Gatunki: Komedia, Romans
Widownia: Shounen
Postaci: Youkai
Pierwowzór: Manga
Inne: Magia
Conanowe wrażenia po pierwszym odcinku tego anime są raczej dobre.
Zaczęłam oglądać te anime, ponieważ spodobał mi się tytuł. Nie miałam nawet pojęcia o czym będzie.
Pierwo zacznijmy od oprawy graficznej, która mym zdaniem wypada ślicznie.
Postacie może nie są jakieś szczególnie wyjątkowe, aczkolwiek różnią się od siebie i ładnie ze sobą estetycznie współgrają. Ririchiyo jest naprawdę かわいい([i]kawaii[i], pl. słodka, śliczna), a jej bish, jak na bishounena przystało jest przystojny.
Muzyka raczej nie wyróżniała się, pozostała dla mnie niezauważona.
Opening i ending są mierne.
Przejdźmy teraz do fabuły.
Inu x Boku SS opowiada o loli, Ririchiyo. Dziewczę pochodzi z bogatego rodu. Jest strasznie niesamodzielna. Przyjaciół również nigdy nie miała, ponieważ wszędzie chodziła z ochroną.
Pewnego dnia przeprowadza się do kompleksu Ayakashi‑kan, gdzie mieszkają sami aspołeczni ludzie, by tam zaznać samodzielności.
Przydzielona jej jest jednak ochrona, której dziewczyna naprawdę potrzebuje. Nie będę zdradzać dlaczego, ale w tym momencie powinniście zerknąć na postaci występujące w tym animu, które podałam wyżej (Youkai).
Tak więc jej głównym ochroniarzem zostaje bish, Soushi. Chłopak nie zraża się zachowaniem, jakie prezentuje sobą Ririchiyo.
Ja osobiście oszalałabym musząc zajmować się taką tsundere, mimo, iż śliczna ona co niemiara.
Tak więc Soushi deklaruje jej wierność. Jest w nią zapatrzony jak obrazek.
Dziewczyna coraz częściej zaczyna porównywać sobie jego reakcje i zachowania do... psa.
Liczę na to, iż fabuła zostanie poprowadzona stale, a nie epizodycznie.
Anime moim skromnym zdaniem zapowiada się ciekawie, jeden odcinek mam już za sobą.
Polecam na nudę i nie-nudę. ^^
Widownia: Shounen
Postaci: Youkai
Pierwowzór: Manga
Inne: Magia
Conanowe wrażenia po pierwszym odcinku tego anime są raczej dobre.
Zaczęłam oglądać te anime, ponieważ spodobał mi się tytuł. Nie miałam nawet pojęcia o czym będzie.
Pierwo zacznijmy od oprawy graficznej, która mym zdaniem wypada ślicznie.
Ririchiyo.
Postacie może nie są jakieś szczególnie wyjątkowe, aczkolwiek różnią się od siebie i ładnie ze sobą estetycznie współgrają. Ririchiyo jest naprawdę かわいい([i]kawaii[i], pl. słodka, śliczna), a jej bish, jak na bishounena przystało jest przystojny.
Muzyka raczej nie wyróżniała się, pozostała dla mnie niezauważona.
Opening i ending są mierne.
Przejdźmy teraz do fabuły.
Inu x Boku SS opowiada o loli, Ririchiyo. Dziewczę pochodzi z bogatego rodu. Jest strasznie niesamodzielna. Przyjaciół również nigdy nie miała, ponieważ wszędzie chodziła z ochroną.
Pewnego dnia przeprowadza się do kompleksu Ayakashi‑kan, gdzie mieszkają sami aspołeczni ludzie, by tam zaznać samodzielności.
Przydzielona jej jest jednak ochrona, której dziewczyna naprawdę potrzebuje. Nie będę zdradzać dlaczego, ale w tym momencie powinniście zerknąć na postaci występujące w tym animu, które podałam wyżej (Youkai).
Tak więc jej głównym ochroniarzem zostaje bish, Soushi. Chłopak nie zraża się zachowaniem, jakie prezentuje sobą Ririchiyo.
Ja osobiście oszalałabym musząc zajmować się taką tsundere, mimo, iż śliczna ona co niemiara.
Tak więc Soushi deklaruje jej wierność. Jest w nią zapatrzony jak obrazek.
Dziewczyna coraz częściej zaczyna porównywać sobie jego reakcje i zachowania do... psa.
Soushi
Liczę na to, iż fabuła zostanie poprowadzona stale, a nie epizodycznie.
Anime moim skromnym zdaniem zapowiada się ciekawie, jeden odcinek mam już za sobą.
Polecam na nudę i nie-nudę. ^^