Zdecydowanie praca - czemu ? Dlatego że dostajesz wypłatę - coś z tego masz a chodząc do szkoły nie masz absolutnie NIC (niech nikt nie gada że w życiu potrzebna jest znajomość ułamków,lektur szkolnych,wzorów chemicznych czy obliczenia tego z jaką prędkością pierdolniesz w ziemię spadając na glebę bo się potknąłeś) Nie dość że siedzi się tam cały dzień i nic z tego nie ma - kompletnie nic to jeszcze dodatkowa harówka w domu - na sprawdzian nauczyć się trzeba i te wypracowania i prezentacje zrobić + zadania domowe. Cały system edukacji nastawiony na "kłucie na blachę",zawaleniu ucznia 50 przedmiotami przez co nie może skupić się na tym co go naprawdę ciekawi bo jak ma pogłębiać to co mu się podoba jak ma np.fizykę i jeszcze z 10 innych przedmiotów do zaliczenia (a nawet taki przedmiot który lubi może być wykładany w sposób beznadziejny - totalnie zniechęcający) i przesiadywaniu tam cały dzień a także uczeniu tego co kompletnie w życiu mu się nie przyda (może poza angielskim - jedyna przydatna rzecz) to porażka na całej linii. Ten system jest zepsuty u samych podstaw.
Nie ma gorszego okresu w życiu niż ten szkolny.
Szkoła to praca ale darmowa i bezużyteczna.
Bycie sobą czy udawanie kogoś kim się nie jest ?
Ostatnio edytowany przez 0 25 Stycznia 2020r. 23:42, W całości zmieniany: 5
_________________