Pewnego zimowego dnia podczas zakupów trafiłam na kilka fajnych składników, których od dawna chciałam spróbować. Było to m.in mleczko kokosowe, pasty curry - zielona i czerwona. Bez chwili namysłu kupiłam owe produkty i długo zastanawiałam się jak mogłabym to sklecić. Jako, że moja siostra przyjechała do mojego rodzinnego domu w odwiedziny, postanowiłam jej coś ugotować w ramach niespodzianki, które bardzo lubi. Moje eksperymenty w kuchni zawsze się bronią, więc wiedziałam, że i tym razem mi się uda. Wpadłam na to aby zrobić zupę właśnie z tych produktów, które kupiłam kiedyś tam i leżały nietknięte na mojej półce. Moja siostra jest strasznie wybrednym człowiekiem i niejadkiem, więc zawsze pilnuję się i konstruuję przepisy tak by ją do czegoś zachęcić, a także zaskoczyć i zobaczyć jak wreszcie zapycha konkretnie swe ryło.