Ohayo! ^.^
Jakiś cud sprawił, że pozwolono mi umieszczać tu swoje wypociny. Wstawiam więc dla Was swój pierwszy artykuł, z nadzieją, że nie jest zły. :D Miłego czytania!
Zastanawiałeś się kiedyś w jaki sposób wprowadzić nutę Japonii do swojego życia, mając przy tym świetną zabawę, a nadal będąc wiele kilometrów od kraju Kwitnącej Wiśni? Oczywiście można zaparzyć zieloną herbatę, usiąść wygodnie w kącie pokoju i otworzyć nową mangę, włączyć anime, albo puścić znaną nam dobrze muzykę azjatyckich twórców, ale czy to wszystko? Skądże! Świetnym zajęciem, aby w japoński sposób umilić sobie czas jest… Gotowanie..
Kto z nas nie lubi jeść? No właśnie. Wielką radością może być przygotowanie potrawy, która wiąże się z naszą pasją i zainteresowaniami oraz która pochłonie nas swoją wyjątkowością. W tych artykulikach z chęcią podzielę się historyjkami o dobrym jedzeniu, ale najpierw musimy poznać zwyczaje kuchenne Japończyków, aby nasz posiłek zyskał magiczną, azjatycką otoczkę.
Zacznijmy więc od małego kompendium wiedzy, które odpowiada na najpopularniejsze pytania. Czym? W czym? Jak? Kiedy? Gdzie?
Musimy zapamiętać jedną zasadę. Jedzenie to świętość. To nie tylko posiłek, wzmacniający organizm, to nie jest zwykła codzienność. To rytuał, który odbywa się wedle ściśle ustalonych zasad. W tej czynności ważne jest wszystko; od miejsca w którym jemy, przez sposób siedzenia i używania naczyń, aż do wyglądu posiłku i wyrażenia dlań aprobaty. Jedzenie musi nie tylko smakować, ale i WYGLĄDAĆ. Azjaci przywiązują wielką wagę do estetyki potraw. Mają one zaskakiwać, mają być ujmujące i piękne, przygotowane z niezwykłą starannością.
Usiądźmy więc przy stole. Typowy japoński posiłek jedzony jest kilka pięter niżej niż nasz, a mianowicie stoły są niskie, a zasiadamy na podłodze wyścielonej poduszką. Dlaczego? Otóż do spożywania potrawy trzeba przybrać określoną pozycję. Mężczyźni mają obowiązek skrzyżować nogi, a kobiety przysiąść na klęczkach.
Usiedliśmy wygodnie. Cóż leży przed nami? Całe bogactwo miseczek i talerzyków, na których mamy. Po pierwsze; ryż (po lewej stronie stołu). Jest on absolutną podstawą. Drugim ważnym daniem jest zupa (stawiana po prawej stronie stołu). Cała reszta to jedynie dodatki zwane w języku japońskim „okazu”, które dobiera się do porcji ryżu. Należy pamiętać, aby nigdy nie brać dużo. Można wziąć kilkakrotnie, ale w małych porcjach. Nie można prosić innych o nałożenie potrawy, ani zrobić tego dla kogoś innego. Każdy posiłek stanowi zestaw ryżu i dodatków. Skład zależy od okoliczności i pory dnia.
Czym jemy? Niczym innym jak pałeczkami, zwanymi „hashi”. Gdy chwycimy je poprawnie, jedzenie okazuje się dziecinnie proste, ale musimy pamiętać o naszym małym savoir-vivre. Nie wolno wymachiwać, wskazywać na kogoś lub na coś oraz bawić się pałeczkami. Surowo zabronione jest nabijanie jedzenia na pałeczkę lub przekłuwanie go; ta czynność symbolizuje śmierć, wykonywana jest podczas pogrzebów.
Jaka jest kolejność jedzenia?
Tak, to również jest ważne. A mianowicie dodatki nakładamy na osobny talerzyk niż ryż. Stopniowo dodajemy trochę okazu do ryżu i spożywamy małymi kęsami. Między nimi wypijamy wywar z zupy. No ale co z resztą jej zawartości? Spożywa się go na końcu pałeczkami. Należy pamiętać, aby po skończonym posiłku odstawić naczynia na swoje miejsce. Wtedy podawana jest zielona herbata, a czasem typowe podwieczorkowe ciasto; kasutera.
Posiłek smakował? Mlaskaj, ciamkaj, siorb! W ten sposób najlepiej wyrazisz swoje zadowolenie.
-
Dziękuję za uwagę! :)
Dziękuję za uwagę! :)