Nie ma mnie narazie. Jak mnie znasz to wiesz dlaczego.
Czekaj mnie, a wrócę zdrów
Tylko czekaj mnie
Gdy przekwitną kiście bzów
Gdy naprószy śnieg
Czekaj, gdy kominek zgasł
Żar w popiele znikł.
Czekaj, gdy nikogo z nas
Już nie czeka nikt,
Czekaj, gdy po przejściu burz
Nie nadchodzi wieść,
Czekaj , gdy czekania już
Niepodobna znieść.
Czekaj mnie, a wrócę znów
I nie pytaj gwiazd
I nie słuchaj trzeźwych słów
Że zapomnieć czas
Niech opłacze matka, syn,
Gdy zaginie słuch
Gorzkie wino w domu mym
Niech rozleje druh
Za mój cichy wieczny sen
Kielich pójdzie w krąg
Czekaj- i po kielich ten
Nie wyciągaj rąk.
Czekaj mnie a wrócę zdrów
Śmierci mej na złość.
Jak doprawdy pojąć im,
Że we krwawej mgle
Ty czekaniem cichym swym
Ocaliłaś mnie.
Ot i sekret, ot i znak
Co w sekrecie tkwi
Że umiałaś czekać tak,
Jak nie czekał nikt.
Hej, baczność! Cel i w łeb lub serce pal!
Hej trąb, hej trąb! Strzelecka trąbko pal w dal.
A kłuj, a rąb. I w łeb lub serce pal!
Chcesz popisać pisz śmiało kom lub priv
Mein machine