Japonia, a raczej Japończycy są najdłużej żyjącymi ludźmi na świecie. Wyznają buddyzm i shintoizm, lecz obchodzą także katolickie święta np. Boże Narodzenie-Gambatte, kupują/robią wtedy ciasto zwane kurismasu keeki, które natomiast charakteryzuje się dużą ilością kremu oraz czekolady. A teraz informacja skierowana bardziej do panów, gdyż Japonia jest największym ale to największym rynkiem erotycznym. Z tego powodu wielu z Was, płci męskiej, ale może nie tylko chce już jechać do kraju kwitnącej wiśni, lecz proszę pozwólcie mi dokończyć. To teraz coś o języku japońskim, ów język składa się z trzech rodzai znaków ; hiragana, katakana i kanji. Hiragana wywodzi się z wcześniejszych znaków chińskich, uproszczonych i dostosowanych do zapisu japońskich słów przez mnicha buddyjskiego Kūkaia (lata 774- 835). Służy do zapisu prostych słów, końcówek przymiotnika i czasownika, relacji gramatycznych. Znaków hiragany jest 46. Katakana to uproszczone znaki chińskie, zredukowane do jednego elementu. Za ich twórcę uważa się Kibi no Makibi (lata 693- 755). Początkowo traktowane jako pismo stenograficzne, dziś służy do zapisywania słów obcego pochodzenia oraz jako swego rodzaju tłusty druk. Znaków katakany jest 46. Hiragan i katakana tworzą razem kana. KANJI to pierwotnie chińskie znaki pisma, które docierały do Japonii od IV wieku n.e. i stopniowo zostały dostosowane do wyrażania znaczeń japońskich słów. Wyróżniono wśród nich: piktogramy, ideogramy i kanji złożone. Jest ich około 10000, a wraz z historycznymi kanji nawet 50000. W przeciwieństwie do naszego kraju tam nazwisko zapisuje się przed imieniem.
Teraz parę zadziwiających zdjęć