ważnym elementem on-animowych koszmarków są gimby. Stada gimbów! Cysterny! Gimby się rozrastają i robią chaos w sposób absolutnie pozbawiony klasy (bo wiadomo, że są, ekhm, ja na przykład osoby, które czynią go w sposób majestatyczny)! Wysysajo z ludzi mózgi, energię i expią* na potęgę spamując ohayoszkami* na profilach.
Co do gimbów – no są i nic na to nie poradzimy. Co więcej, istnieją przesłanki, że jest to koszmar względnie niezbędny do funkcjonowania strony. No bo wiadomo: no gimby, no fun!