Jak sama nazwa wskazuje, "Lovely Complex" opowiada o pewnej osobliwej parze nastolatków, Risie Koizumi i Ōtanim Atsushim, mających wieczne kompleksy z powodu swojego wzrostu. Akcja anime odbywa się w typowym japońskim liceum, a nasza dwójka uczęszcza do tej samej klasy. Trzymając się razem, mając wspólne pasje i znajomych, zyskali miano zespołu komediowego i żartobliwą nazwę: "All Hanshin Kyojin" (coś jak "Flip i Flap").
I na tym by się pewnie skończyło, gdyby spraw nie pokomplikowało... zauroczenie.
Cóż mogę ze swojej strony powiedzieć... zaczęłam oglądać tę serię bardzo dawno temu, urzeczona pewnym przepięknym AMV, które powstało na jej podstawie. Porzuciłam jednak oglądanie w połowie odcinków i wróciłam do niej dopiero po długim czasie.
Skończyłam całość w kilka dni...
Jest to pełne humoru, ciepła i wzruszeń anime, które polecam każdemu miłośnikowi dobrych komedii romantycznych. Bohaterowie są w dużej mierze podobni do nas samych, wahają się, zakochują i komplikują sobie życie, żeby dopiero po czasie zdać sobie sprawę, że szczęście leży na wyciągnięcie ręki.
Postaci Risy i Ōtaniego czasami potrafią zirytować widza (a przynajmniej mnie się im udało), lecz mimo to do śledzenia ich dalszych perypetii się wraca. Historie poboczne, czyli losy ich przyjaciół są odskocznią od głównego wątku i również miło się je ogląda, a co najważniejsze, dzięki nim seria nie staje się nudna dla kogoś, kto nie jest specjalnym fanem romansów.
Kreska, jak na serię ponad sześcioletnią, jest bardzo ładna i cieszy oko, tak jak i przezabawna (a także dość oryginalna, że się tak wyrażę) mimika twarzy bohaterów w scenkach komediowych.
Muzyka pasuje do klimatu tego anime. Mi osobiście najbardziej do gustu przypadł drugi ending, którego nie zdarzyło mi się przewinąć ani razu.
Z mojej strony to wszystko. Polecam serdecznie :)
I na tym by się pewnie skończyło, gdyby spraw nie pokomplikowało... zauroczenie.
Cóż mogę ze swojej strony powiedzieć... zaczęłam oglądać tę serię bardzo dawno temu, urzeczona pewnym przepięknym AMV, które powstało na jej podstawie. Porzuciłam jednak oglądanie w połowie odcinków i wróciłam do niej dopiero po długim czasie.
Skończyłam całość w kilka dni...
Jest to pełne humoru, ciepła i wzruszeń anime, które polecam każdemu miłośnikowi dobrych komedii romantycznych. Bohaterowie są w dużej mierze podobni do nas samych, wahają się, zakochują i komplikują sobie życie, żeby dopiero po czasie zdać sobie sprawę, że szczęście leży na wyciągnięcie ręki.
Postaci Risy i Ōtaniego czasami potrafią zirytować widza (a przynajmniej mnie się im udało), lecz mimo to do śledzenia ich dalszych perypetii się wraca. Historie poboczne, czyli losy ich przyjaciół są odskocznią od głównego wątku i również miło się je ogląda, a co najważniejsze, dzięki nim seria nie staje się nudna dla kogoś, kto nie jest specjalnym fanem romansów.
Kreska, jak na serię ponad sześcioletnią, jest bardzo ładna i cieszy oko, tak jak i przezabawna (a także dość oryginalna, że się tak wyrażę) mimika twarzy bohaterów w scenkach komediowych.
Muzyka pasuje do klimatu tego anime. Mi osobiście najbardziej do gustu przypadł drugi ending, którego nie zdarzyło mi się przewinąć ani razu.
Z mojej strony to wszystko. Polecam serdecznie :)
TYTUŁY ALTERNATYWNE: Love★Com, Love Com, ラブ★コン
RODZAJ: seria TV
CZAS TRWANIA: 24 x 24min.
ROK WYDANIA: 2007
AUTOR: Aya Nakahara
PRODUKCJA: Toei Animation, TBS, TAP, DiscotekL, Sony Music Entertainment
GATUNEK: Komedia, Romans, Shōjo
RODZAJ: seria TV
CZAS TRWANIA: 24 x 24min.
ROK WYDANIA: 2007
AUTOR: Aya Nakahara
PRODUKCJA: Toei Animation, TBS, TAP, DiscotekL, Sony Music Entertainment
GATUNEK: Komedia, Romans, Shōjo