Anime

...że istnieje takie coś jak anime i manga?Ktoś wam o tym powiedział, z internetu itd. ,jak? :D

Ja dowiedziałam się od takiej dziewczyny którą poznałam przez internet[założyłam na takiej stronce konto mojego kota :D],potem gadałyśmy przez gg i nagle padło pytanie[ode mnie]
-Co robisz?
-oglądam Elfen Lied :D
-A co to jest?
-Anime :D
-a co to jest to Anime,fajne?
-Zaaarąbiste :D
-[poszła szukać w wikipedii,zaczęła oglądać]

^^.

Ostatnio edytowany przez Dango 13 Lutego 2010r. 16:46, W całości zmieniany: 1

Z tego co pamiętam, to pierwszy raz z określeniem Anime spotkałem się na kanale Hyper. Gdzie jak zawsze o 21.00 były wyświetlane... wcześniej były to dla mnie kreskówki... przykład Dragon Ball′a jak go oglądałem to uważałem to za kreskówkę a nie za Anime. Dopiero kilka lat póAoniej, dowiedziałem się, że Dragon Ball to Anime...

zaczelem ogladac jakies 12 lat temu (jak tem czas leci xD) akurat wtedy ogladalemw TV Slayers i Daimos. To bylo pierwsze spotkanie z anime ale wtedy nie wiedzialem ze to tak sie nazywa :P potem gdy juz wiedzialem to obejzalem Chobits - pierwsze swiadome anime :D potem to juz z gorki lawinowo xD

hmm....ja dowiedziałam sie z blogów o Shaman King..swego czasu maniakalnie je czytałam ;]

O anime wiedziałem już od dawna, ale zainteresowałem się nim po obejrzeniu AMV z You Tube, chciałem się przekonać czy to taka fajna sprawa i mnie wciągnęło :P

Jedno słowo: Hentai ^^

hmm .. oglądałam kiedyś Shaman Kinga i szukałam o nim informacji w sieci. A tam pisało, że to anime :) I tyle xd

Gdy miałem ok. 4 lat Avril pokazał mi pokemony.Bardzo mi się spodobały i dopiero w 10 roku życia dowiedziałem się,że to jest anime.A dowiedziałem się tego też od Avrila.

ja dowiedziałam się oglądając naruto na jetixie ..a wlaściwie do dzisiaj moja ulubioną scenę z zabuzą... potem zaczęłam oglądać na YT i dowiedzialam się jak bardzo cenzurują to anime ... więc oglądalam na axn
potem znów na yt z ang napisami ... potem zaczął się bleach, witchblade i powolutku zaczełam dowiadywać się coraz więcej o anime,,,,

Pamiętam jak kumpel zachwycał się Naruto. Stwierdziłam, że nie zaszkodzi sprawdzić co to jest i tak zaczęłam coraz bardziej wdrążać się w świat anime. A samo słowo ″anime″ wiele razy obiło mi się wcześniej o uszy, ale jakoś głębszej uwagi na nie nie zwracałam.

hmmm... to było chyba na koloniach do koleżanki (wtedy zaczęłam oglądać naruto na jetix), która oglądała już anime do dłuższego czasu. PóAoniej pozarażałyśmy chyba z 30 osób manią oglądania :P

Odziedziczyłem po bracie (któremu mania na anime się dawno skończyła) jego kolekcję płyt i pod zachętami obejrzałem bodajże pierwsze odcinki Bebopa... i załapało.

To było chyba, gdy kiedyś w CDA, 10 lat temu, zobaczyłem reklamę Kawaii. Dokładniej mi o tym powiedział kolega w gimnazjum. Pamiętam jak nie chciałem uwierzyć, że Muminki i Pszczółka maja to były anime :P.

Ja dowiedziałem się o anime jak Naruto zaczął na Jetixie lecieć. Potem mój kumpel podał mi stronkę na której mogę Naruto oglądać. I sie zaczęło ;3. Pierwszymi anime były wszystkie anime z ręki KyoAni tzn. Clannad, Kanon, Air.

ja się dowiedziałem o Anime od siostry jak pamiętam miałem 8 lat siostra pierwsza oglądała Dragon Ball póAoniej razem z nią zaczołem oglądać nawet nie wiedziałem że to co oglądam nie było zwykłą kreskówką ale właśnie Anime, dopiero kumpel uświadomił mi że to właśnie Anime, potem pokemony i nastały cztery lata bez oglądania dopiero dwa lata temu tak naprawdę rozpoczełem swoją przygodę z Anime od obejrzenia Elfen Lied....