Czuję się świetnie. Oto moje przekleństwo. Prawie wcale nie choruję.
A jak u mnie? Źle, bo mogłabym mieć ferie o tydzień dłuższe. Teraz siedze sobie pod kocykiem z pluszakami. Tak mam pluszaki w pokoju i nie, nie jestem "za stara". Pluszaki są fajne.
//szepcze przytujaląc pluszowego mopsa