Desss <3 ja uwielbiam jak piszesz!
A to, że infantylnej Asiuni coś się nie podoba to już jest jej problem a nie mój czy Twój. ^^
Fakt, że przez tą (powstrzymuje się przed obrażaniem dziewczyny) straciłam trochę serce do opowiadania, ale dalej będę czytała i czepiała się. ;> Chyba, że Ty masz coś przeciwko... ^^'
Zaraz zabiorę się wreszcie za Zew Otchłani. ;3
Edit:
"poczuła dziwnie" połknąłeś 'się'
"niesamowitym nawigatorem" nawigator to nienajlepsze słowo, bo dalsze wyjaśnienia nie wiele mają z tym określeniem wspólnego ^^'
Szybka zmiana tematu wybiła mnie z rytmu. ^^" Ale spoko. ;3
_________________