Plazma 4 Sierpnia 2015r. 12:51 Może nie wredną, a gotującą się w swej żółci i słabości przyprawiony licznymi mocnymi wadami D: Jak bardzo nie lubię, gdy ktoś nie używa polskich znaków i innych rzeczy, których nie wymieniłaś? Po prostu uważam się za osobę, która ma podstawową wiedzę lub chociaż część tej podstawowej wiedzy, wiec powinienem się wypowiadać w zrozumiany sposób, a nawet jeśli nie, to w sposób unormowany wskazujący, iż nie jestem analfabetą...
Jak widzisz brud, wadę albo muchę, która brzęczy ci koło ucha to nie masz ochoty tego usunąć? Zobacz na emotikony. Kiedyś ludziom nie były potrzebne z samego tekstu wyczuwali emocje piszącego, kiedyś nawet pisało się ręcznie, a pismo takie zawiera o wiele więcej emocji i zaangażowania, niż dzisiejsza papka, którą tworzymy. Według mnie to można przyrównać do kultury (nie mylić z szacunkiem, czy innymi rzeczami). Jest kilka "ceremonii" kosztowania herbaty, mają swe zasady i przyjemności. Wyobraź sobie tylko jedno pokojowy domek na rozległej pustyni ciemności. Wchodzisz, ja wstaje zabiera twe zwierzchni ubiór, zapraszam byś usiadła, odsuwam krzesło. Następnie podaje w czystej filiżance herbatę i pytam się o ewentualne dodatki do niej... To jest właśnie przecinek, zasady ortografii i wiele więcej. Równie dobrze mógłbym dać brudna filiżankę rzucić na stół wszystkie dodatki i usiąść? Co prawda mógłbym powiedzieć, iż bardzo Cię szanuję i miłuje, tak samo jak w pierwszym przypadku, a to by było mniej więcej tak samo prawdziwe. Wiesz dlaczego napisałem mniej więcej tak samo prawdziwe? Bo w pierwszym przypadku musiałoby być to z lekka bardziej prawdziwe. Obowiązkiem, a nawet normalną podstawową czynnością jest dążenie by ukazywać uczucia i status na każdym kroku, a tym samym sprawiać przyjemność drugiej osobie. Dowód?
Wyobraź sobie dwóch chłopców tak samo kochających jedną dziewczynę. Jeden wyzna miłość, da na blat milion rubli w brudnych papierach, drugi napisze wiersz, ściągnie orkiestrę i każdego dnia będzie dawał po jednej róży, aż wytraci swój milion. Możliwe też, że nauczy się czegoś nowego, zdobędzie pracę, będzie się tam starał, gdy ten pierwszy jedynie myśleć o swej miłości będzie.
Miłość, cel, wyższość są rzeczami, które powinny wymagać od Ciebie, by każdego dnia robić mały krok naprzód, ba wymagają by iść naprzód niezależnie ile. Są też tak silne, ze powinny pozwolić na przenoszenie gór. Mając jedną z tych rzeczy, a nawet nadzieję na jedną z tych rzeczy najbardziej opłaca się iść co dzień, co dzień kawałeczek góry przenosić, aż w końcu wymoże na nas sytuacja, by wykopać gigantyczny dół to naprężymy się i to zrobimy. Nie opłaca się czekać, aż jednego dnia będziemy musieli się naprężyć i całą górę przenieść, bo wtedy tego samego dnia nie damy po prostu rady wykopać dziury. Zaś osoba pozbawiona wcześniej wspomnianych rzeczy może przenieść górę, ale nie napręży się tak mocno, by w jeden dzień wykopać gigantyczna górę. Być może łatwiej mu przyjdzie to, bo dokonał już jednego heroicznego czynu, nie mniej nie podoła takiemu niemożliwemu zadaniu w jeden dzień z pomocą tylko samej ciężkiej pracy.
Niech przecinek będzie ziarnem góry... ja tyle robię... naprawdę mikroskopijnie mało, ale jednak unoszę te ziarno i przerzucam... Ty chociaż potrafisz podnieś te jedno ziarno, jakim jest przecinek? Naprężyłaś się teraz, by mi umilić czytanie i być może żebym nadal nie ględził na ten temat, ale... nie uniosłaś tego ziarna, źle postawiłaś przecinki, nawet tego ziarenka nie potrafisz udźwignąć. Dlatego też, ja tam bardzo męczę ludzi i samego o to, chociaż może jedynie o te ziarno jestem lepszy od nich, a góra przed nami, zaś mam swe wady, czy duże niedociągnięcia w innych sferach. To, że przegrałem gdzieś bitwę nie oznacza, że mogę wszędzie przegrać inne bitwy, bo jeśli to zrobię wtedy przegram wojnę...
Mało czytam jednak i też książki rzadko wpadają w me ręce, jestem jednym z gorszych uczniów, chociaż może był mógł powiedzieć jednym z średnich uczniów i w gronie tych średnich uczniów jednym z gorszych. Lubię się chyba po prostu wymądrzać.
Tak myślę, by zagrać w grę... dwa zdania jedno prawdziwe, drugie fałszywe, ale nie będę nalegał, bo zamęczę Cię chyba.