrzałem tyle co nic.. z 20 serii.. nie zauważyłem jeszcze nic z tego co opisywaliście.. każda seria jest dla mnie inna. A jeśli podobna, to różni się wieloma rzeczami... nie.. chwile.. przy jednym anime odniosłem takie wrażenie.. Nyan Koi. Ale to jest haremówka.. czego się spodziewać po tym gatunku..

ZnajdAocie mi coś podobnego do Kodomo no Jikan cfaniaki, co to już wszystko widzieli. Akkanbee!
Albo.. kto zgadł że w Shuffle! ten chłopak to akurat z Asą się zejdzie? :<
Albo albo.. albo.. ee.. One Piece podobno zachwyca swoją oryginalnością z odcinka na odcinek ale to nie moja opinia, ja dobrnąłem do 7 odcinka czy coś takiego :D

Po prostu trzeba wybierać perełki pośród morza anime robionych dla kasy.