//przechyla głowę na bok
wydajesz się podejrzany
//uśmiecha się lekko
to zależy od ciebie, po prostu byłam zaskoczona
//znów obraca się w stronę szafki
jedynym moim życzeniem na chwilę obecną jest twoja odpowiedź- wolisz herbatę czy kawę?
//sięga na koniec szafki po kawę
//wsypuje do kubka po czym nastawia wodę
//w oczekiwaniu na wodę stawia cukierniczkę na stole
uzależnienie?
//uśmiecha się
//spogląda na niego
nie obawiasz się, że może ci zaszkodzić?
//zalewa kawę napawając się jej zapachem
//podaje gościowi
//siada przy stoliku
kubek jest nieco większy, więc uznałam, że sam dostosujesz ilość cukru
bycie nudnym wcale nie musi być ku temu powodem
jeśli mogę zapytać- to konkretnie na co?
współczuję ci, mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej
//uśmiecha się
//oczy się normalnie świecą
jesteś aniołem?
//śmieje się
//idzie do niej
jasne. pomogę ci nawet!
//szpera wraz z nią i po chwili znajduje opakowanie zielonej herbatki
//przytakuje z uśmiechem
//wyjmuje dwa średniej wielkości kubki
zaklepuję ten biały.
//podchodzi do niej i patrzy co robi
ogólnie to jak tam życie mija?
//ostrożnie nalewa wodę do kubków
//stawia herbatki oraz cukiernice na stoliku
dosyć dobrze, nie mogę narzekać
//wskakuje ręką na krzesło po czym sama siada na drugim
a ty jak się trzymasz?
fujka, cukier...
//idzie za nią i saida na krześle
//zakłada nóżkę na nóżkę
//zaciąga się zapachem herbatki
mogło być lepiej, mówiąc szczerze.
//wzdycha
od paru miesięcy siedzę w domu, wychodzę 2-3 razy na tydzień i gram.
//uśmiecha się
no i czasami coś w domu zrobię.
dobrze~
//przygotowuje dwie herbaty
//wzdycha
//obraca się i opiera o blat
naprawdę nie lubię tego robić w "ten" sposób,
chyba, że masz jakieś bardzo ważne, konkretne pytania?
rodzice nie zabierali mnie ze sobą na wakacje, ale zdjęcia jak byłam jeszcze nieznośnym dzieckiem znajdują się na najwyższej półce, gdzie raczej nie zaglądam
//zapomniała mu zaproponować
//przechyla głowę wylewając trochę kawy na podłogę
masz może też ochotę na kawę?
//niespecjalnie przejmuje się stanem podłogi
//wzdycha
Niby tak się mówi, że po pewnym czasie da się przyzwyczaić, ale zazwyczaj wygląda to tak, że wcale się nie przyzwyczajasz, tylko uczysz się jak to ignorować i jakoś z tym funkcjonować...
//śledzi jego wzrok
rozumiem, ale nie musisz martwić się o mój sen
//patrzy na niego
//przechyla głowę
poza tym wygląda na to, że to Ty jesteś bardziej śpiący
mam nadzieję, że nie
najbardziej przemawia do mnie romantyzm, ale jestem zakochana również w baroku
miały w sumie podobne założenia, lecz barok kierował się głownie wiarą chrześcijańską
Z jednej strony myśl o gotującej się stali w kotłach, o sypiących się z nich iskrach i o warsztatach wypełnionych dźwiękiem pracujących maszyn wydaje się napawać mnie inspiracją... a romantyzm nie jako powstał jako okrzyk buntu przeciwko epoce przemysłowej. Z drugiej strony dusza buntownika od czasu do czasu się we mnie odzywa i nie mogę się tego wyprzeć
Przekształcasz go w pustelnię, czy po prostu zaczynasz nołlajfić? cóż to za paskudny słowotwór
Ja też od czasu do czasu lubię odwiedzić takie miejsce. Powiedz tylko, czy bardziej masz na myśli łono natury czy może opuszczone zakątki?
myślę, że jedno i drugie
chciałabym spędzać czas w opuszczonych zakątkach, ale w mojej sytuacji jest to po prostu niebezpieczne, zazwyczaj spaceruję nocą, lub późnymi wieczorami więc najczęściej jest to łono natury
powiedz gdzie to zastawię na Ciebie zasadzkę ^^
Hmm... kiedyś oglądałem nagrania człowieka który sypiał np. w bunkrach. Swoją drogą fajnie byłoby tak spędzić kilka dni np. W opuszczonym mieście ^^
W moich okolicach chyba wszystkie ciekawsze opuszczone budynki zostały lub są w trakcie zamiany na bloki i podobne inwestycje. I tak właśnie sobie rozmyślam nad tym co można by pozwiedzać. Już dawno nigdzie nie byłem... czy ja jeszcze będę umiał robić zdjęcia?
Tak czy siak mam ochotę na coś industrialnego
ojj, to szkoda, stare opuszczone budynki mają dużo uroku
ja raczej nie podróżuję... a do zdjęć robienia w ogóle się nie nadaję
masz dość mocno określony gust, prawda?
rozumiem
szczerze mówiąc brak we mnie tej ciekawości świata,
oczywiście są miejsca, które chciałabym odwiedzić, ale jest ich naprawdę mało w porównaniu do innych ludzi
Cóż... ostatnio nie robię ich zbyt często ^^'
Możliwe, że nieco się na tym tle wypaliłem. Mimo wszystko jednak miło czasem jest sobie przypomnieć jak niektóre miejsca wyglądały kilka lat wcześniej... niektóre ze zdjęć są na swój sposób nostalgiczne. Nieszczęściem w tym szczęściu jest tylko fakt, że część zdjęć przepadła