//przybywa niezapowiedziany na Wyspę Czasu, z myślą że odkryje nowy świat i oderwie się choć na chwilę od rodzimego świata
//rozgląda się uważnie, nie zauważając chwilowo żadnej żywej duszy, wydaje się że wszystko wygląda jakby stanęło w czasie
//spaceruje powoli po wyspie, od zewnętrza kierując się do potężnej fortecy, z uwagą przyglądając się wrakom statków, ruinom i podziwiając z oddali ogrody
//spaceruje powoli nie śpiesząc się nigdzie, nie ma takiej potrzeby
// idąc, pył odrywający się od jego twarzy i dłoni ulatuje wraz z południowym wiatrem,a włosy falują równie energicznie