No przecież, wiesz w końcu lepiej ode mnie jak się teraz czuję :)
Mogę potwierdzić i potwierdzam.Co do tego nic nie mam ale tego,że mówisz komuś,że niby przez to nie napisałam pierwsza bo niby "cię zapomniałam", to już inna sprawa.Byłam tu nieobecna bo najwyraźniej chyba miałam swoje powody.Taka już niestety jestem,że nie stoję w jednym miejscu a widząc jak wiele bliskich osób mi stąd odeszło,ciężko mnie przekonać do powrotu tu na stałe.Przykro mi.Już ci na priv pisałam,że nie zapomniałam tylko gifu do rozmowy w komentarzach z kim szukałam, więc no cóż.Zresztą nieważne okej, miałam się nacieszyć ostatnim odcinkiem anime i poczytać mangę a nie prowadzić tak głupią sprzeczkę.