Jak sięgam pamięcią to pod ziemią pająków nie widziałem. Raz mi się zdarzyło, że idąc dość wąskim tunelem który prowadził do chyba paleniska usłyszałem jakieś dziwne dźwięki, ni to wibracje ni to jakieś buczenie... a jak się później okazało w kominie było mega wielkie gniazdo szerszeni. Nie wiem na ile nie zapuszczają się pod ziemię a na ile komin po prostu był nie drożny, ale i tak mi się ciepło zrobiło ;P
W zasadzie bardziej zwiedzając opuszczone miejsca bałem się właśnie os i szerszeni, bo one w przeciwieństwie do lokalnych pająków potrafią naprawdę zrobić krzywdę... i co Cię pewnie nie ucieszy ale właśnie widząc pajęczyny byłem spokojniejszy, że ich nie będzie. Ale to nie jest reguła