Nawigacja
Czytelnia » Pierwsze wrażenia » Pierwsze wrażenie na temat "Kill me Baby!"
Pierwsze wrażenia
Pierwsze wrażenie na temat "Kill me Baby!"
"Zabij mnie kochanie!", czyli komedia idealna na nudne wieczory. Posiada dość nietypowe postacie, ale kto o to dba?
Historia obraca się w okół dwóch dziewcząt - Sonyi, zabójczyni chodzącej do szkoły między swoim misjami i o jej niezbyt mądrej przyjaciółce, Yasunie. Dołącza do nich także
Agiri - ninja z organizacji Sonyi.
Opis brzmi dziwnie, prawda? Po okładce też nie można spodziewać się czegoś bardziej złożonego. O to właśnie chodzi.
Zacznijmy od postaci, jak wyżej wspomniałem są nietypowe.
Sonya używa swoich "zabójczych" zdolności na każdym kroku, a także doskwiera w ten sposób swojej koleżance Yasunie wykręcając jej ręce, czy inne części ciała, gdy ta ją zdenerwuje.
Sama Yasuna nie jest zbyt mądra, rzekłbym osioł do kwadratu. Liczy się dla niej zabawa, a także wykorzystywanie zdolności Sonyi, gdy np. nie umie otworzyć butelki, ta jednym ruchem odcina zakrętkę.
Agiri to ninja, która pojawia się w najmniej oczekiwanych momentach, często dając jakieś "dziwne" prezenty Yasunie (np. bomba, lub zwój-lornetka).
Wspomniana scena z butelką.

Co do fabuły, jak widać nie jest zbyt konkretna, przestawia losy zabójczyni, ninjy i
głupiutkiej dziewczyny. Co najdziwniejsze - owe bohaterki są w liceum.
Kreska jest... no cóż dosyć specyficzna, postacie praktycznie narysowane jak chibi, nie
wyglądają na licealistki chociaż nimi są (no ale cóż, są nawet 18-letnie loli, więc co się
dziwić...). Jednak nadaje barwy serii, nie da się jej wyobrazić inaczej wyglądającej.
Muzyka... bardzo wyjątkowa, w komediowym nastroju idealnie pasująca do serii.
Ma dość dziwny tekst poczynając od "Niech twe gardło przeziębi się!" po "To zawsze tak jest, ale dlatego musisz umrzeć dziś!".
Ending jest już trochę bardziej "normalny", spokojniejszy.
Sonya i Yasuna.

Samo anime jest warte polecenia komuś na odstresowanie, spokojnie 12-latek może to obejrzeć, to nie Panty & Stocking, które mimo iż kreskówko wyglądało, kreskówkowe raczej nie było.
Podsumowując:
Jeśli ktoś lubi komedie typu Lucky Star, Azumanga Daioh itd.
Do strony technicznej, muzycznej na prawdę nie ma co się przyczepić, idealnie
nadaje barwy serii.
Pierwszy odcinek dostaje ode mnie 7/10, zobaczymy jak będzie dalej, nastawiam się na przeciętną komedię, będę oglądał. :)
Oceń artykuł:
Przeczytaj więcej o:
Komentarze
Nie posiadasz zezwoleń do pisania komentarzy.
Od najstarszych Strzałka w dół Od najnowszych Strzałka w górę
0
Aven 7 Stycznia 2012r. 16:25
Dołączę to do mojej malutkiej listy na MALu... ^.^
0
kurogetsusai 7 Stycznia 2012r. 8:02
Shit, nie ten przycisk kliknąłem. x_x
Tam było "O, Katori w końcu to dodał. ^^ Trzeba przeczytać..."
A teraz chciałem edytować:

Kuro nie lubi i nie będzie oglądał. Musiałoby mi się straaasznie nudzić. :P
A opis ok. ^^

PS "Ninja" się nie odmieniania. :P
0
Conan 7 Stycznia 2012r. 15:03
no wiem, że opis ok. w końcu w pewnym sensie Mego autorstwa xD
0
kurogetsusai 7 Stycznia 2012r. 15:28
Conan tam chyba była tylko korektorem. ^^'
0
Katori 7 Stycznia 2012r. 15:51
nom :P
0
Sakutaro 8 Stycznia 2012r. 2:24
bez mojej poprawy było o wiele goooooooorsze.
0
Totek 6 Stycznia 2012r. 19:58
Powiem tyle że to kolejne "bakaanime" (w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Konkretnej fabuły nie spodziewam się, bardziej to przypomina zlepek śmiesznych historyjek. Radzę uważać na dosyć specyficzne OP bo naprawdę "wkręca się".


"Seria ujdzie w tłoku"
Rozumiem że obejrzałeś całą :D
baka Katori
0
barthes8 6 Stycznia 2012r. 20:07
Jak bakaanime to chyba raczej muszę zobaczy sobie to anime , bo manga nawet mi się podoba ...
baka katori pewnie podróżował w czasie lub użył daru jasnowidzenia o tym anime lub jeszcze czegoś innego.
0
Katori 6 Stycznia 2012r. 20:06
ups, błąd ^^' poprawione...
0
barthes8 6 Stycznia 2012r. 20:08
Mogłeś zostawić ten błąd . Dobre błędy nie są złe ... :F
0
kurogetsusai 7 Stycznia 2012r. 8:02
Kuro nie widział. D:
Nie posiadasz zezwoleń do pisania komentarzy.
Strona fanów japońskiej popkultury On-Anime 2009 - 2024
Napędzana przez autorski skrypt On-Anime 4, wykonany przez jednego z największych leni na świecie.