A z chęcią.
Osoby, które zwykłam nazywać "przyjaciółkami", okazały się fałszywymi szlaufami (Ty, jakie rymy). Przez nie musiałam odwołać spotkanie z kimś tam ważnym dla mnie, które planowaliśmy hehe pół roku, bo nie potrafiły usiedzieć cicho.
Taka śmieszna sytuacja, a jednak czuję się jak czuję.