Profil użytkownika Strange Paparazzi
Ostatnio aktywny:
24 Listopada 2020r. 21:16
Dołączyłem:
27 Grudnia 2015r. 17:19
Urodziłem się:
-
Mieszkam w:
Piekle :3

Poziom: 17

1193 / 2125
Lista anime - ostatnie zmiany
Hajimete no Gal
Obejrzałem 1 z 10 odcinków
Death Parade
Obejrzałem to anime
Hybrid Child
Obejrzałem to anime
Another
Obejrzałem to anime
Dzień dobry!
Miło mi! Szatan jestem, ale tutaj jestem znany pod pseudonimem StrangePaparazzi lub w skrócie SP :3

* * *

A więc jeśli chodzi o mnie
Jestem zwykłym szatanem, będącym na usługach Lucka...
Jestem na tajnej misji ^^ o której nic nie będę mówić... no chyba, że chcesz posłuchać!! Raczej szef się nie zezłości
Jako, że jestem na tej tajnej misji, to muszę obserwować ludzi np. na Wattpadzie czy na Steam'ie. Z reguły jestem przesadnym Realistą, Marudą i Leniem... Bawię się w fotografa, a czasem w upośledzonego grafika:> a to wszystko zaś przez moją MISJĘ Dość ważne jest to, że Lubię Spać przez co, nie mogę tu często gościć... znaczy... przez moją pracę, nie mogę tu być! A nie przez to, że za dużo śpię...
A! Zapomniałbym! Jestem uzależniony od czekolady i od herbaty waniliowej. Zanim zapytasz... Tak! Dobrze przeczytałeś! Od herbaty waniliowej :P
Będąc szczerym nie mam pojęcia, co jeszcze mogę powiedzieć o sobie, więc tutaj zaprzestanę gadać, egoistycznie jakim cudownym szatanem ja jestem :D



Wynajem pokoju w domu
Komentarze profilu
Nie posiadasz zezwoleń do pisania komentarzy.
Od najstarszych Strzałka w dół Od najnowszych Strzałka w górę
0
Xing 4 Października 2017r. 17:39
//wyłazi ze śpiwora ziewając
//rozgląda się
0
Strange Paparazzi 20 Października 2017r. 20:41
Siedzi na deskach pod sufitem, czytając tomik poezji. W ogóle nie przejmując się, życiem toczonym w jej wielkiej posiadłości.
0
Xing 20 Października 2017r. 21:18
//patrzy na nią rozszyfrowując tytuł czytanego tworu
0
Strange Paparazzi 30 Października 2017r. 21:28
Słyszy szelest i zaciekawiona spogląda w dół, a tomik poezji znika rozwiany jak mgła.
-Dzień dobry!- skacze z belek i z łatwością ląduje koło Xing'a
0
Xing 30 Października 2017r. 21:51
//zaskoczony rozwiewa się na chwilę w mgłę
//zbiera się w całość
Dzień dobry.
//uważnie ją obserwuje
0
Strange Paparazzi 31 Października 2017r. 12:03
Wyspany?- stara się unikać wzroku Xing'a.- Wyglądasz dość blado, wszystko okey? Może herbaty waniliowej?
0
Xing 31 Października 2017r. 14:16
Eeem... Raczej nie.
//patrzy na się
Czemu się tak na boki rozglądasz?
//podnosi ręce w obronnym geście
Nic nie pożyczałem.
0
Strange Paparazzi 31 Października 2017r. 23:11
Wiem, po prostu nie wiem gdzie mi książka zniknęła- mruknęła dalej rozglądając się za książką w twardej oprawi.- Zresztą czemu miałabym cię osądzać o coś takiego?
0
Xing 31 Października 2017r. 23:22
A tego to już nie wiem.
//rozkłada ręce na boki
Nie jestem tobą.
0
Strange Paparazzi 7 Listopada 2017r. 10:53
-Jesteś poniekąd członkiem tego domu, lepiej ufać swoim podopiecznym... prawda?- spojrzała na Xing'a.-Co ty wyprawiasz?
0
Xing 7 Listopada 2017r. 16:16
//unosi brwi
Przecież nic nie robię. Ani nie mieszkam tu.
//dla pewności sprawdza, czy pióra mu nie wychodzą spod ubrań
0
Bezimienny 7 Listopada 2017r. 18:53
//wychyla się zza pleców X-winga
//szepcze
ukradł ciasteczka!
0
Strange Paparazzi 14 Listopada 2017r. 17:36
Spogląda na Bezimiennego, który chował się za plecami Xing'a. Jakiś cień padał na twarz Bezimiennego, który z niewiadomych powodów, stwarzał jakieś poczucie zimnych dreszczy. Przeniosła wzrok na niczego nieświadomego Xing'a, który wyczekująco spoglądał na SP.
-Masz moje ciasteczka?- zapytała się, dziwiąc się swoją tonacją głosu.
0
Xing 14 Listopada 2017r. 18:12
Hmmm? Jakie ciasteczka?
//jest autentycznie zaskoczony
//rozkłada szeroko ręce
Jeśli chcesz, to możesz mnie przeszukać.
//zachęcająco wskazuje na liczne kieszenie na zewnątrz i wewnątrz płaszcza, które sprawiają wrażenie całkowicie pustych
0
Strange Paparazzi 15 Listopada 2017r. 14:31
SP spojrzała z dozą niepewności na liczne kieszenie. Niechętnie sprawdziła jedną z nich i doznała szoku, gdy nie wyczuła jej dna.
-Ymm twoja kieszeń się nie chce skończyć!- powiedziała, gdy zanurzuła niemal całą rękę.- przecież ja bym tam mogła cała wejść!
0
Xing 15 Listopada 2017r. 15:47
//uśmiechając się ironicznie unosi brwi
Nikt tego ci nie zabrania. Jeśli chcesz możesz tam wejść, ale nie gwarantuję, że wyjdziesz, albo ja cię wyciągnę.
//Przybiera poważniejszą minę
Poza tym, nie gwarantuję, że w każdej kieszeni jest bezpiecznie.
//wyciąga rękę SP z kieszeni i odlepia od niej kartkę papieru posmarowaną miodem
//wrzuca kartkę na jej poprzednie miejsce
0
Strange Paparazzi 17 Listopada 2017r. 11:03
Zdziwiona spogląda na Xing'a i wzrokiem poszukuje Bezimiennego, licząc na jakies wsparcie.
-Po co ci tyle kieszeni? I co ciekawsze po jaką cholerę ci kartka oblepiona miodem?
0
Xing 17 Listopada 2017r. 16:29
Oblepiona miodem akurat po nic. A kieszenie służą do przechowywania przedmiotów.
//unosi brwi
Więc co dalej? W sensie, co zamierzasz zrobić?
//czeka na decyzję SP
0
Bezimienny 17 Listopada 2017r. 18:57
Cóż... jeśli boisz się, że wciągną Cię kieszenie Xinga zawsze możemy obwiązać Cię liną i przywiązać do czegoś, żeby można było Cię wyciągnąć. Ewentualnie spisz ciastka na straty i upiecz nowe ^^
0
Strange Paparazzi 19 Listopada 2017r. 17:55
SP słyszała w głowie głos Bezimiennego, ale nie potrafiła wzrokiem go zlokalizować. Dopiero zatrzymała spojrzenie na Xing'u, który uśmiechał się z lekka podejrzanie. Wejście do kieszeni wydawało się szatanowi abstrakcyjne, ale jednocześnie ciekawe. Rozglądnęła się jeszcze raz w poszukiwaniu Bezimiennego, wciąż nie wiedząc, co ma robić.
-No dobra- jęknęła przeciągle i zaczęła rozmowę.- Wierzę ci Xing, nie będę wchodzić do kieszeni, za długo już siedziałam w ciemnościach kręgów, żeby teraz ponownie udać się do podobnego miejsca.
0
Xing 19 Listopada 2017r. 17:58
Taka twoja wola. Ale nie we wszystkich jest ciemno, bo mieszkańcy by poumierali.
//rozgląda się za czymś
I o jakie kręgi chodzi?
//wyciąga z kieszeni garść szarego, sypkiego piachu i przesypuje z ręki do ręki
0
Strange Paparazzi 21 Listopada 2017r. 20:49
-Piekielne mój drogi- mówiła spokojnie siadając w dużym fotelu.-Kręgi Piekielne, raczej nie myślałeś, że ten imbecyl Dante sam wymyślił coś podobnego
SP rozsiadła się, nogi skrzyżowała i zapaliła fajkę, z której uchodził piękny aromat.
0
Xing 21 Listopada 2017r. 20:55
//próbuje zrozumieć o jakiego Dantego chodzi
//stuka rytmicznie wyciągniętym w międzyczasie z kieszeni obrzynem o skroń
Nieważne. Czyli decydujesz się na nie, jeśli dobrze rozumiem?
0
Strange Paparazzi 21 Listopada 2017r. 20:58
-Nie -odpowiedziała po chwili, gdy oderwała wzrok od broni.-po co ci ta broń tutaj?
0
Bezimienny 21 Listopada 2017r. 21:01
Chyba chodzi o tego Pana od Boskiej komedii.
//wychyla się nie wiadomo skąd rozdmuchując chmurę dymu wydostającego się z fajki
Palenie szkodzi zdrowiu ^^
0
Xing 21 Listopada 2017r. 21:04
Hmm...
//patrzy chwilę na obrzyna zastanawiając się po co mu on w ręku
//wzrusz ramionami i wrzuca broń do kieszeni
Nie pamiętam.
0
Strange Paparazzi 27 Listopada 2017r. 21:56
SP spojrzała w Bezimiennego, z lekkim zdziwieniem, jednak szybko kieruje wzrok na miejsce upadku broni.
-Ciekawa postać z niego była- wydmuchała kolejny, gęsty obłok dymu, nie przejmując się dopowiedzeniem Bezimiennego.
0
Xing 24 Września 2017r. 18:56
//pojawia się
//rozsiada się wygodnie i wyciąga z kieszeni wszystko, co potrzebne do zrobienia pikniku
0
Strange Paparazzi 26 Września 2017r. 16:36
Wchodzi do pokoju, podrzucając zielone jabłko do góry i czytając jedną ze swoich ulubionych książek. Znikąd pleciony koszyk znalazł się pod stopami SP, która już po chwili leżała twarzą na ziemi. Poniosła się i zaskoczona (ale przede wszystkim podenerwowana) rozglądnęła się po salonie, który prowadził do ogrodu. Cała kanapa była obłożona jakimiś kocami, a mały stolik ledwo utrzymywał różne przekąski.
-Co do jasnej- niedane jej było dokończyć bo Xing, pewnym krokiem przeszedł koło niej, będąc jednocześnie myślami gdzieś daleko.
0
Xing 2 Października 2017r. 21:23
//wita się twarzą ze ścianą
Co do diabła?
//maca ścianę
Kto to tu postawił?
0
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 21:53
Spojrzała na nowego przybysza, który wydawał się zapoznawać ze ścianą. SP zaczęła liczyć w głowie wszystkich współlokatorów i przypominać sobie ich wygląd, jednak żaden nie przypominał fascynata ścian.
-Ja chciałam tutaj ścianę- odezwała się, a Xing lekko podskoczył, gdy ją usłyszał.- Wiesz chciałam tylko oddzielić salon od łazienki. Stworzyć jakąś prywatną przestrzeń- SP mówiła lekko roześmiana, widząc tą dziwną sytuację.- Jestem Strange Paparazzi, właścicielka tego czegoś, co ośmielam nazywać domem. W czym mogę służyć?
0
Xing 3 Października 2017r. 21:55
//odwraca się z półprzytomna miną
//widząc niewyraźnie przez rozbity okular maski podchodzi do SP i podnosi przyglądając się uważnie
//odstawia ją na ziemię i zaczyna szukać czegoś po kieszeniach
0
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 22:01
Milczenie zdziwiło SP, a jeszcze bardziej zachowanie nowego gościa, który po sowim nietypowym przywitaniu, zaczął uporczywie szukać czegoś po kieszeniach. Rozejrzała się po pokoju szukając jakiegoś ratunku, ale prócz wielu ciast nie zauważyła nic przydatnego.
-Mogę w czymś pomóc?- zapytała się niepewnie i lekko się cofając.
0
Xing 3 Października 2017r. 22:02
//wyciąga z kieszeni kilka granatów bez zawleczek i odrzuca je niezainteresowany
//w końcu wyciąga śpiwór
//rozkłada się przy ścianie, którą już zna
0
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 22:05
-Okey- zaś podjęła się dialogu.- Rozumiem śluby milczenia, spoko szanuję- kręciła głową, jakby nie wierząc samej sobie.- Mam cie wpisać na listę współlokatorów czy chcesz to obgadać ze ścianą?
0
Xing 3 Października 2017r. 22:06
//zauważył SP
//zaskoczony przydzwonił głową w ścianę
Nie strasz mnie tak! Długo już tu tak stoisz i mnie podglądasz?
0
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 22:10
SP stanęła jak wryta, spojrzała w stronę porzuconych granatów, a następnie w stronę jedzenia, jakby oczekiwała od nich odpowiedzi.
-Tak jakby- skrzyżowała ręce i zaczęła rozpatrywać różne scenariusze-ale nie podglądam! Mogę wiedzieć co się właśnie stało?
0
Xing 3 Października 2017r. 22:11
To ja się pytam, dlaczego przypatrujesz mi się najpierw przy posiłku, a potem jak idę spać.
//celuje w nią palcem
0
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 22:16
-Co?- w głowie SP, próbował powstać coś w rodzaju wyjaśnienia, ale nic nie mogło się ze sobą zgrać.- Tu ty jesteś w moim domu! W którym porzuciłeś jedzenie i granaty... które jakimś cudem jeszcze egzystują. Jako właściciel tego dobytku żądam wyjaśnień- tupnęła nogą, i z wyczekiwaniem spojrzała w stronę zadziwiającego gościa.
0
Xing 3 Października 2017r. 22:20
//wstał prostując rękę w jej stronę
*z jego rękawa wysunęło się długie czarne ostrze przypominające ptasią lotkę*
To ja się pytam "Co?". Rozłożyłem się ze wszystkim, bo tylko obozuję, a ty mnie obserwowałaś.
0
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 22:28
Strange Paparazzi usiadła sobie na pobliskim krześle, niewiedząc czy się śmiać czy załamać.
-Szłam sobie jak zwykle o tej porze by posiedzieć sobie na werandzie i coś poczytać, a tu nagle się pojawia gościu w masce, wyglądający jak medyk z XV wieku i wywraca cały dzień do góry nogami-mamrotała sobie pod nosem, ale na tyle głośno by Xing usłyszał. Poprawiła swoją marynarkę i włosy, po czym spojrzała na gościa.-Schowaj ostrze bo sobie zrobisz krzywdę. Ja chcę tylko wiedzieć, co się dzieje w moim salonie i nie odpowiadaj na moje pytania, pytaniami!
0
Xing 3 Października 2017r. 22:31
//ostrze znika w rękawie, ale ręka pozostaje wyprostowana z ptasim szponem wycelowanym w nią
To nie ja odpowiadam pytaniami.
//chowa rękę w rękawie
0
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 22:35
SP zamyśliła się na chwilę, pomasowała skronie, ale równocześnie uśmiechała się, rozbaiwona tą sytuacją.
-Ale ja jestem właścicielem tego miejsca i chcę tylko jednej odpowiedzi- przerwała na chwilę po czym wyszczerzyła kły w stronę jej gościa.-CO, ty tutaj robisz?
0
Xing 3 Października 2017r. 22:37
Już wyjaśniłem wcześniej, co tu robię.
//odwraca się plecami uważając rozmowę za skończoną
//idzie w stronę swojego śpiwora
0
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 22:42
-Ale czemu u mnie? Wystarczyło dzwonkiem zadzwonić czy mnie zawołać i bym przyniosła herbatę waniliową- zaczęła zbierać jedzenie ze stołu by przenieść je w inne miejsce.- Wiesz, że możesz spać w łóżku, skoro już chcesz u mnie zostać. Mam dość fajny pusty pokój, panie medyku, możesz sobie tam urządzić swoje gniazdko
0
Xing 3 Października 2017r. 22:42
//wślizguje się w swój śpiwór nie zdejmując nawet butów
0
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 22:46
-Rozumiem, śluby milczenia- zamilkła i zajęła się poszukiwaniami zielonego jabłka.
0
Xing 3 Października 2017r. 22:47
//wybucha śmiechem słysząc jej słowa
//wyciąga z torby jabłko i rzuca w jej stronę
0
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 22:49
Zdziwiona łapie jabłko, na które spogląda z wyrzutem.
-A moją książkę też znajdziesz w swojej torbie?
0
Xing 3 Października 2017r. 22:50
Jaką książkę? Jabłko jest z moich zapasów, książki też mam własne.
//patrzy na nią zdziwiony
0
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 22:53
Rzuca z powrotem jabłko do próbującej spać osboy, śmiejąc się cicho.
-Złamałeś śluby milczenia, chyba po raz drugi- znów zajęła się poszukiwaniami jabłka i książki, która znajdowała się gdzieś na upuszczona na podłodze.
0
Xing 3 Października 2017r. 22:54
Niby jakie śluby? Ja nic nie ślubowałem.
//łapie jabłko i chowa do torby
Jednak nie chcesz?
0
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 22:55
-Ale lubisz milczeć- uśmiechnęła się i zajrzała pod stół.- Chce, ale swoje
0
Xing 3 Października 2017r. 23:00
Nie widzę sensu mówić, kiedy nie ma potrzeby.
//wyciąga z kieszeni jakaś księgę bez tytułu i zaczyna czytać
0
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 23:02
-Dzięki- mówi rozbawiona i znajduje jabłko, ale swojego tomiku poezji nie może znaleźć.
0
Xing 3 Października 2017r. 23:04
Nie ma za co. W sumie to naprawdę nie wiem.
//czyta w spokoju
0
Strange Paparazzi 6 Października 2017r. 12:28
Siada na fotelu, mamrocząc pod nosem niezrozumiałe słowa, po czym książka ląduje na jej kolanach.
-A co zamierzasz zrobić z tym jedzeniem i kocami?
0
Xing 6 Października 2017r. 15:55
Jakimi kocami? I jakie jedzenie?
//odrywa wzrok od książki i patrzy na nią
0
Ksu-Kub 23 Września 2017r. 0:35
*wychodzi z piwnicy pierwszy raz odkąd ją wynajął i uznaje że chyba powinien częściej stamtąd wychodzić. Patrzy co tu się ostatnio działo i nie poznaje budynku po tylu zmianach*
Gdzie ją wgl jestem? Halo?
0
Strange Paparazzi 26 Września 2017r. 16:22
SP siedziała na drewnianych belkach zawieszonych u góry sufitu, czytała tomik poezji co chwila wzdychając do siebie lub mamrocząc niezrozumiałe słowa.
-Halo?- głos trochę jakby znajomy rozlał się echem po salonie.
SP dokładnie szukała w głowie, do kogo mógł należeć głos. W końcu spojrzała w dół, drzwi od piwnicy były uchylone, a z nich niepewnym krokiem wychodził Ksu-kub.
-To ja mam piwnice?- zdziwiła się i zeskoczyła z belki, nie przejmując się wysokością.- Witamy wśród żywych! Herbaty waniliowej?
0
Ksu-Kub 2 Października 2017r. 21:03
Chętnie! Ale się tu pozmieniało :O
0
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 21:46
Uśmiechając się znikła gdzieś w kuchni, gdzie w ciągu kilku minut zrobiła cudnie pachnącą herbatę.
-Siadaj przy kominku-zachęciła Ksu-Kub, widząc jak się bacznie przygląda całemu salonowi.-W kominku, niezależnie od pogody, zawsze pali się ciepły i przyjemny ogień- zaczęła zagadywać, odstawiając tace na stolik.-A pozmieniało się tutaj głownie dzięki Fordcat'owi! To on uczynił z domku, tą niemal wille!- mówiła roześmiana, siadając na fotelu z wysokim oparciem.-A jak tam na dole w piwnicy?
0
Ksu-Kub 3 Października 2017r. 22:37
//siada na fotelu
W piwnicy.. em.. samotnie bardzo, musiałem w końcu wyjść bo bym chyba oszalał, ale i tak długo wytrzymałem
0
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 22:44
-Oj bardzo długo- bierze łyk gorącego napoju.- Prawie cię nie poznałam! Czy ta piwnica jeszcze jakoś funkcjonuje? Nie schodziłam do niej tak długo, że nawet nie pamiętam co dokładnie, oprócz zbrojowni, tam się znajduje.
0
Ksu-Kub 3 Października 2017r. 22:57
Poza zbrojownią? Portal do piekła.
Nie dziwota że nie schodziłaś jak na cztery zamki była zamknięta!
0
Strange Paparazzi 6 Października 2017r. 12:30
-Co do portalu to wiem- uśmiechnęła się lekko zażenowana, na samą myśl Piekła.-Tyle, że mi tam nie wolno już w chodzić
Rozsiadła się i wpadła na chwilę w zadumę.
-Ale nie przypominam sobie bym ją zamykała
0
fordcat 30 Lipca 2017r. 22:11
Do domu Strange-Paparazzi wchodzi Fordcat. Oczy ma przekrwawione, czoło zmarszczone, sapiąc ciężko idzie przez przedpokój. Ręce na rozpostarte szeroko na boki, mówią wyraźnie "nikt się nie prześlizgnie do drzwi wyjściowych". Idzie powoli rozgląda się uważnie za mieszkańcami domku Strange-Paparazzi!
1
Strange Paparazzi 11 Sierpnia 2017r. 9:59
SP siedziała w starym, lekko podniszczonym, fotelu,zmęczona długą podróżą. Piła waniliową herbatę w białej porcelanowej filiżance, lekko nieprzytomnym wzrokiem spoglądała smutnie na ceglany kominek, w którym palił się przyjemny i ciepły ogień.
Skrzypienie drewnianej podłogi pod butami fordcat'a, wytrąciło SP z tego dziwnego letargu.
-Fordcat? Co ty tutaj robisz?- szybko podniosła się zostawiając filiżankę na małym stoliczku.- Chodź, usiądź, zrobię Ci herbaty!
0
fordcat 11 Sierpnia 2017r. 15:12
Fordcat idąc powoli po starej lekko zniszczonej i skrzypiącej podłodze, w skupieniu kontrolował co się dzieje wokół. W pokoju na końcu korytarza w równie starym i lekko zniszczonym fotelu jak podłoga sidziała SP. Fordcat usłyszał w prawdzie jej pozdrowienie i zaproszenie na herbatę, ale w piersiach brakowało już mu powietrza na odpowiedź. Pot zalewał mu oczy i twarz. Wraz z kolejnym krokiem który miał go przybliżyć w kierunku SP dał się słyszeć zgrzyt i trzask pod jego lewą stopą. Fordcat znieruchomiał w niewygodnej pozycji. Spojrzał przekrwawionymi oczami w kierunku swojej lewej stopy, a potem w kierunku SP. Poczym powoli, ale systematycznie zaczął przechylać się w lewo w kierunku dziury po pękniętej desce podłogowej, tak jakby miał zrobić efektowną gwiazdę.
1
Strange Paparazzi 13 Sierpnia 2017r. 5:28
-Fordi?- zapytała się niepewnie, lekko przestraszonym głosem.
Szybko znalazła się przy przyjacielu i podparła go ramieniem. Zmusiła półprzytomnego towarzysza by usiadł na jej wcześniejszym miejscu, po czym kucenła przy nim i delikatnie dotknęła rozgrzanego czoła Fordcat'a.
-Masz gorączkę- uśmiechnęła się, chcąc dodać otuchy przyjacielowi, ale też i sobie.-Ide po jakieś lekarstwa i zimny kompres. Zostań tutaj, dobrze?- fordcat spojrzał na SP zamglonym wzrokiem, który niesamowicie martwił dziewczynę.
Podniosła się z klęczek i zniknęła, gdzieś w ciemnościach innego pokoju.
0
fordcat 14 Sierpnia 2017r. 9:49
Fordcat siedział w fotelu SP i w końcu mógł złapać oddech. Ramiona mu omdlewały ale ujrzawszy SP wracającą z herbatą szybko rzucił:
-Pomóż mi z tą szybą bo wyzione ducha!
SP dopiero teraz dostrzega wielką tafle krystalicznie czystej szyby w rozpostartych ramionach Fordcata.
-To na nową szklarnie... - mruknął.
1
Strange Paparazzi 19 Sierpnia 2017r. 12:20
SP była już w tedy przy fotelu, gdzie siedział Fordcat. Mrugnęła kilka razy, widząc tafle szyby, jakby nie wierzyła w tą rzecz. Przeniosła zszokowana wzrok na przyjaciela i odłożyła tace z herbatą.
-Fordcat- zaczęła spokojnie, próbując wziąść szybę z rąk Fordcat'a.- Nie sądzę,aby w twoim obecnym stanie, remont szklarni, to dobry pomysł! Masz ewidentnie gorączkę!
0
fordcat 22 Sierpnia 2017r. 10:53
Przeniesienie szyby nie było rzeczą łatwą, zwłaszcza gdy chcemy przenieść ją w całości. SP z trudem oparła ją o ścianę i z zadowoleniem odetchneła z faktu że jej nie uszkodziła.
Fordcat zamglonym wzrokiem spoglądał na poczynania SP. Gorączka wzmogła pragnienie wiec spojrzał w stronę stołu gdzie stała herbata. Wstał z trudem i wyciągną ręke ku filiżance. W tej samej chwili nogi ugięły się pod nim i osunął się na podłogę. Odruchowo chwycił się obrusa i upadając pociągnł go za sobą wraz z filiżankami. Trupio blade ciało Fordcata legło na podłodze w kałuży waniliowej herbaty.
1
Strange Paparazzi 24 Sierpnia 2017r. 22:16
SP wyprostowała się, opierając dłonie na biodrach. Odetchnęła z ulgą, gdy nagle głośny trzask, wybudził ją z tej dziwnej dumy. Spojrzała zszokowana na Ford'iego, który już leżał w kałuży ciepłej herbaty. Głośno wzdychając, ruszyła w stronę przyjaciela i zaczęła wypowiadać, niezrozumiałe dla ludzkiego umysłu, słowa, które raczej można porównać do zaklęcia. Frodi zaczął delikatnie się unosić nad ziemią i zmierzać w kierunku sypialni SP.
-Dziś o szklarni zapomni!- mówiła SP, idąc za ciałem Fordcat'a i nawet nie mając pewności czy przyjaciel ją rozumie.- Masz wypoczywać i... pić herbatę waniliową
Zmartwiony szatan położył Fordcat'a do miękkiego łóżka, okrywając go szczelnie kołdrą.
-Idę przygotować herbatę- mówiła cicho, wygładzając ciepłą pierzynę.-i może jakiś zimny okład na czoło, by zmniejszyć gorączkę
0
fordcat 28 Sierpnia 2017r. 23:18
...uderzali z impetem z góry. Fordcat czuł pęd powietrza na twarzy i we włosach. Całym ciałem odczuwał euforie. Złożył swoje białe jak śnieg skrzydła i nabierał prędkości wraz z całym hufcem. Złote zbroje połyskiwały w blasku słońca. Z oddali wyglądali jak gromada spadających gwiazd. Swój ognisty miecz skierował jak lance w kierunku przeciwnika, który już zauważył ich manewr. Po krótkiej chwili obie grupy walczyły już w przestworzach. Fordcat wyprowadził mocne i szybkie cięcie swym ognistym mieczem. Przeciwnik próbował zablokować cios, lecz bezskutecznie. Ostrze ślizgając się po mieczu wroga, minęło rękojeść i jak skalpel obcięło ramie trzymające broń. Niebieski kolor krwi pochlapał biały ubiór i złocistą zbroję przeciwnika. Ranny wróg zasłonił się jednym skrzydłem, a drugim machnął próbując wytrącić Fordcata z lotu. Fordcat szeroko rozłożył skrzydła gwałtownie hamując lot. Za późno zrozumiał swój błąd, bo oto z za rannego przeciwnika wyłoniła się szybko lecąca postać o sześciu skrzydłach w połyskującej złotem zbroi. Serafin! Jego ognisty miecz już wykonywał cięcie. Fordcat odruchowo wyprowadził cios do sparowania ataku. Zderzenie dwóch ognistych mieczy wydało głuchy grzmot. Fordcat poczuł siłę uderzenia w ramionach i w tej samej chwili ujrzał pękające ostrze swojego miecza, a ostrze przeciwnika nadal cięło powietrze i zbliżało się do piersi Fordcata...
Fordcat z potem na twarzy otworzył oczy. Przez chwilę rozglądając się do o koła, próbując przypomnieć sobie gdzie się znajduje. Przedziwna miękkość posłania wprawiała go w zakłopotanie. Pościel pachniała lawendą przemieszaną z wanilią. Całość sprawia ciału Fordcata błogi stan relaksu. Jednak dla niezwyczajnego takich odczuć Fordcata było tego zbyt wiele. Umysł powoli przechodził w właściwy sobie stan.
Fordcat przypomniał sobie gdzie jest i pospiesznie podciągną kołdrę pod szyje. Na krześle obok stołu zauważył swoje robocze ubranie, teraz wyprane, uprasowane i złożone w kostkę. Z lekkim lękiem zerkną pod kołdrę w co jest ubrany. Jednak odetchną z ulgą widząc że ma na sobie piżamę w słodkie misie.
1
Strange Paparazzi 10 Września 2017r. 21:27
SP na nowo zmieniała chłodny kompres i bacznie obserwowała marszczące się brwi Fordcat'a, który mocno angażował się w swoim śnie. Nie miała śmiałości by zajrzeć do jego głowy, choć przez moment ten pomysł mocno kusił.
Czuwała przy przyjacielu długo, zmieniając co chwila zimne okłady i od czasu do czasu przygotowując sobie herbatę waniliową. Jednak z biegiem godzin, zaczęła czuć zmęczenie, powieki stawały się coraz bardziej ociężałe, a ruchy coraz to mozolniejsze. Przez długi czas walczyła jednak ze sobą i próbowała czytać książkę, której zwykły śmiertelnik nigdy nie powinien zobaczyć-a co dopiero przeczytać-, gdy zaczęła zasypiać z wielkim uporem walczyła by utrzymać ją w ręku. Już było grubo po północy, gdy zasnęła siedząc skulona na swoim wielkim fotelu, który specjalnie przysunęła jak najbliżej łóżka, a książka z lekkim trzaskiem upadła na drewnianą podłogę.
0
fordcat 12 Września 2017r. 21:53
Fordcat rozejrzał się raz jeszcze po pokoju. Tuż przy łóżku na którym leżał w fotelu spała SP. Podkrążone oczy wskazywały na długi brak snu. Fordcat spojrzał na zegarek – 5:25 – ale data... Mineło 2 dni!
No ładnie – pomyślał. Postawił nogi na dość chłodnej podłodze. Odruchowo zaczął szukać stopą ciapów. Trącił coś ciężkiego nogą. Spojrzał na leżącą rzecz i wziął ją do ręki. Książka. Wstał i podszedł do stolika by ją położyć na blacie, nie budząc przy tym SP. Kładąc ją zerkną na okładkę. Dziwne, nic na niej nie pisało. Otworzył książkę szybko wertując strony, lecz wszystkie były białe jak śnieg. Fordcat spojrzał na śpiącą SP, pewna myśl chodziła mu po głowie. Po czym przyłożył swoją dłoń do otwartej księgi i mrukną coś pod nosem. Powoli na czystych kartach książki poczęły pojawiać się dziwne znaki ułożone w równe szeregi. Fordcat zaczął czytać. Po kilku stronach pokiwał głową i cicho powiedział:
- To nie na moją głowę – odłożył książkę na stół. Tym razem widniał na niej tytuł „Poetica ab Inferno”. Spojrzał raz jeszcze na śpiącą SP i wolnym, cichym krokiem w piżamie w misie, która charakteryzowała się za krótkimi rękawami i nogawkami sięgającymi jedynie za kolana, podreptał w stronę kuchni. Kiedy wszedł do środka staną jak wryty. Rozejrzał się dookoła i otworzył usta ze zdziwienia, a słowa same cisnęły się do ust:
- A więc to tu jest raj utracony... - po czym podszedł do nowiuteńkiego ekspresu do kawy i wybrał ulubioną kawę. Z lubością przysłuchiwał się dźwiękowi zaparzania świeżej i aromatycznej kawy.
1
Strange Paparazzi 21 Września 2017r. 16:17
SP obudziła się wyrwana ze snu, a raczej z koszmaru. Lekko zmęczona, zapominając o całym świecie, poczłapała do łazienki, by tam doprowadzić się do stanu normalności. Wychodząc z niej po kilku minutach, spojrzała na łóżko, na którym czegoś brakowało... raczej kogoś!
- Fordi?!- rozejrzała się spanikowana nagłym zniknięciem przyjaciela.
Zauważyła tylko książkę, z której powoli znikał tytuł. Delikatnie przejechała palcami po skórzanej oprawie książki, z melancholią wspominając piękną jej zawartość i zajęła się poszukiwaniem Fordcat'a.
Silny aromat kawy dobiegający z kuchni od razu zwabił dziewczyne, do środka ogromnego pomieszczenia.
Na eleganckim fotelu, pijąc kawę z jednej z porcelanowych filiżanek, siedział Fordcat, zapatrzony w jakąś lekturę.
SP spoglądając na przyjaciela, który pozostał dalej w piżamie w charakterystyczne wzorki, uśmiechnęła się lekko i sama zajęła się przygotowaniem kawy.
0
fordcat 24 Września 2017r. 1:03
Fordcat spróbował kawy z expresu, była wyśmienita. Przez chwilę delektował się jej aromatem oraz smakiem. Po pierwszym gastrologicznym wrażeniu rozejrzał się spokojnie po kuchni. Była urządzona w dość ekstrawaganckim stylu, a do gustu przypadły Fordcatowi szczególnie dwa wspaniałe fotele. Tak więc niespiesznie podszedł do jednego z nich i rozsiadł się wygodnie. Chwycił jakąś broszurkę ze stołu SP w jedna rękę ,a w drugiej trzymając filiżankę kawy zanurzył się w lekturze. Niby nic takiego broszura jak broszura, ale nie każda ma w tytule "Niech Żyje Niepodległe Piekło".
Z zadumy nad lekturą wyrwało Fordcata głośne – Dzień dobry.
Z filiżanką kawy stała przed nim Strange Paparazzi.
- Dzień dobry – odpowiedział Fordcat wstając by się przywitać, uśmiechną się i odłożył broszurkę na stół – Mam nadzieję że nie sprawiłem ci wiele problemów?
1
Strange Paparazzi 24 Września 2017r. 19:40
SP nie zamierzała wyrywać przyjaciela z lektury, dlatego cichutko przygotowywała sobie kawę rozpuszczalną, która nie miała już tak silnego aromatu.
Podeszła z białym kubkiem do fotela, gdzie siedział Fordcat i delikatnie wychylając się znad oparcia, zaczęła rozmowę:
-Dzień dobry- rzekła, a widząc lekkie zaskoczenie na twarzy towarzysza, zaczęła się zastanawiać czy jest teraz pod dobrą postacią!
-Dzień dobry- wstał z uśmiechem, co przekonywało SP, że przyjaciel miewa się już dobrze.- Mam nadzieję, że nie sprawiłem ci wiele problemów?
SP odłożyła kawę na stolik i podwineła rękawy koszuli flanelowej.
-No coś ty! Jedynie co to twoją gorączkę ciężko było zmniejszyć- przerwała gdy znalazła się przy lodówce-co chcesz na śniadanie?
0
fordcat 24 Września 2017r. 23:06
- Jeżeli masz jajka, to jedno ma miękko. No i jakieś pieczywo. Masz możne bułki i masło? - rzekł w stronę SP Fordcat i usiadł w fotelu. Założył nogę na nogę i popił swoją kawę. Przez chwile przyglądał się ciekawym inskrypcjom na porcelanowej filiżance z kawą. Coś jednak nie dawało mu spokoju. Ale co to było... Zastanawiał się przez chwilę, po czym delikatnym ruchem przesuną trzymaną w dłoni filiżankę w prawo. Jego oczom ukazała się jego własna goła stopa. Poruszał dużym palcem dla pewności że to jego własność, po czym szybko opuścił nogę na podłogę. Wstał szybko, odłożył kawę na stół i ruszył w stronę pokoju. Złapał swoje ubrania leżące na krześle i szybko rozejrzał się gdzie może się spokojnie przebrać. Szafa wydała mu się dość obszerna więc ruszył w jej kierunku. Otworzył drzwiczki i chciał już wejść lecz zamkną je szybko. Przyłożył usta do drzwi i cicho krzykną:
- Przepraszam, zapomniałem że tu mieszkasz Kaariell!
Przez chwilę chciał udać się do drugiej szafy, ale szybko porzucił ten pomysł. Zaczął gorączkowo przypominać sobie gdzie zamieszkują mieszkańcy domku SP.
- Łazienka! Łazienka jest niezamieszkała. - rzucił Fordcat sam do siebie i pomkną w stronę pustostanu. Po chwili już był odświeżony i przebrany. W jaki sposób ogolił się w pół minuty zostanie po wsze czasy tajemnicą. Wszedł do kuchni gdzie SP właśnie robiła śniadanie. Podszedł do stołu i delikatnie musnął broszurę tam leżącą.
- W ciekawym towarzystwie się obracasz - zagadną Fordcat.
1
Strange Paparazzi 26 Września 2017r. 16:31
SP nawet nie zauważyła kiedy Fordcat wyszedł z kuchni. Do garnka nalała wody i włączyła piec. Szperając po szafkach, znalazła świeże bułki, które przekroiła i poukładała do koszyczka, który potem wylądował na stoliku.
-Fordi?- rozglądnęła się zdziwiona, gdy zauważyła brak towarzysza.- Zaś zniknął- mruknęła i wróciła do garnka, w którym już woda się gotowała.
-W ciekawym towarzystwie się obracasz- SP spojrzała na Fordcat'a, a następnie rozglądnęła się niepewnie, jakby z obawą po kuchni.
Na chwilę przerwała czynność, zatapiając się we własnych myślach. Jednak wyczekujący wzrok Fordcat'a niemal wybudził ją z zamyślenia.
-Co masz na myśli?- wróciła do przygotowań śniadania, ale w jej głosie był wyczuwalny lekki niepokój.
0
fordcat 2 Października 2017r. 21:45
- Nie wiedziałem, że interesujesz się ruchem oporu w piekle - powiedział Fordcat wskazując gestem głowy na broszurę leżącą na stole - Swoją drogą jak to jest być upadłym aniołem? - Fordcat wymawiając te słowa zmrużył lekko oczy i wpatrywał się na reakcję SP. Sam stał nieruchomo, a jego ciemne oczy nie wyrażały żadnych emocji. Stał tak jakby zadawanie takich pytań było jego codziennością, a odpowiedź była już mu znana. Wiedział jednak, że od reakcji i zachowania SP będzie teraz wiele zależało. Obserwował każdy gest, ruch czy też napięcie mięśni. Wszak to co odpowie SP zdeterminuje przyszłość jej i wielu innych jej podobnych.
1
Strange Paparazzi 3 Października 2017r. 21:39
Oparła się o blat wykonany z marmuru, wzrok wbiła w buzującą wodę, a myśli powędrowały ku innej sferze. Zastanawiała się co by się stało, gdyby ten jeden raz posprzątała dom i usunęła z widoku wszystkie "podejrzane" rzeczy.
-Swoją drogą jak to jest być upadłym aniołem?- słysząc ostatnie słowo, źrenice zmniejszyły się do główki szpilki, na twarz wstąpił niejaki grymas, a dłonie zacisnęły się w pięści.
Wyprostowała się i spojrzała na Fordcat'a, który czekał na odpowiedź. Jednym pstryknięciem, zmniejszyła gaz, na którym stał garnek, ale wzroku nie oderwała od Fordcat'a.
-Nie lubię tego określenia- zaczęła z obrzydzeniem i jeszcze większym grymasem.- Każdy ma swoje tajemnice, ja mam swoje, ty padre również- przy słowie "padre" zrobiła symboliczny znak cudzysłowia i obserwowała zszokowaną reakcje Fordiego, który nie spodziewał się użycia tego terminu.- Nie zamierzam skończyć moich interesów na sprzedawaniu jabłek- mówiła z lekkim wyrzutem, cofając się lekko w głąb kuchni.-Jak to jest być postacią, która zrobi przewrót?
Tutaj zamilkła, w kuchni pomimo dobrego oświetlenia zrobiło się ciemno, a im dalej uciekała SP, ty mrok gęściej ogarniał pomieszczenie.
-Żeby było jasne nie zamierzam bratać się z Aniołami, ale trzeba coś zrobić z Lucyferem!- niemal warknęła, rozemocjonowana.- Ile można trwać w tej całej żałobie? Lucyfer siedzi w tej depresji, dwadzieścia wieków i nic nie robi! Żadnej zemsty czy kary, ale ja mu pomogę... co prawda nie obędzie się to bez buntu, ale to przecież dla wyższego celu, dla lepszego interesu!
0
fordcat 5 Października 2017r. 14:59
Fordcat słuchał SP z uwagą i przyglądał się jak zmienia się jej wygląd, gdy emocje w wypowiedzi zaczęły brać górę. W kuchni robiło się ciemno i mrocznie, a SP przechodziła prawdziwą transformację. Jej włosy zaczęły się wydłużać przyjmując czarny aksamitny kolor i falować jakby w podmuchach wiatru. Oczy teraz wyglądały jak dwa węgle, a usta zabarwiły się na krwistoczerwony kolor. Ubranie zmieniło się w długą ciemną suknie na której połyskiwały srebrne łuski. Na plecach pojawiły się skrzydła. Nie posiadały jednak one piór lecz zamiast nich coś na kształt wielu długich wstęg, które falowały. Czarne wstęgi połyskiwały dziwnym aksamitnym światłem. Kawałki materiału co chwila odrywały się od zakończeń wstąg jak płatki kwiatu wiśni w podmuchach lekkiego wiatru, a unoszone przez chwilę płynęły w powietrzu by w końcu rozpłynąć się w nim. Gniewny wyraz twarzy i entuzjazm w głosie SP dopełniał jej demoniczny charakter i ukazywał prawdziwą osobowość.
Pojawienie się demona ma niestety pewne skutki uboczne, albowiem odkrywa rzeczy ukryte w jego otoczeniu. Tak więc uwidocznienie natury SP spowodowało to że również sam Fordcat zaczął ulegać przemianie, a co według SP było reakcja szokową. Niestety tu była w błędzie bo włosy Fordcata zmieniły kolor na złoty, ubranie przybrało formę tuniki. Złoty napierśnik i dwa naramienniki odbijały jasne światło. Do pasa zapiętego na biodrach był przymocowany wielki połyskujący ogniem miecz, a z tyłu były widoczne dwa białe skrzydła.
I tak oto kuchnia stała się przedziwnym teatrem, gdzie scena była podzielona na ciemną i mroczną stronę w której stała SP i drugą rozświetlającą mrok część, gdzie stał Fordcat. Światło i mrok przez jakiś czas walczyły o dominację w pomieszczeniu by w końcu ustabilizować się w status quo. Fordcat i SP stali tak przez chwilę w milczeniu, mierząc się wzrokiem. Ostatecznie Fordcat podniósł rękę i cpyknął palcami.
Wszystko wróciło do starej normy. Fordcat stał przy stoliku na którym leżała broszura, a SP odwrócona plecami właśnie wkładała jajka do gotującej się wody. Chciał dotknąć broszurki i o coś zapytać, ale zmienił zdanie. Spojrzał na SP i zapytał:
- Może Ci pomóc i rozłożyć talerzyki?
1
Strange Paparazzi 6 Października 2017r. 12:56
Gdy wszystko wróciło do normalności, SP zajęła się długo wyczekiwanym śniadaniem. Po głowie demona chodziło wiele pytań, a różne emocje kłębiły się mocno w jego ciele. Poczucie zawodu i obrzydzenia było najsilniejsze, jednak te uczucia były skierowane do jej samej. Stracenie kontroli nad swoją formą i nad emocjami, raczej nikogo nie cieszy.
-Dobry jesteś- mówiła wymijająco, lekko roześmiana.- Chyba nigdy bym cie nie poznała, gdyby nie to zajście- odstawiła garnek od pieca i odwracając się na chwilę w stronę przyjaciela.- Ciekawe ile jeszcze sekretów przede mną ukrywasz i tam są talerze- wskazała na niską półkę, obok regału z książkami kucharskimi.- Jesteś jednych z tych neutralnych?- zapytała się, wkładając jajka do malutkich kieliszeczków.- Wiesz, to ta organizacja, której nie pasują reguły panujące na Górze, ani zło panujące na Dole. Jak oni się nazywali... Libertas?- zamyśliła się, gdy odstawiała jajka na stolik.
Spojrzała na Fordcat'a, który rozłożył talerzyki, a przy okazji słuchając jej wypowiedzi. Wskazała Fordcar'owi fotel, a sama przyniosła przygotowaną wcześniej herbatę, z cytryną i miodem.
0
fordcat 27 Października 2017r. 21:15
Jesteśmy wypadkową naszych pragnień i marzeń. Niektórzy pędzą na oślep inni stoją w miejscu - odparł Fordcat. Posmarował pieczywo masłem, zdjął skorupkę z jajka i zaczął jeść. Jadł pomału delektując się smakiem. Spojrzał w kierunku SP i powiedział:
- Dla mnie ważne są takie właśnie chwile, kiedy mogę odpocząć od rzeczywistości dla której zostałem stworzony. I powiem Ci że ta cała nieśmiertelność jest przereklamowana - i tu Fordcat się zamyślił. Chciał coś jeszcze powiedzieć ale zrezygnował ze względu na drugie jajko które zaczął jeść. Z każdym kolejnym kęsem był coraz bardziej zadowolony. Cóż, może w tym świecie pasuje proste jedzenie do prostego anioła.
1
Strange Paparazzi 30 Października 2017r. 21:38
Zjadła jedną kromkę chleba posmarowaną cienko masłem, jednak każdy kęs zdawał się jej coraz trudniejszy a jedzenie pozostawało w przełyku. Nie umiała skupić na niczym wzroku, jednak uporczywie unikała wzroku Fordcat'a, czując jakąś obawę.
-Smacznego- nagle się odezwała, jakby obudziła się z jakiegoś chwilowego letargu.-I jak pozujesz się senny to przepraszam, to nie twoja wina- mówiła i w końcu odważnie spoglądała na Fordcat'a, który stawał się senny a dobry humor go nie opuszczał.- To raczej nasza wina, po tym nic ci nie będzie, jak się obudzisz to będziesz czuć tylko dziwne otępienie...
Forcat zsunął się z fotela, walcząc ze snem, a SP klęcząc przy nim głaskała go po głowie.
-No Fordi, zaśni już, musisz mi pomóc, a ten sposób będzie najskuteczniejszy!
0
fordcat 3 Listopada 2017r. 8:19
Fordcat miał w głowie zamęt, uczucie błogości rozlewało się po całym ciele, a ono samo zaczęło nie reagować na polecenie właściciela. Osunął się bezwładnie na podłogę i wpatrywał w SP, która przyklęknęła przy nim. Pytanie kołatało się w głowie Fordcata "dlaczego akurat teraz? Miała wcześniej tyle okazji... ". Oczy Fordcata zaczęły zachodzić mgłą, z oka po policzku popłynęła jedna samotna łza. Ostatnią rzeczą na którą zdobył się wielkim wysiłkiem było zdanie:
- Strange-Paparazzi... Coś ty najlepszego zrobiła... - po czym osunął się w ciemność.
0
Strange Paparazzi 7 Listopada 2017r. 10:50
SP przez długi czas patrzyła na nieprzytomne ciało przyjaciela, nie będąc pewnym swej decyzji, chcąc się jeszcze cofnąć i wrócić do śniadania z Fordcat'em.
-Teraz albo nigdy- mrukneła nie pewnie do siebie i otworzyła portal, przez który przeszła z Fordcat'em.
Za płomienistym okręgiem znajdowała się ciemny i duszny świat, którego SP nie odwiedzała przez kilka lat.
-SP? To ty? Czy to znaczy?- zapytał się schowany w cieniu młody demon.
-To znaczy wojnę mój drogi... To znaczy wojnę- mówiła spokojnie spoglądając ma Fordcat'a, który spał nieświadomy, że to właśnie on będzie przyczyną krwawej walki.- Idę z nim do mojego starego domu i tam się wszystko zacznie- jakiś złośliwy uśmiech skierowany do nikogo pojawił się na twarzy szatana, mocno przerażając drugiego demona.
Stary dom w niczym nie przypominał dobrze znanego domu na o-a był pusty, zakurzony, ciemny i bardzo samotny, tylko wiatr smutnie odwiedzał korytarze i pomieszczenia.
0
fordcat 12 Listopada 2017r. 22:18
18+
1
Strange Paparazzi 14 Listopada 2017r. 17:44
Każdy zadany cios, każde pytanie wydawało się być bezsensowne. Ból spotykał po raz pierwszy dwie osoby. Każdy następny cios, tworzył nowe pytanie: ”Wybaczy mi?”, „Zrozumie mnie?”- i każdy następny cios zdawał się pogrążać dziewczynę.
Fordcat znowu opadł bezsilnie, głowa opadła powoli na klatkę piersiową. Dziewczyna miała właśnie nadzieję, że znowu „zaśnie” i nie obudzi się jeszcze przez długi czas.
Zbliżyła się do Niego. Niezadowolenie niemal biło od niego z siłą bomby atomowej.
-Powiedział coś?- wciąż nie mogła przyzwyczaić się do tego głosu, nigdy nie wiedziała jak ma na niego reagować, złość przeplatała się z wiecznym uwielbieniem dziewczyny.
-Nic- zmusiła się do jakiegoś ciepłego spojrzenia na Niego, ale On tego nie widział, skupiał czarne gałki na ofierze, którą kołysał do snu delikatny wiatr, który nie wiadomo skąd się pojawił. – Za chwilę zobaczę się z Gabrielem, chcesz do mnie dołączyć?
SP odruchowo dotknęła szramy ciągnącą się po prawej stronie twarzy, szpecąc ją i przypominając niezapomniane, i choć jakieś pragnienie zemsty wciąż w niej górowało, nieprzytomne ciało przyjaciela sprowadziło ją do pionu.
-Nie, Panie- odpowiedziała, mówiąc zbyt pewnym głosem, złamanym przez chrypę.-Nie wiadomo kiedy przejdą do ataku, lepiej wyciągnąć z tego- tu zamilkła nie mogąc wypowiedzieć słów- czegoś, wszystko co wie, nawet jeśli miało by to trwać wieki
-Masz rację moja droga, kontynuuj przesłuchanie beze mnie. Poradzisz sobie, prawda?- wymowny wzrok Pana padł na szatana, który starał się grać niewzruszonego.
-Nie zawiodę
Lekki obcas, eleganckich butów uderzał o kamienną podłogę, ruszając w stronę jeszcze większej ciemności, a gdy znikł wraz z długim echem, SP opadła na ziemię.
Spoglądała na sufit nie mając odwagi przenieść wzroku na przyjaciela, a może raczej byłego przyjaciela. Chwile zwątpienie uderzyły do głowy, a nieprzerwany smutek próbował uciec dzięki łzom.
-Strange Paparazzi, słaba się stałaś- z ciemności wyłonił się czarny kot, o bystrych, zimnych oczach, które spoglądały w głąb każdej istoty.
-Ty natomiast z grubłeś, Rutterkin- odezwała się uśmiechając się do mądrego kota.
-Weź wstań z tej podłogi i pomóż temu biedakowi i ściągnii go z tego haka, nikt nie lubi dostawać od szatana po mordce. Lucyfer już nie wróci, Gabriel dziś znaczenie walkę- SP posłusznie wykonała polecenie kota, zwanego Rutterkin’em i po którym chyba nikt by się nie spodziewał, że to właśnie ten niepozorny kociak, uknuł cały plan detronizacji Lucyfera.- Musimy go schować na czas walk
-Co zamierzamy zrobić po wszystkim z Fordcat’em?- kot nie odpowiedział patrzył tylko gdzieś w przestrzeń milcząc.
0
fordcat 17 Listopada 2017r. 21:52
Strange Paparazzi podążała za kotem, ciągnąc za sobą lewitujące ciało Fordcata. Krajobraz piekła niestety nie zachęcał do podziwiania widoków. Szli w milczeniu deptając porozrzucane tu i ówdzie kości. SP czasem kopnęła od niechcenia butwiejącą czaszkę, która tocząc się po wypalonej ziemi, wzbijała niewielkie tumany kurzu.
Najpierw dało się słyszeć przeciągły dźwięk, z początku cichy lecz z czasem przybierający na sile.
- Trąby – zagadną kot – Chyba zaczęli – ciągną dalej – Tanie same jak pod Jerycho.
Dźwięk trąb przybierał ciągle na sile, powietrze zaczęło wibrować, a SP poczuła gęsią skórkę na ramionach. Nagle dało się słyszeć głośny grzmot, a piekło zakołysało się w swych posadach.
- Runęły wrota piekielne – rzekła SP. Zostawiła lewitującego Fordcata i podbiegła na pagórek by móc przez chwilę być obserwatorem niezwykłego widowiska jakie odbywało się w oddali.
Wraz z kotem wpatrywali się niecodzienny spektakl w którym aniołowie próbowali wedrzeć się przez zniszczone wrota do piekła, a demony broniły wejścia ciskając w nich olbrzymie głazy. Niektórzy zwarli się już w śmiertelnych uściskach. Z daleka dobiegały do nich okrzyki zwycięzców i jęki pokonanych. SP stała wpatrując się w tą scenę odczuwając jednocześnie radość i gniew, zachwyt i wstręt.
- A mówią, że to ludzie dążą do samounicestwienia.
SP odwróciła się w stronę skąd pochodził głos. Kilka metrów od nich stał na własnych nogach Fordcat i przyglądał się nie bitwie lecz kotu. Delikatnie dotkną palcami spuchniętą wargę, a następnie włożył palec do ust i dotknął ruszającego się zęba.
- Zapomniałem jaki masz mocny cios – mówiąc to skierował swój wzrok na SP, by po chwili znów przyglądać się kotu.
- A ty Rutterkin, jaki masz w tym prawdziwy interes? - Fordcat wiedział, że układy z Rutterkinem nie przyniosą nic dobrego dla aniołów ani dla demonów.
1
Strange Paparazzi 19 Listopada 2017r. 17:49
SP spoglądając na przyjaciela, poczuła ulgę, że stoi on o własnych siłach. Nawet nie chciała wiedzieć jaką krzywdę mu wyrobiła, zaciskała tylko pięść, których knykcie były mocno zdarte, a sygnet wciąż pamiętał smak krwi ofiary. Uśmiechnęła się blado, niepewnie, z głębokim smutkiem i ukrytym wstydem, ale nie śmiała się odezwać do Fordcat’a, jakby obawiając się jego reakcji już na pierwszą sylabę wyrazu.
Pytanie Fordcat’a wydawało się odbijać echem od ciemnych ścian piekła, czasem przerywane było donośnym rykiem trąb i krzykiem długiej agonii. Rutterkin skierował wąskie źrenice w stronę anioła, nie wydawał się być zadowolony z jego przedwczesnej pobudki, ani z jego pytania. Przeniósł wzrok w stronę zgliszczy bramy, prostując się dumnie, wyglądając niczym posąg egipskiego kota.
Te kilka sekund, wydawały się ciągnąć bezkońca, dwójka aniołów w tym jeden upadły, wyczekująco spoglądali na kota, jeden czekał na wyjaśnienie, drugi na rozkazy.
-Wypatruje- odpowiedział Fordcat’owi, który oczekiwał jednak dłuższego wyjaśnienia.
SP zadawała się, tylko czekać na rozkazy, jednak jakimś rozmarzonym wzrokiem spoglądała na krwawą walkę. Szukała tylko jednej pary skrzydeł i tylko jednego oręża, o którym nigdy nie zdołała zapomnieć. Powoli oddech stawał się szybszy, a obolałe pieścić szatana, coraz mocniej się zaciskały, wbijając paznokcie pod skórę, a jej krew powoli, wąskimi stróżkami uciekała na ziemię.
-Strange Paparazzi, idziemy?- Rutterkin obudził ją z transu, choć zdawało jej się, że znalazła na chwilę to co szukała.- Musimy przeczekać pierwszą i drugą falę, do ciebie też to mówię Fordcat- spojrzał posępnie na anioła.- Do walki przyłączymy się potem
SP znowu podniosła lekko nad ziemię Fordcat’a, który zdawał się nie walczyć z jego zachwianą grawitacją. Syczał jedynie, gdy obolałe żebra dawały się we znaki. Gdy ruszyli, Fordcat nie spoglądał w stronę bitwy, a jedynie śledził nieufnie kota, który prowadził ich w głąb kręgów.
0
Zoomeia 5 Lipca 2017r. 19:03
Hello.
Jesteś SZATANEM prawda?
0
Strange Paparazzi 22 Lipca 2017r. 21:22
Witam! Zapraszam serdecznie! Może herbaty? Moja specjalność to herbata waniliowa i szarlotka!
//przygotowuje herbatę i szarlotkę, nie czekając na odpowiedź
Siadaj! Na co czekasz?
//daje na stoliczek tacę z gorącym napojem i deserem, a następnie siada w starym, skórzanym fotelu
Odpowiadając na twoje pytanie, TAK! ... i tutaj powinnam dać jakąś przemowę, jaka to ja nieziemska jestem etc., ale jakoś mi się nie chce -,-
0
Bonia 2 Lipca 2017r. 22:03
SP! Jak mnie dawno tu nie było!
//wskakuje na plecki i w ten sposób tuula od tyłu
Co tam? Jak tam? Mój pokój pewnie już cały w kurzu...
//oczy jej się zabłyszczały
Musze tam posprzątać!
//Lekko się rozmarzyła
0
Strange Paparazzi 22 Lipca 2017r. 21:16
Bonia!
//zamyśla się na chwilę, zastanawiając się jak oddać uścisk
Świetnie i dzięki, że pytasz:P ale się nie przejmuj mnie też długo nie było tutaj
//zaczyna parzyć herbatę (mając ciągle na plecach dziewczynę)
Może być waniliowa? A co do pokoju, spokojnie!
//z uśmiechem nalewa herbatę waniliową do pozłacanych, porcelanowych filiżanek
Jestem zarządcą tego budynku! Ha! I na dodatek szatanem! Twój pokój lśni od czystości :3
0
Masuo 22 Maja 2017r. 21:50
Dzień dobry, szukam jakiegoś wolnego pokoju na kilka tygodni, znajdzie się coś?
0
Strange Paparazzi 26 Maja 2017r. 13:13
Jak oficjalnie!
Oczywiście, że coś się znajdzie! Możesz sobie wybrać miejsce ;)
//siada na fotelu i pijąc herbatę waniliową, przygląda się Masuo
0
Konvel 22 Maja 2017r. 14:23
Chiwa~
Mogłabym coś wynająć? ;3
//zostawia czekoladę oreo i mleczną
0
Strange Paparazzi 22 Maja 2017r. 21:42
Ulala! Nowy współlokator?!
// wychodzi z tajemniczej czarnej piwnicy i zamyka ciężkie, metalowe drzwi
Zapraszam, zapraszam! Mamy szeroki wybór miejsc do spania, dzięki fordcat'owi, tak więc możesz sobie wybrać "sypialnie" :P Napijesz się czegoś?
0
Konvel 24 Maja 2017r. 21:26
A z chęcią bym się napiła (najlepiej herbaty waniliowej. Pewnie masz jej dużo) ;3
Jakie miejsce byś mi poleciła?
0
Strange Paparazzi 26 Maja 2017r. 13:10
//uśmiecha się za wstydzona, na myśl o herbacie waniliowej ^^
Już robię!
//podaje gotowy ciepły napój
Co polecam mogę poprosić fordcat'a aby zrobił co jakiś pokój, a jak nie to jest piwnica, strych (zresztą bardzo przestronny), ymmm co jeszcze... szafa?
0
Konvel 26 Maja 2017r. 20:58
Dziękuję
//rozkoszuje się smakiem wanilii
Chciałabym chyba zamieszkać w szafie, która znajduje się w piwnicy jeśli można
0
Strange Paparazzi 26 Maja 2017r. 21:57
//Zadowolona spogląda co chwila na Konvel, zawieszając przy okazji, kartkę z imieniem nowego współlokatora ^^
No to witamy w domu!
Mamy tutaj nowego smakosza herbaty waniliowej? Mam nadzieję, że będziesz mi towarzyszyć przy wieczorkach herbacianych...tak samemu sączyć herbatę waniliową, jest naprawdę smutno! >,<
0
Konvel 26 Maja 2017r. 22:16
//kończy pić waniliowy napar
Oczywiście, że będę Ci towarzyszyć
Co prawda dawno nie piłam tej herbaty, ale
dzięki Tobie będę mogła pić ją częściej
//uśmiecha się
Nie będzie Ci przeszkadzało jak co jakiś czas przyniosę
trochę kwiatów z mojego ogrodu tutaj do domu?
Kocham kwiaty i nie umiem się z nimi rozstać

0
Strange Paparazzi 27 Maja 2017r. 11:13
// siada na starym fotelu i wpada na chwilę w zadumę
Wiesz co? Chyba za domem, jest moja nieużywana szklarnia, choć prędzej nazwałabym to ogrodem zimowym
//nalewa sobie herbaty waniliowej
Chcesz jeszcze? Wracając do tematu, jakbyś chciała mogłabyś wykorzystać to miejsce, by tam przechować swoje kwiaty!
0
Konvel 27 Maja 2017r. 16:18
Poproszę
//nadstawia kubek
Dziękuję
Jestem Ci bardzo wdzięczna
Na pewno skorzystam w najbliższym czasie z tej szklarni
//uśmiecha się
0
Strange Paparazzi 28 Maja 2017r. 18:48
// uśmiechając się nalewa gorący napój
Wciąż nie mogę uwierzyć, że ktoś lubi tą herbatę!
Szklarnia może być mocno... jakby to ująć zaniedbana, ale to jest zbyt delikatne ujęcie >,<
Więc się nie zdziw jak zobaczysz ją w okropnym stanie z martwymi kwiatami...
0
Konvel 28 Maja 2017r. 19:24
To nie problem
Z chęcią ją odnowię i zasadzę nowe kwiaty
//uśmiecha się
0
Edyyta 7 Marca 2017r. 9:09
Yoo!
0
Strange Paparazzi 9 Kwietnia 2017r. 23:04
Ohayo! Zapraszam rozgość się:**
0
fordcat 28 Lutego 2017r. 23:40
Przybywa i czyta, i czyta...
I oto światłość wielka a trąby zaczynają pobrzmiewać. Fordcat osuwa się na kolana.Rozkłada ręce na boki. Ktoś w końcu docenił jego bezinteresowną pomoc. I pomyśleć że to wszystko zostało dofinansowane z funduszy unijnych. :D
Co słychać? Częstuje jabłkami.
0
Strange Paparazzi 9 Kwietnia 2017r. 23:04
fordcat! Witaj mój stary dobry przyjacielu! Wybacz, że tak późno do ciebie pisze! Tyle pracy (przy jabłkach), że nie miałam ani chwili wolnego T_T a u ciebie? Może kawy lub herbatki waniliowej?
0
fordcat 10 Kwietnia 2017r. 16:24
Kawy! Dużo kawy! Z cukrem i śmietanką.
Tak... Praca... Kto to w ogóle wymyślił? Ale za to jak przyjdzie sobota to: https://youtu.be/Rm2enp4NOuk
0
Strange Paparazzi 11 Kwietnia 2017r. 22:52
//podaje dzbanek zamówionej kawy
Haha! Brakuje w tym filmiku jabłek:P taki z ciebie wytrwały pracownik!? Zamiast pracować to się znajduje jakieś filmiki z tańczącą małpą? :P
// zaczyna pić herbatkę waniliową, przy okazji przyglądając się fordcat'owi
0
Bonia 27 Lutego 2017r. 19:04
SP !!
Tak daaaawno mnie tu nie było ;-;
//Tuula mocno
0
Strange Paparazzi 9 Kwietnia 2017r. 22:59
BONIA!
Jak ja się stęskniłam!
//odwzajemnia uścisk
0
Ginny102 22 Stycznia 2017r. 11:23
Ohayo ^^

//zostawia ciastki
0
Strange Paparazzi 23 Stycznia 2017r. 18:51
Ohayo!
Dziękuje za ciacha :3
0
lee eun bi 28 Grudnia 2016r. 22:36
⋱ ⋮ ⋰
⋯ ◯ ⋯ ︵       ^v^
¸︵︵( ░░ )︵.︵.︵  
(´░░░░░░ ') ░░░' )
`´︶´¯`︶´`︶´︶´` ^v^  ^v^
╔┓┏╦━━╦┓╔┓╔━━╗╔╗
║┗┛║┗━╣┃║┃║╯╰║║║
║┏┓║┏━╣┗╣┗╣╰╯║╠╣
╚┛┗╩━━╩━╩━╩━━╝╚╝
♪♫•*¨*•.¸¸❤¸¸.•*¨*•♫♪
0
Strange Paparazzi 4 Stycznia 2017r. 15:38
ohayo :)
ładne przywitanie :P
napijesz się czegoś???
0
Teku 20 Listopada 2016r. 19:15
Co tu tak cicho i spokojnie?
//Turla się po ziemi i przy okazji niszczy parę rzeczy
No... tak lepiej ;3
0
Strange Paparazzi 21 Listopada 2016r. 21:25
Ja tego sprzątać nie będę! 'Teku' jeśli tego nie posprzątasz, to będziesz spał na wycieraczce pod drzwiami
//wchodzi do innego pokoju by tam w spokoju pograć sobie
0
Teku 27 Listopada 2016r. 1:06
Phi! Już to widzę jak ona wyrzuca takiego SŁODZIAKA JAK JA przed drzwi!
//Z uśmiechem leży na podłodze z zamkniętymi oczkami
0
Strange Paparazzi 7 Grudnia 2016r. 16:45
Widzę że bardzo chcesz wylądować pod drzwiami!
//wychyla głowę zza drzwi i spogląda na rozleniwionego 'Teku'
Masz to posprzątać!
0
Teku 11 Grudnia 2016r. 17:55
Niiii ma szans i proszę bardzo! Możesz mnie wyrzucić za drzwi :C
//Robi smutną minkę
0
Bonia 11 Grudnia 2016r. 17:56
obserwóje
0
Strange Paparazzi 11 Grudnia 2016r. 18:44
//bierze za grzbiet Teku i wywala go na dwór gdzie pada śnieg
Ja się prosić nie będę! Miłych snów!
//Trzaska drzwiami które zamyka na klucz
Mam nie odparte wrażenie że ktoś mnie obserwuje O_o
0
Bonia 11 Grudnia 2016r. 18:45
//puka do drzwi
0
Teku 11 Grudnia 2016r. 19:08
Witam Bonia!
//Zwija się w kulkę i kładzie się pod drzwiami
0
Bonia 11 Grudnia 2016r. 19:09
a co ty tu ? 0.0
nie w środku ?
0
Teku 11 Grudnia 2016r. 19:50
Hm? Ja? Nie... Pańcia mnie wyrzuciła ;c
0
Bonia 12 Grudnia 2016r. 12:06
A co żeś takiego zrobił , co ? Aż tak się na ciebie zdenerwowała ....mogę z nią pogadać ^^ albo cię na chwilę do sobie wezmę , dopóki nie zmieni zdania . Jak chcesz ?
0
Strange Paparazzi 14 Grudnia 2016r. 18:28
//Robi sobie ciepłą herbatę i zapomina o Teku :P
0
Bonia 14 Grudnia 2016r. 18:29
wysyła do niej wiadomość na mesengerze ( tak mesengerze ! )
A chociaż mnie wpuścisz T^T
0
Strange Paparazzi 17 Grudnia 2016r. 18:51
Bonia! Dawno się nie widziałyśmy! Co tam ciekawego
//mówi wprowadzając Bonie do domu
0
Teku 18 Grudnia 2016r. 22:16
//Chrapie przed drzwiami
0
Strange Paparazzi 20 Grudnia 2016r. 19:48
//zaciekawiona patrzy przez okno i obserwuje sypiący śnieżek
Bonia, chcesz coś do picia?
0
Bonia 20 Grudnia 2016r. 20:00
Oczywiście ^^
Dziękuję ;) mogłabym poprosić cappuccino ...
0
Strange Paparazzi 20 Grudnia 2016r. 20:03
Oczywiście :) idę ci zrobić Cappuccino i za chwilę wracam ;)
tylko nie wpuszczaj Teku! On ma tam siedzieć :P
//uśmiechnięta, kieruje się do kuchni, gdzie przygotowuje gorący napój
0
Bonia 20 Grudnia 2016r. 20:10
Eh....dobrze ^^
//odprowadza wzrokiem SP do drzwi . Wyszła .
I co by tu ter.....hmmm
//kusi ją wypuszczenie Teku
....
T-T wróć szybko ;-; długo tu nie wytrzymam ....
//słyszy słodkie mróczenio-chrapanie z drugiej strony drzwi
//wstaje ...pomału do nich podchodzi ...łapie za klamkę...już przekracza gdy usłyszyszała kroki zmierzające w jej kierunku ...szybko wraca na miejsce
//SP wchodzi do pokoju z cappuccino
JA NIC NIE ZRO//zakryła sobie usta ręką
//zdjęła je
Heh. ...nie ważne ^^
//odbiera cappuccino i pomału próbuje pić
0
Strange Paparazzi 20 Grudnia 2016r. 21:00
Było coś ciekawego na zewnątrz, że tak stoisz koło okna i drzwi wejściowych?
// przygląda się przyjaźnie i siada na kanapie
Jesteś czerwona Bonia... wszystko okey?
// zmartwiona przykłada dłoń do czoła gościa
uuu...gorące... wiesz co pójdę po termometr i po kocyk ^w^ wybacz, że tak latam w tą i z powrotem// idzie w stronę innych pokoi
Za chwilę wracam poszukam potrzebnych rzeczy //zatrzymała się i spojrzała na Bonie, a następnie w stronę drzwi prowadzących na zewnątrz
Pamiętaj! Nie otwieramy Teku :P
0
Bonia 22 Grudnia 2016r. 21:09
.....T^T
eeeee
nie ,nie , nie , nie , nie , nie ......
aaaaaa !!
PRZEPRASZAM !!!
//wydarła się na cały głos ....tak , że SP słyszała ją z innego pokoju
//otwiera drzwi
//wpuszcza Teku
co ja zrobiłam T^T
Teku bądź grzeczny , opiekuj się nią i jak coś obroń mnie przed jej złością na mnie T^T papa
//ucikła
0
Teku 22 Grudnia 2016r. 21:11
Niii ma szans, że będę kogoś bronić -_-
//Szybko wskakuje na kanapę i zasypia
0
Bonia 22 Grudnia 2016r. 21:12
dzięki T^T idę sobie kopać grób ^^
0
Strange Paparazzi 23 Grudnia 2016r. 15:17
//wraca szybko do pokoju i spogląda zła na Teku
Coś ty zrobił biednej Boni że taka wystraszona?! Zastraszasz Bonie!!!
//rozgląda się za gościem
A na dodatek ona chyba źle się czuję!
0
Bonia 4 Października 2016r. 18:17
No witam ( ͡° ͜ʖ ͡° )
Jak tam życie ....
...
( PS.nudzi mi się )
( ͡° ͜ʖ ͡° )
0
Strange Paparazzi 6 Października 2016r. 21:29
A no życie leci powoli -,- dużo nauki T___T
a jak tam?
0
Bonia 16 Października 2016r. 21:21
przepraszam , że tak późno odpisuje T.T
u mnie spoko...w sobotę była impreza u mnie w domu więc jest extra
0
Annie XD 15 Września 2016r. 19:49
Nie zapomniałeś o kimś? Jeszcze się nie wyprowadziłam z twojego dywaniku XDDD chyba, że siedzę tam nielegalnie, albo mnie wyrzuciłeś po jakiejś popijawie
0
Strange Paparazzi 18 Września 2016r. 12:19
Wybacz moja droga :** było tyle tych popijaw z ludźmi, że tracę rachubę, kto ze mną mieszka, a kto nie O_o
Już poprawka jest :* a teraz może coś przekąsimy?
0
fordcat 14 Sierpnia 2016r. 22:39
Ohayo!
/Czyta liste lokatorów./
Yyyy... A ja dostawiłem tylko jeden pokój. Ludzie! Tu trzeba stawiać apartamentowiec.
0
Strange Paparazzi 16 Sierpnia 2016r. 7:58
I nagle wychodzi że na o-a jest tyle bezdomnych!! XDD
Ymm... może na razie usiądź :D chcesz czegoś do picia albo do jedzenia??
0
fordcat 16 Sierpnia 2016r. 8:39
Jak mam wybrać to poproszę małą kawe. :)
I próbując usiąść w głębokim fotelu słyszy że coś chrupnęło pod nim. Sięga pod siebie i wyciąga połamane okulary... Eto...
0
Strange Paparazzi 18 Sierpnia 2016r. 16:03
// wraca z kawą i spogląda na okulary
Nie moje, nie mój kłopot :P odłóż je gdziekolwiek :3
// podaje kawę
0
fordcat 18 Sierpnia 2016r. 17:54
Popija kawe i przygląda się okularom. Bierze jedno szkiełko i przykłada do oka i rozgląda się przez niego. Zamiera na chwile, spogląda raz kolejny. Szybkim ruchem chowa szkiełko do kieszeni, dziękuję za kawę, wstaje, mówi grzecznie "Do zobaczenia" i szybkim krokiem wychodzi. Na twarzy rysuje się szeroki uśmiech.
0
kissme696 7 Sierpnia 2016r. 12:46
Ohayo! (ponownie) XD
Ostatnio mam ochotę się wyprowadzić z domu >.<
Przygarniesz mnie? =^.^=
//wyjmuje z plecaczka czekoladę
Proszę to dla ciebie :3
0
Strange Paparazzi 9 Sierpnia 2016r. 19:37
Oooo <3 czekolada ! :3333 przekonałaś mnie :>
// daje buziaka w czółko i częstuje czekoladą
To gdzie chcesz spać ?? :D
0
kissme696 17 Sierpnia 2016r. 11:16
Sorka, że dopiero teraz odpisuje >.<
//chwile się zastanawia
A jaki mam wybór?
//uśmiecha się i siada (prawdopodobnie na fotelu xD)
A jaką czekoladę lubisz najbardziej? *.* Ja nie lubię gorzkiej ;P A ty lubisz? XD
0
_BlackDiamond_ 28 Lipca 2016r. 22:50
Dawno mnie tu nie było xD Jak się masz, Stranger?
*częstuje zaczarowanymi kanapkami*
0
Strange Paparazzi 29 Lipca 2016r. 18:10
A dobrze :3 dziękuje że pytasz :** na wakacjach się było to i nowe gry się zdobyło, to czasu nie było na animce XDDD
Widzę, że nowy av :3 z DRAMAtical Murder XDDD Aoba i Ren o ile dobrze pamiętam... tak ??
0
Bonia 27 Lipca 2016r. 12:26
//Wsuwa się dyskretnie do pokoju SP
.
.
.
//czołga się do jej łóżka ....pomału wchodzi pod nie
AŁŁ !! TEKU !! TO TYLKO JA !! CO TY TU ROBISZ !! BONIA !! WPUŚĆ MNIE !! AŁ !! PRZESTAŃ MNIE DRAPAĆ !!
0
Strange Paparazzi 28 Lipca 2016r. 21:57
//Wchodzi do pokoju, opiera się o ściane i obserwuje całe zdarzenie, pijąc malinową herbete
Wiesz 'Bonia'... 'Teku' to kot... więc drapał będzie :/
Aaaa gorąca ta herbata ! :<
0
Bonia 28 Lipca 2016r. 22:44
But I am the Nekomimi :( (ten mój piękny angielski XD)
.
.
.
Ahhhh !! NEKO ŁĄCZMY SIĘ !!

Ale nie jest fajnie jak drugi neko cię drapie gdy ty przyszedłeś z pokojowymi zamiarami :(
0
Teku 29 Lipca 2016r. 2:53
Ja Cię przepraszam! Ale jak się mnie budzi to drapie :3 Nic więcej nie będę robił -_-'
//Kładzie się spokojnie z swoim misiem na łóżko i próbuje zasnąć ;333
0
Bonia 29 Lipca 2016r. 3:02
T.T odtrącono mnie :-:
Idę do Wolta
//Idzie na czworaka do swojego pokoju .
.
.
//Po chwili słychać
*Chlip* Wolt !!odtrącono mnie !! Psytul !!
-hrrrrrr
-no wiesz co ?!
-ciszej śpię !
-Ale chociaż się przesuń !!
.
.
.
.
//Po jakieś godzinie męczenia się z Woltem
-No ! I masz tam spać !!
- ale jak ona mnie w nocy zje
-Iris cię nie zje , a mieścisz się na jej posłaniu ....poza tym jesteś nie smaczny .....DOBRANOC !!!
-Ale...Ale
-dobranoc !!
-ahh dobranoc
1
Strange Paparazzi 29 Lipca 2016r. 18:05
Woooo :D jakie opowiadania ! Po co mi wattpad skoro Bonia robi takie opka w komentarzach XDD
Może zrobię ci kakałka, hm? Tak na pocieszenie :3 a Teku się nie przejmuj XPPP
0
Bonia 29 Lipca 2016r. 18:49
No dobrze
(Moja wyobraźnia przektpracza granicę ....dlatego poszę na WattPad.....Ale problem , że mam pomysł na napisanie 6 książek , a jeszcze tej nie skączayłam :( )
Dziękuję
0
Strange Paparazzi 29 Lipca 2016r. 22:10
A prosz... kakao ! Się robi i wypije się bez Teku
Huehuehuehue XDD
0
Bonia 6 Sierpnia 2016r. 12:46
//kłania się
SP!! Bardzo ci dziękuję !!
Podsunełaś mi świetny pomysł na książkę !! Będę tam wystawiała moje historie z on-a ......to dzięki tobie :* dziękuję
//Tula SP
0
Ryokucha 17 Lipca 2016r. 11:31
Masz wattpada? Poproszę :3
Swoją drogą, połączenie nerd + mól książkowy idealnie odwzorowuje także mnie :"))
0
Strange Paparazzi 18 Lipca 2016r. 0:14
Zadziwię cię jeśi chodzi o wattpada XD taki sam nick jak tutaj na o-a XDDDD
Tak ?! mój wolny dzień wygląda tak granie, czytanie, granie, czytanie itd XPPP
0
Ryokucha 18 Lipca 2016r. 8:21
Haha, okej xD
Mój można zatytułować jako: między komputerem, a książkami xD
0
Strange Paparazzi 18 Lipca 2016r. 18:40
Dobry tytuł na książkę :P opisy z życia wzięte :333
0
kissme696 9 Lipca 2016r. 0:54
Ohayo ^^
Zobaczyłam, że jesteś dostępna, a chciałam komuś życzyć dobrej nocki ;D
Wiec życzę Ci dobrej nocy xD
0
Strange Paparazzi 15 Lipca 2016r. 22:34
Trochę opóźnione, ale nawzajem ! również ci życzę dobrej nocy :****
0
LoveAmeNoHana 6 Lipca 2016r. 12:59
Ohayo =^.^=
0
Strange Paparazzi 9 Lipca 2016r. 0:48
Yo :3 zapraszam do siebie

Strona 1 z 3
1
23   »
Nie posiadasz zezwoleń do pisania komentarzy.
Strona fanów japońskiej popkultury On-Anime 2009 - 2024
Napędzana przez autorski skrypt On-Anime 4, wykonany przez jednego z największych leni na świecie.