Nawigacja

Off-topic

O wszystkim i o niczym

Strona główna » O wszystkim i o niczym » Off-topic » Troll wierszyki, czyli jazda po pisance
Obowiązuje na całym forum! Prosimy o jego przeczytanie i przestrzeganie
Troll wierszyki, czyli jazda po pisance

Strona 1 z 2
1
2   »
0
1 Kwietnia 2013r. 12:24
Zapraszamy Z Desiem do tworzenia, dopisywania dziwnych wierszyków o zerowej formie i treści dydaktycznej ^^
Have fun :3
Ostatnio edytowany przez Dziabeł 1 Kwietnia 2013r. 12:25, W całości zmieniany: 1
_________________



– A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy?
– Nic wielkiego. – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
0
1 Kwietnia 2013r. 12:25

Heniu, z Rosji zielarz
z niego wielki chmielarz
topi smutki
w morzu wódki

Marchewki ustawi
a przy nich ludzi
będą się bali
by ich nie wyrzucił

Miał dwie lewe ręce
robić nie chciał wcale
ale za to w głowie
miał poukładane

Chciał on zrobić zupę
tylko na spirytusie
ludzie mogli go teraz cmokać w dupę
takie było jego widzimisię
_________________


0
1 Kwietnia 2013r. 12:28
Heniu nasz potajemnie
śpiewa wcale niemizernie
Babę Jagę uczuciem darzy
i kto wie co się zdarzy


Jaga też nieobojętna
Chociaż niezbyt już ponętna
Z Heniem wymienia przepisy
Na sławna zupę zapisy

Razem opracują zmiany recepturę:
powietrza na spirytusową chmurę
I pląsać będą po łące
upijając Białe zające

Namówią Alicję
na lukratywną koalicję
Spirytusowe chmurki
będą popularniejsze niż ogórki

Kapturek Czerwony wodne fajki
ściągnie z zupełnie innej bajki
Teraz norę Białego Królika
Spirytusowy dym przenika

Co jeszcze dziwnego
Mój Drogi kolego
Wydarzy się w krainie
w której zdrowy rozsądek ginie.
_________________



– A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy?
– Nic wielkiego. – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
0
1 Kwietnia 2013r. 15:00
Odkryjesz nową krainę
Podążysz przez mgły i pola
Dojdziesz do świata
Gdzie marchewki rosną dookoła

Nie oceniaj ludzi
po tym jak wyglądają
Bo nawet stary zielarz
może okazać się geniuszem swego kraju

Więc pamiętaj człowieku
Podążaj tą drogą
Bo gdy ginie nadzieja
Przyjaciół masz dookoła

Uważaj na siebie
Gdy złote gacie nosisz
Bo możesz trafić do świata
Gdzie żyją ludzie osi.
_________________
0
24 Czerwca 2013r. 21:17
Jako że Ori mnie zainspirowała wstawiam to coś bo raczej wierszem tego nazwać nie można zlepek przypadkowych słów o ludziach z on-a


Dawno dawno temu gdzieś na krańcach netu
Była strona założona przez niejakiego Rona.
Na niej już od wielu lat zbierają się człeki
By w spokoju obejrzeć chociażby Shingeki
Jest na niej Asia co zuem się zowie uważaj na nią bo duszę stracić możesz
I Tomek co lodówki pilnuje gdzie swe browary przechowuje
I jest Matti i Nana para bardzo znana co po nocy na spamie zasiada
Desu którego opowieści rozum nie pomieści
I Haj osoba zboczona co kucharzy na on-a
TAMM co nas pilnuje i Plazma co kobiety skanuje
Tajga co tortury kocha i zapach krwi roznosi po lochach
I Owieczka kochana co spami już od rana.
Bart co nas obserwuje i pisze jak go coś zainteresuje
Mav słodka pani co ptysie je tonami
Szymon co wiecznie spać może i na ona dopomoże
I Ori nasza rysowniczka co portrety rysuje
Shado co zboczone rzeczy wypisuje
Nia awatarami się popisuje
Pandzia co w yuri smakuje
I Lilia co historie dziwne tworzy
Taka jest właśnie strona nasza gdzie dziwnych ludzi jest cała masa

_________________
0
24 Czerwca 2013r. 21:19
xDD
_________________



– A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy?
– Nic wielkiego. – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
0
24 Czerwca 2013r. 22:15
Wieść głosi, poprzez góry przenosi
że od rana zupa blada
jak czekolada i śmietana

Gdy przeszedł mroźny wiatr
Lustro trzasło gdzieś na wspak
Rozbite kłącza przeszły wznak
Lubując koszmar na ten kształt
Wiodą życie przez ten kraj
Gdzieś w dolinie spoczywa Haj
(wytyfy)

Wierszyk napisany z kumplem :


Dariusz kupuje szampana
i juz ukochana
bo majtek jest onana
i cala zziajana
bo w kawie śmietana
nie pita od rana


wieziemy wózek z tesco do Banana
czarna jak noc skora jego jest
on nie poznał czyj to gest
to jest szatanski oktoberfest
i piwo na wejściówkę trzeba mieć
bo jak nie to ciec
i przestanie Ci się chcieć


wola twa w niepamiec rzucona
Opamięta się, powstanie doceniona
lecz swat realny tak brutalny
rusza swym losem, niebanalny
niszczac slabych
wielbiąc twardych
zataracajac sie w pokusach
przeglądając się w lustrach
lecz w odbiciach pustka jest
czas powrócić na oktoberfest


gdzie piwo i harley jest
tam Szatana zobaczysz gest
to jest szatanski oktoberfest!
oł jeee
tak juz tutaj wlasnie jeeeest
Tak wygląda OKTOBERFEEEEST
Ostatnio edytowany przez Desfaq 24 Czerwca 2013r. 22:17, W całości zmieniany: 1
_________________


0
24 Czerwca 2013r. 23:21
Yay! Byłam w wierszu. :D
Ja nie umiem rymować. :(
_________________
0
25 Czerwca 2013r. 3:34
Tam daleko spoczywa sobie Haj
Miał tutaj istny raj,
Co ranek inna dziewuszka
pukała mu do dzbanuszka.
Były te kąpiele,
było schadzek wiele.
Romanse niezliczone,
ale ważne, że zaliczone.

Taki cosik mały dla Haja, który mam nadzieje się spodoba xD
"Mav słodka pani co ptysie je tonami" urocze xD
_________________
0
25 Czerwca 2013r. 10:48
jej super tylko czemu jak zwykle pokazuje mnie tu w świetle jakiegoś kobieciarza ehh
_________________
0
25 Czerwca 2013r. 12:04
A oto moja wizja:

Było kiedyś forum on-a, co zostało stworzone przez Ron-a...
Bo u Rona, żelków tona
Natomiast co u Asi? Asia ma balladę i ludzi gasi.
Karaś chroni piwa, gdy do lodówki Asia się zbliża
Oliwia rysownikiem się stała, co ludzi z on-a na papier skalała
Maviya, Mafia... Co czytać opowiadania lubi i ptysia zawsze trzyma w buzi
Matti elektronikę zawodowo ćwiczy, czyli szczerze zajmuje się niczym
Nan(n)a osoba to miła, wie co jej trzeba, smutać nie powinna
Niegdyś bywał tu też Wujas, co on nam dał? Na avatarze zawsze leniwca miał
Z czasem pojawił się KuyoSan, który wyciągał do "Drwala" taby nam
A co tam? Tam jest Tamm. Od nadwyrężenia rozdaje ostrzeżenia ( :< )
Jest też nasza Pandzia(aa), która humor dobry i ciała sprzedaje w gandziach
Jest też mała Piva, która pokonała mnie w piciu piwa.
Znalazł się też Adam, co mówi, że prawie nic nie gadam.
Przybyła nawet Lila, która duszą towarzystwa bywa
Ania, która piosenki ze mną wymienia
Przyfrunęła także Tajga, a ktoś na nią mówił Majka
Zakorzenił się tu również Plazma, który towarzyszem rozmowy stał się o niewiastach
Des na koniec pisał Wam to jak seDes, w swej Des-organizacji wymienił kredens.


Mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem, a jak tak to przepraszam :<
_________________


0
3 Lipca 2013r. 21:40
Niedaleko Wisły
Polski środek ścisły
Mieszkał sobie Zielarz
Co lubił robić melanż

Zatem w co niedzielę rano
Za dzwony co je sprzedano
Wydawał ucztę Ogromną
Jakiej i króle nie pomną

Aż razu pewnego zawitała
Do owej mieściny baba i chciała
Wydawać się za mąż tego maja
Więc Zielarza capnęła za ...

Zielarz zlękniony srodze
Zwiał migiem na jednej nodze
Zapominając o todze
Pędził przed siebie w trwodze

Zwolnił gdzieś w głuchym lesie
I jak wieść niesie
Został tam zadowolony
że uniknął upiornej żony.

Ostatnio edytowany przez Dziabeł 3 Lipca 2013r. 21:41, W całości zmieniany: 1
_________________



– A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy?
– Nic wielkiego. – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
0
9 Lipca 2013r. 21:25
Wiking Wikol
To był wielki psychol
Ludziom łby toporem
rozłupywał wieczorem
Zbierał potem czaszki
i rano jadł w nich kaszki
Pokonała go Baba Przebrzydła
uzbrojona w same powidła
Ostatnio edytowany przez Dziabeł 9 Lipca 2013r. 21:26, W całości zmieniany: 1
_________________



– A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy?
– Nic wielkiego. – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
0
9 Lipca 2013r. 22:07
Latające w kropki koce
Rozwaliły małe proce
Szybujące chmury
Nawiedziły gbury
A ja na to się patrzyłam
I się bardzo nadziwiłam
Od kiedy w kropy koce latają
I małe procy rozwalają?
Te gbury mnie już nie dziwiły
Bo się tam z chmurami biły
Wiec i ja tam podskoczyłam
I wszystkich wrogów wykończyłam!
Ostatnio edytowany przez BlueVanillia 11 Lipca 2013r. 13:40, W całości zmieniany: 1
_________________
0
10 Lipca 2013r. 23:02
Za Górami, za lasami
Żyli sobie Shinigami
Byli to bogowie śmierci
Więc gdy tylko mają chęci
Mogą migiem Cię uśmiercić.

To już Shinigami wola
jak ofiara jego skona
Śmierć dać może w matki rękach
Lub Cię skazać na śmierć w mękach

Taka już człowiecza dola
Że podlega pod potwora
Nawet jeśli teraz znikniesz
Swego losu nie unikniesz


Bu :3
Ostatnio edytowany przez harakiri 10 Lipca 2013r. 23:02, W całości zmieniany: 1
_________________
~ W psychopatycznym mordercy jest coś romantycznego. Wyobraź sobie, że giniesz, bo dusi cię własnymi rękoma. Wydusza z ciebie życie i ostatnia rzecz, jaką widzisz, to jego twarz...

Strona 1 z 2
1
2   »
Strona fanów japońskiej popkultury On-Anime 2009 - 2025
Napędzana przez autorski skrypt On-Anime 4, wykonany przez jednego z największych leni na świecie.