Nawigacja
Czytelnia » Recenzje » Kyousougiga (2013) w moich oczach
Recenzje
Kyousougiga (2013) w moich oczach
Spokojna rodzinna historyjka? Nie tym razem.

Japoński tytuł: 京騒戯画
Rodzaj: Seria TV
Ilość odcinków: 10 + 3 odcinki specjalne, po 24 min.
Gatunek: Komedia, Akcja, Fantasy
Data wydania: 2013 (02.10.2013 - 25.12.2013)
Studio: Toei Animation
Grupa wiekowa: 13+




Kyousougiga (2013)



Znajdujące się w zamkniętym i niedostępnym dla przybyszów z zewnątrz wymiarze Lustrzane Kyoto jest bardzo niezwykłym skrawkiem przestrzeni. To świat, w którym zarówno ludzie, jak i Yōkai mogą żyć spokojnie, bez obawy o jakąkolwiek śmierć, a wszystkie zniszczone i uszkodzone przedmioty bardzo szybko odzyskują swój poprzedni kształt. Pozostające pod kontrolą Rady Trzech miasto wydaje się być całkowitą i niezagrożoną niczym oazą spokoju.

Pewnego razu nad tym fantastycznym światem rozpętała się potężna burza. I wtedy właśnie, wśród sypiących się z nieba gromów, w pogoni za czarnym królikiem, wraz ze swoimi dwoma braćmi w tym zamkniętym na przybyszów z zewnątrz mieście pojawiła się ona - wesoła i energiczna czerwonooka dziewczyna o imieniu Koto, trzymająca w dłoniach wielki kolorowy młot. Przybyła z innego wymiaru, zupełnie niczym spadająca gwiazdeczka.


Decyzją Rady Trzech, która mając w tym swój własny cel postanawia otoczyć ją opieką, dostaje się pod skrzydła jednego z jej członków - kapłana Myoue. Nie wszystko jednak okazuje się być takie proste. Dodatkowo kolorowa broń Koto wydaje się posiadać specjalne właściwości, dzięki którym uderzone przez nią przedmioty nie odtwarzają się już więcej, co przy jej wybuchowym charakterze staje się bardzo kłopotliwe. Co takiego przyniesie ze sobą do miasta nowa przybyszka? Chaos czy odrodzenie? A może nawet coś więcej? I kim tak właściwie jest naprawdę? Na te pytania naprawdę warto sobie odpowiedzieć oglądając Kyousougigę.


Czy ktoś taki naprawdę może być demonem?



To historia o pewnej niezwykłej rodzinie. Bardzo piękna, kolorowa i przepełniona licznymi nawiązaniami historia, a przy tym również nieco tajemnicza.


Otoczenie, w którym poruszają się nasi bohaterowie wzorowane jest na historycznych lokalizacjach, które moglibyśmy zwiedzić w rzeczywistości podczas podróży po znajdującym się w naszym wymiarze Kyoto (co zresztą w jednym ze specjalnych odcinków tego anime następuje). Tytuł serii nawiązuję do pochodzących z 12 i 13 wieku rysowanych tuszem czterech zwojów - Chōjū-giga, będących własnością odgrywającej dużą rolę w anime świątyni Kozan-ji oraz jednym ze skarbów narodowych Japonii. Autorzy serii w inspirowali się również twórczością Lewisa Carrolla, autora m.in. "Alicji w krainie czarów", więc spotkamy się oczywiście tutaj z kilkoma cytatami i odniesieniami do jego dzieł. W moim odczuciu wypadło to bardzo pozytywnie w odbiorze i z pewnością ma duży udział w budowaniu klimatu serii.


To spotkanie dwóch światów. Prawdy i fantazji.



Kreska moim zdaniem jest wspaniała. Bardzo przypadła mi do gustu. Nie brakuje tutaj interesujących eksperymentów graficznych. Także tła przedstawione są w bardzo ciekawy sposób. Są bajkowe. Każde miejsce ma tutaj swój własny klimat i styl. To wszystko razem zebrane i przepełnione dużą ilością fantastycznych motywów doskonale podkreśla nierzeczywisty charakter tej serii.

Równie dobrze prezentuje się strona dźwiękowa. Opening pochodzący z tego anime z pewnością zaliczę do grona moich ulubionych, do endingu zagranego na rockową nutę nie mam również żadnych zastrzeżeń i muzyka z niego bardzo mi się spodobała. Jeżeli chodzi o muzykę w tle, to uważam, że jest w bardzo dobry sposób dopasowana do rozgrywających się na ekranie wydarzeń oraz tempa akcji. Ścieżka dźwiękowa jest bardzo różnorodna i po prostu pojawia się w tle dokładnie wtedy, kiedy jest to potrzebne, co uważam za bardzo duży plus.


Opening anime



Ending




Kyousougiga jest dla mnie niezwykle udaną (i zwariowaną) serią, która w całości tworzy bardzo ciekawą i poruszającą opowieść. Akcja nie skupia się tutaj wyłącznie na osobie Koto. Podczas oglądania tego anime poznamy jeszcze kilka innych, łączących się w końcu w jedną całość historii, w tym historię opiekującego się główną bohaterką kapłana Myoue i pozostałych członków zarządzającej miastem Rady Trzech. Podsumowując: uważam Kyousougigę za pozycję naprawdę wartą obejrzenia i poświęcenia jej uwagi. Gorąco polecam. ^^


Zapraszam do oglądania :)





Oceń artykuł:
Przeczytaj więcej o:
Komentarze
Nie posiadasz zezwoleń do pisania komentarzy.
Od najstarszych Strzałka w dół Od najnowszych Strzałka w górę
Brak komentarzy do wyświetlenia.
Strona fanów japońskiej popkultury On-Anime 2009 - 2024
Napędzana przez autorski skrypt On-Anime 4, wykonany przez jednego z największych leni na świecie.