Hinamazawa to mała mieścina, do której wraz z rodzicami przenosi się Keiichi Maebara. Miasteczko jest tak małe, że wszyscy – dzieci i młodzież – uczą się w jednej klasie miejscowej szkoły. Maebara zostaje przez koleżanki przyjęty do klubu, którego celem jest wspólne spędzanie czasu na grach i zabawach. Sielankowo, nieprawdaż? Na początku tak, ale wkrótce chłopak dowiaduje się, że kilka lat wcześniej doszło w Hinamazawie do bestialskiego mordu. Miasteczko miało zostać zalane, a mieszkańcy przesiedleni, aby w pobliżu powstać mogła tama. Na nic zdały się protesty mieszkańców i pisma do rządu. W końcu mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce – zlinczowali i poćwiartowali osobę związaną z budową tamy. Nikt z mieszkańców nie chce o tym z Keiichim rozmawiać, ale chłopak czuje, że za tym wszystkim kryje się coś niedobrego. Wkrótce na jaw wychodzi, że było to tylko jedno z tajemniczych wydarzeń, do których doszło w mieścinie w ciągu kilku ostatnich lat... Wszystkie wiążą się z miejscowym festiwalem Watanagashi, odprawianym co roku ku czci boga Oyashiro.