Nobunaga

Początkowa akcja tego anime przenosi nas w mającą się niebawem zakończyć erę Sengoku - okres dużych niepokojów wewnętrznych w państwie Japońskim przypadający na XV i XVI wiek. Okres ten jest bardzo często wykorzystywany w różnych produkcjach w japońskiej kulturze wizualnej. W tym przypadku rola głównego bohatera przypada nastoletniemu Saburo, który to w tajemniczych (i do końca nie wyjaśnionych) okolicznościach przenosi się ze współczesnej metropolii do szesnastowiecznej ogarniętej wojną domową Japonii. Niedługo później natyka się na jeźdźca wyglądającego dokładnie tak samo jak on. Okazuje się, że jest to Oda Nobunaga - historyczny władca prowincji Owari, który w tym przypadku nie radząc sobie z codziennymi obowiązkami postanowił rzucić to wszystko i po prostu sobie uciec. Proponuje on głównemu bohaterowi zamianę rój i objęcie swojej pozycji. Saburou po schwytaniu go przez podążających Odą jego podwładnych nie ma jednak już zbyt dużego wyboru. Czy jednak głównemu bohaterowi uda się podążyć dokładnym śladem historii? I czy spotka go taki sam los jak prawdziwego Odę Nobunagę?





Na te pytania stara się odpowiedzieć seria, która jest próbą przeniesienia na ekran ukazującej się od 2009 roku mangi o tym samym tytule, która nie została jeszcze zakończona. Przez kolejne odcinki dane nam będzie obserwować to, jak Saburou przystosowuje się do ciągle zmieniającej się sytuacji i jak reaguje na znane wydarzenia, które to tym razem będzie musiał współtworzyć z innymi znanymi z japońskiej historii postaciami, bardzo często przedstawionymi w tym anime dość nietypowy sposób. Osoby, które miały już do czynienia z podobnymi produkcjami osadzonymi w tych realiach z pewnością dostrzegą kilka fabularnych i graficznych smaczków nawiązujących m.in. do ich wyglądu, nazwisk, a także do wydarzeń z tamtego okresu.

Moim zdaniem największą siłą tego anime są postacie oraz znakomita oprawa dźwiękowa. Anime to skupia się przede wszystkim na bohaterach i na ich rozwoju. Występuje tutaj co prawda całkiem spore nagromadzenie bitew, jednak to nie one zostały tutaj potraktowane jako najważniejsze. Seria stara się przede wszystkim odwzorować dawne realia kontrastując je z luźnym stylem bycia Saburou. Jeżeli chodzi o projekty postaci, to z pewnością nie każdemu przypadną do gustu. Są oryginalne i niektórym podczas oglądania potrzebny będzie czas na przyzwyczajenie się do ich projektów. Tła z kolei zostały wykonane bardzo starannie i uważam, że bardzo pasują do tematyki tej serii. Muzyka została tu naprawdę dobrze dobrana i starannie wpisuje się w wydarzenia będące częścią fabuły dokładnie wtedy, gdy zachodzi taka potrzeba, a składają się na nią między innymi tradycyjne dźwięki. Anime to nie posiada openingu, jedynie ending, który moim zdaniem bardzo dobrze komponuje się z całością.





Mam trochę mieszane uczucia, jeżeli chodzi o całość tego anime, ale moje ostateczne wrażenie jest bardzo pozytywne. Seria ta potrafiła mnie utrzymać momentami w napięciu, a jej zakończenie do końca pozostawało dla mnie zagadką. Mogę je polecić przede wszystkim miłośnikom serii historycznych, którzy orientują się w przedstawionych realiach, gdyż z pewnością znajdą tutaj coś dla siebie oraz miłośnikom różnego rodzaju serii przygodowych.
^^