//też tuli
//powoli do oczu napływają jej łzy
Wiem.. ale jakoś postaram się nadrobić moją nieobecność..
Czy coś tu się pozmieniało jak mnie nie było?..
//idzie wolno, po chwili zatrzymuje się i spogląda w niebo.
//wypuszcza mopsa z pudełka, a on ucieka
Poprostu idę się przejść... jestem umówiona na herbatę z Kapelusznikiem.