Off-topic

.. jak Yuichi wbiega do Kasiekowego laboratorium z zakrwawionym kijem basebalowym z obłędem w oczach, krzycząc "Co za baka pobrudziła dywan?!". Rozglądając się w okół zauważył jak Kasiek znęca się nad Rocem, w chwili furii zamachną się z kija celując gdzieś pomiędzy te dwie bestyjki, nim jednak zdążył wymierzyć cios...

Został oślepiony fleszem aparatu. Była to conan, jako dzielna newspisarka robiła wszystkiemu zdjęcia.
"-Jestem Conan, detektyw Conan! Dowiem się któż dokonał mordu! A przy okazji napisze newsa i będę mieć jaśniejszy kolorek.."
Conan wyjęła notesik i zapisała coś szybko, po czym zrobiła parę kolejnych fotek. Miała już udokumentowane zwłoki Senpai, Rona z zakrwawionym kijem, oraz Kaśka i Rocę. Gdy chciała rzec coś jeszcze...

jednak przez dzikie hałasy wydawane przez conan rona i kassieka obudziła sie roc która zobaczywszy rona z kijem w ręce zaczęła sie wydzierać TO RON MORDERCA, jednak jej straszliwie krzyki przerwało...

Ostatnio edytowany przez roc14 4 Września 2011r. 15:06, W całości zmieniany: 1

pstryknięcie Rocy w nos przez conan.
"Szaaa.. ja też go podejrzewam.. ale szaa" - conan napisała na kartce z notesu i podała ją Rocy.
Conan rozglądała się po pomieszczeniu, jej oczy błyszczały, a aparat błyskał. Gdy chciała podejść do Rona i obfotografować go dokładniej...

Ostatnio edytowany przez Conan 4 Września 2011r. 15:12, W całości zmieniany: 1

jednakże w tym momencie przebiegła koło nich ogromna czterodupna mangusta śpiewając "Dango daikazoku" i brudząc przy tym jeszcze bardzie podłogę i dywan co było nie w smak...

Conan więc narek najemnik conan walną manguste w heda z patelni

Ostatnio edytowany przez narek3344 6 Września 2011r. 19:54, W całości zmieniany: 3

... w tym samym czasie zrezygnowany Yuichi zwijał dywan i wynosił go z pokoju. Nie było już co prać, więc jak zwykle zadzwonił do zaprzyjaźnionego dostawcy, który jak to po przyjacielsku, dał 200% zawyżoną cenę. Niestety, chcąc zadzwonić zauważył, że ktoś właśnie przegryzał kabel od jedynego działającego telefonu. Zanim zorientował się kto to, z za rogu wyłonił(a) się...

conan robiąca zdjęcia wszystkiemu i wszystkim. Jej aparat drukował fotografie, które bo obeschnięciu zostały przyklejone do notatnika.
"-Obeszłam cały budynek spamu, jesteśmy zamknięci, nie wyjdziemy stąd. Windy na dół są nie czynne. A jak wiemy, nie ma tu schodów. Nie wyjdziemy, póki nikt nie zadzwoni po pomoc, a zasięgu nie ma." - rzuciła do wszystkich. Bardzo zdziwiła ją reakcja na tą wiadomość pewnej osoby, a mianowicie..

Ostatnio edytowany przez Conan 7 Września 2011r. 20:06, W całości zmieniany: 1

Dezia który pootwierał portale na inne piętra. Jako elektronik naprawił telefon i przy okazji założył sobie podsłuch. Gdy skończył podszedł do ... i powiedział że...