Szarość.
Widok jak z filmu nakręconego gdzieś tak na początku ubiegłego wieku.
Dwójka młodych ludzi – mężczyzna i kobieta. Rozmowa, a właściwie urwane zdania, zawierające dobrze znane motywy. Kochają się – to pewne, chcą być razem i w tym celu gdzieś razem jadą. Chcieliby być wolni, móc bez przeszkód unieść się ku górze – jak rzucony na samym początku dziecięcy szybowiec, który towarzyszy ich podróży.
Czym są owe „inne światy”?
Czy bohaterom uda się osiągnąć to, czego pragną?
Tego nie wiemy, ale splecione w uścisku dłonie na samym końcu dają nadzieję, że tak.