Znienawidzony... jest osobą, która bardzo narzeka na swoje życie i niestety nie próbuje nic zmienić. Z góry zakłada że nie ma szans na szczęście i normalne życie. Narzeka że nikogo nie obchodzi i nic nie znaczy, a potem sam urywa z wszystkimi kontakt. Twierdzi że jest nudny, ale jeśliby mu się zechciało coś zmienić w sobie, na pewno by znalazł jakieś tematy do rozmowy, których mu "brakuje". Uważam, że powinien nauczyć się nie przejmować ludźmi, a także powinien pogodzić się z tym że świat jest okrutny i umieć sobie z tym radzić. Wiem, że to nie jest łatwe, ale jest pełno osób, które chcą mu pomóc.
Mam szczerą nadzieję, że zrozumie że życie
DLA NIKOGO NIE JEST IDEALNE i że musi sobie jakoś tu radzić. Chcę, aby wreszcie też byl szczęśliwy i zmienił coś w swoim życiu, chociaż niestety pewnie i tak będzie dalej uparty i dalej będzie taki sam.
Rozumiem, że nie miał łatwo, ale uważam to głównie jego wina że jest taki "beznadziejny" jak twierdzi. Ma jednak nadal szansę być "lepszym" a jej nie wykorzystuje. Po prostu marnuje swoje życie narzekając, że jest nie tak i nie ma dla niego szans zamiast pogodzić się z przeszłością i żyć dalej; założyć rodzinę, znaleźć pracę, wyprowadzić się w miejsce, w którym chciałby mieszkać.
Ostatnio edytowany przez Sayuri Chan 6 Lutego 2019r. 18:55, W całości zmieniany: 1
_________________