Drodzy baka hentaie, junikorny, loli meido, upiorne yaoistki, alko upacze, użyszkodnicy, multi-Permy, admini i modzi i inne myndy*!
Mamy upiorne święto, upiorny motyw i przerażającą wręcz przyjemność przynależeć do jednej z najkoszmarniejszych społeczności w internetach!
Z tej jakże podniosłej okazji, z głębi mojego kuro kokoro pragnę życzyć Wam absolutnie wszystkiego co najsłodsze, najcudowniejsze i obsypane brokatem. A żebyście mogli się natchnąć na poszukiwanie owych rozkosznych brokatowych i junikornowych (brr, straszne, nie?) graali prezentuję Wam garść koszmarków każdego o(n-a)taku!
Z tej jakże podniosłej okazji, z głębi mojego kuro kokoro pragnę życzyć Wam absolutnie wszystkiego co najsłodsze, najcudowniejsze i obsypane brokatem. A żebyście mogli się natchnąć na poszukiwanie owych rozkosznych brokatowych i junikornowych (brr, straszne, nie?) graali prezentuję Wam garść koszmarków każdego o(n-a)taku!
Czwarte miejsce zajmuje koszmar: przebudzenie z transu
Numer czwarty w moim zestawieniu, ale nie znaczy to, że najmniej istotny!
Kojarzysz ten moment gdy masz znajomych, hobby, czysty rower i pamiętasz jak się obsługuje pralkę? To jeszcze nieźle. A pamiętasz jak wygląda ekspedientka ze spożywczaka, albo jak ma na nazwisko sąsiad z góry? A termin jakiś u fryzjera masz ustalony? Nie? No to uważaj. Stąpasz po cienkiej granicy pomiędzy (o ironio!) byciem dumnym (sic!) otaku* a zagłębieniem się w hikikomori*.
Przebudzenie zazwyczaj następuje gdy:
- masz wokół łóżka więcej opakowań po jedzeniu niż wolnej przestrzeni na kapcie
- kable od ładowarek stanowią ważną część Twojej poduszki
- telefon służy przede wszystkim do czytania mang
- znajomi z którymi gadasz najczęściej są dwuwymiarowi i pozbawieni krążenia
Masz tak? Masz problem. Niby żaden to koszmar, ale tak uważasz tylko Ty!
Wstań. Odsłoń rolety, odkop jakieś czyste skarpetki i idź (tak, tak – nogami i na ulicy, między ludźmi!) czytać mangę do parku! Jeszcze nie jest za późno!
Jeśli to jest słaba motywacja to pamiętaj, że zamiast wyglądać tak:
nie tak
wyglądasz zapewne tak:
tylko tak
Trzecie miejsce to koszmar: spoilery
ten nawiązuje poniekąd do koszmaru nr 2, a dlaczego – o tym wiedzą wszyscy po za bohaterami punktu drugiego, ale to za chwilkę!
Spoilery.
Odpalasz odcinek. Seria jest w tak zwaną pytkę, wszystko cacy a tu nagle baaaach! Koteł (prawdopodobnie Ceziego) wbija Ci na lapka i scrolluje stronę niżej niż odtwarzacz, a tam komentarze:
'O ja cie, wiedziałam że X pocałuje Y iksde lenyfejs WIEDZIAŁAM!!!1'
albo
'Qrcze czemu X zginoł juz na początku? :////'
ewentualnie:
'ej fajne jest te anime ale szkoda że już w drugim odcinku widać że Y zabił X hueheuheu lenyfejs'
ten nawiązuje poniekąd do koszmaru nr 2, a dlaczego – o tym wiedzą wszyscy po za bohaterami punktu drugiego, ale to za chwilkę!
Spoilery.
Odpalasz odcinek. Seria jest w tak zwaną pytkę, wszystko cacy a tu nagle baaaach! Koteł (prawdopodobnie Ceziego) wbija Ci na lapka i scrolluje stronę niżej niż odtwarzacz, a tam komentarze:
'O ja cie, wiedziałam że X pocałuje Y iksde lenyfejs WIEDZIAŁAM!!!1'
albo
'Qrcze czemu X zginoł juz na początku? :////'
ewentualnie:
'ej fajne jest te anime ale szkoda że już w drugim odcinku widać że Y zabił X hueheuheu lenyfejs'
błędy i fatalny styl zawdzięczamy mojej kreatywności, która nie mogła się powstrzymać by nadać wiarygodności wypowiedziom!
spoiler życia
LUDZIE, ogarnijcie – mamy fajny znacznik do ukrywania takich treści – z którego należy korzystać wg zasad wskazanych w regulaminie ogólnym, pkt 3 ^^ http://on-anime.pl/forum/temat/6-Regulamin-og%C3%B3lny- i naprawdę nie wymaga to jakiegoś szalenie wielkiego wysiłku.
Ba, więcej! Masochiści będą przeszczęśliwi mogąc go klikać i rozwijać i zwijać i rozwijać i czytać to, czego tak naprawdę nie chcą, ale sprawia im to tzw. BUL, więc – nie odbierajcie im tej przyjemności ;)
Ba, więcej! Masochiści będą przeszczęśliwi mogąc go klikać i rozwijać i zwijać i rozwijać i czytać to, czego tak naprawdę nie chcą, ale sprawia im to tzw. BUL, więc – nie odbierajcie im tej przyjemności ;)
Drugim co do mocy koszmarem są GIMBY* \o/
z utęsknieniem czekałam na ten punkt!
Kolejnym ważnym elementem on-animowych koszmarków są gimby. Stada gimbów! Cysterny! Gimby się rozrastają i robią chaos w sposób absolutnie pozbawiony klasy (bo wiadomo, że są, ekhm, ja na przykład osoby, które czynią go w sposób majestatyczny)! Wysysajo z ludzi mózgi, energię i expią* na potęgę spamując ohayoszkami* na profilach.
Co do gimbów – no są i nic na to nie poradzimy. Co więcej, istnieją przesłanki, że jest to koszmar względnie niezbędny do funkcjonowania strony. No bo wiadomo: no gimby, no fun!
Kolejnym ważnym elementem on-animowych koszmarków są gimby. Stada gimbów! Cysterny! Gimby się rozrastają i robią chaos w sposób absolutnie pozbawiony klasy (bo wiadomo, że są, ekhm, ja na przykład osoby, które czynią go w sposób majestatyczny)! Wysysajo z ludzi mózgi, energię i expią* na potęgę spamując ohayoszkami* na profilach.
Co do gimbów – no są i nic na to nie poradzimy. Co więcej, istnieją przesłanki, że jest to koszmar względnie niezbędny do funkcjonowania strony. No bo wiadomo: no gimby, no fun!
gimbaza
Zauważyć pragnę, że tego zaszczytnego tytułu jest łatwo dostąpić, ale niezwykle ciężko jest się go pozbyć. Metodą sprawdzoną,ale niezalecaną są tzw. warny i bany*. Więc jeśli masz lat 11-67 i klepiesz ozorem bez opamiętania, próbujesz wyrwać Senpai na ciastki lub dodać ją do znajomych, pyszczysz do Dziaby i kochasz wklejać wszędzie lenyfejsy – wiedz, że otrzymasz to zaszczytne miano!
Pierwszy i najważniejszy koszmarek – Admini i Modzi*.*
Tak. Oni. Są przerażający. Bez dwóch zdań.
Stary dziad z brodą
I za to właśnie tak mocno ich ślinimy \o/ wielbimy. Jest to koszmar małego kalibru, ale potrafi niektórych (dosłownie) gnębić po nocach. Jeśli tylko zauważysz u siebie takową przypadłość wiedz, że prawdopodobnie jesteś jednym z bohaterów koszmaru z miejsca drugiego lub nie potrafisz czytać regulaminu :)
Warto zauważyć, że aktywność tego koszmaru zazwyczaj zanika w obecności ciastków i żelków.
Najważniejsze – gdyby nie te koszmarne istoty, nikogo z nas by tutaj nie było, zjadłaby nas otchłań, pożarła jakaś korpo albo inny, siejący na stronach z anime reklamy, potwór! Więc warto im składać ofiary i być posłusznymi ich rozkazom aby nie pożarły czyjejś duszy i nie puściły całego on-anime z dymem *.*
Warto zauważyć, że aktywność tego koszmaru zazwyczaj zanika w obecności ciastków i żelków.
Najważniejsze – gdyby nie te koszmarne istoty, nikogo z nas by tutaj nie było, zjadłaby nas otchłań, pożarła jakaś korpo albo inny, siejący na stronach z anime reklamy, potwór! Więc warto im składać ofiary i być posłusznymi ich rozkazom aby nie pożarły czyjejś duszy i nie puściły całego on-anime z dymem *.*
komputer się zagrzał
To tyle z najważniejszych punktów. Nasycili się wszyscy? Jeśli nie, to zachęcam do przeczytania wszystkiego raz jeszcze albo złożenia komentarza pod artem – wtedy autorka na pewno napędzi komentującemu niezłego stracha.
Życzę wszystkim w imieniu swoim, i reszty kolorowych* (w sumie ich nie pytałam, ale podejrzewam, że przez grzeczność nie zaprzeczą ^^) fantastycznego halołina, masy cuksów, wielu dobrych animców z gatunku horror i (wiernie oddanej) kontynuacji anime Tokio Ghoul :3
Życzę też Wam i sobie, żeby cała nasza społeczność nie była taka oraz żeby nikt nie został zombie przyrośniętym do kompa, i żebyśmy w sposób zdrowy i z kulturą szerzyli prawilną społeczność fanów japońskiej animacji tak szeroko, jak szeroko sięgają macki zuych mocy w tę najstraszniejszą w roku noc!
Oyasumi (ze względu na klimat, nie na porę dnia ^^), baki – koszmarków ;>
Życzę wszystkim w imieniu swoim, i reszty kolorowych* (w sumie ich nie pytałam, ale podejrzewam, że przez grzeczność nie zaprzeczą ^^) fantastycznego halołina, masy cuksów, wielu dobrych animców z gatunku horror i (wiernie oddanej) kontynuacji anime Tokio Ghoul :3
Życzę też Wam i sobie, żeby cała nasza społeczność nie była taka oraz żeby nikt nie został zombie przyrośniętym do kompa, i żebyśmy w sposób zdrowy i z kulturą szerzyli prawilną społeczność fanów japońskiej animacji tak szeroko, jak szeroko sięgają macki zuych mocy w tę najstraszniejszą w roku noc!
Oyasumi (ze względu na klimat, nie na porę dnia ^^), baki – koszmarków ;>