Główna bohaterka, nastoletnia Yukimura Chizuru, jest córką lekarza, który pracuje w Edo. Pewnego dnia jej ojciec postanawia odejść, żeby pracować jako lekarz wolontariusz do Kioto bez swojej córki. Czas mija, a Chizuru zaczyna martwić się utratą kontaktu z ojcem i decyduje się pojechać w męskim przebraniu do Kioto. Po drodze, Yukimura zostaje zaatakowana przez kilku przestępców i jest świadkiem walki pomiędzy nimi a Shinsengumi - specjalny oddział policji. Z początku chcą zabić Chizuru, która widziała zdecydowanie więcej niż powinna, jednak gdy odkrywają, że jest córką lekarza, którego oni też szukają, decydują się zapewnić jej ochronę i pomóc szukać ojca. W dalszych wydarzeniach odkrywają tajemnicze sekrety, a także biorą udział w walkach zagrażających ich życiu.
Jak to w anime stworzonym na podstawie gry (jak np. Kamigami no Asobi) bywa, bezradna i zazwyczaj irytująca dziewczyna jest otoczona przez wianuszek bosko przystojnych panów, tu przez honorowych i dzielnych wojowników, popierających upadający szogunat. Relacje między nimi są bardzo szablonowe i mimo iż niektórym z nich zdarza się narzekać, że bohaterka nie powinna się pakować tam, gdzie nie jej miejsce, to i tak ląduje ona w samym centrum wydarzeń. A wszystko po to, aby któryś z samurajów mógł wykazać się odwagą bądź porządnie oberwać broniąc jej. Na "iskrzenie" między Chizuru a mężczyznami z Shinsengumi nie za bardzo możemy liczyć. Chizuru krąży między kolejnymi urokliwymi panami bez większego rezultatu.
Jeśli chodzi o sprawy techniczne - kreska autora Yone Kazuki, jest na bardzo dobrym poziomie. Sceny walk trochę grzej wypadają, ponieważ postacie nie są dokładne.
Opening i ending osobiście nie spodobały mi się, ale ogólnie rzecz biorąc nie jest źle.
Jeśli lubicie dziewczyny, które wiecznie wymagają ratunku, pakują się w kłopoty i rozpaczliwym głosem wzywają najbliżej znajdującego się pana, to myślę, że ta seria przypadnie Wam do gustu.
Jak to w anime stworzonym na podstawie gry (jak np. Kamigami no Asobi) bywa, bezradna i zazwyczaj irytująca dziewczyna jest otoczona przez wianuszek bosko przystojnych panów, tu przez honorowych i dzielnych wojowników, popierających upadający szogunat. Relacje między nimi są bardzo szablonowe i mimo iż niektórym z nich zdarza się narzekać, że bohaterka nie powinna się pakować tam, gdzie nie jej miejsce, to i tak ląduje ona w samym centrum wydarzeń. A wszystko po to, aby któryś z samurajów mógł wykazać się odwagą bądź porządnie oberwać broniąc jej. Na "iskrzenie" między Chizuru a mężczyznami z Shinsengumi nie za bardzo możemy liczyć. Chizuru krąży między kolejnymi urokliwymi panami bez większego rezultatu.
Jeśli chodzi o sprawy techniczne - kreska autora Yone Kazuki, jest na bardzo dobrym poziomie. Sceny walk trochę grzej wypadają, ponieważ postacie nie są dokładne.
Opening i ending osobiście nie spodobały mi się, ale ogólnie rzecz biorąc nie jest źle.
Jeśli lubicie dziewczyny, które wiecznie wymagają ratunku, pakują się w kłopoty i rozpaczliwym głosem wzywają najbliżej znajdującego się pana, to myślę, że ta seria przypadnie Wam do gustu.