Nawigacja
Czytelnia » Opisy » Hataraku Saibou
Opisy
Hataraku Saibou
Czy wiecie jak funkcjonuje nasze ciało?
Pamiętacie jak w dzieciństwie oglądaliście serię było sobie życie? Jeśli tak to Hataraku Saibou będzie dla was tworem idealnym! Niech tytuł was nie zmyli, bo wbrew pozorom leje się tam całkiem sporo krwii.W skrócie jest to trochę było sobie życie dla dorosłych.
Hataraku Saibou jest znane również pod angielskim tytułem “Cells at work”.

Ten oto twór został wyprodukowany przez studio David Production, które zajmowało się między innymi Jojo i nowym Kapitanem Tsubasą, więc możemy oczekiwać całkiem znośnej wizualnie bajki. Niestety podczas seansu natknęłam się na widoczne wstawki 3D, które są niestety zmorą dzisiejszej animacji jednak biorąc pod uwagę moje wyczulenie to sporo z was może ich nawet nie zauważyć.


Anime opowiada historię o nas, a właściwie o pracy komórek w naszym ciele, które codziennie zmagają się z trudnościami utrzymania naszego ciała w stanie idealnym.
Akcja skupia się głównie na jednej ciekawej dwójce bohaterów, na Czerwonej i Białej krwince.

Opening łatwo wpada w ucho i muszę przyznać, że jest na drugim miejscu zaraz po moim ulubionym openingu z Bounen no xamdou

Jak zapewne szkoła powinna was nauczyć, nasza Czerwona Krwinka zajmuje się głównie transportem składników odżywczych i tlenu do wszelkich zakątków naszego ciała.

Widzicie ten piękny odstający loczek? Otóż jest to nawiązanie do anemii sierpowatej, a co to oznacza? Nasza główna bohaterka może mieć pewien malutki tyci, tyci problem z przemieszczaniem się, ale o tym dowiecie się podczas seansu.

Biała Krwinka zajmuje się patrolowaniem naszego ciała w poszukiwaniu bakterii i wirusów.
No i jest dość brutalny...

Jak przystało na głównych bohaterów, będą się oni dość często spotykać, więc wasz rządzometr nie powinien opaść zbyt nisko :>

Nasze ciało zostało przedstawione jako jedno wielkie zabiegane miasto-fabryka, w którym każdy ma jakąś pracę do wykonania. Podczas podróży naszej Czerwonej Krwinki możemy zaobserwować różne typy otoczeń. Często możemy nawet odgadnąć, w której części ciała nasza bohaterka się znajduje.


Tak, to są nasze żyły. Nie pytajcie więcej, tu wszystko jest dziwne

No to może przejdźmy do najlepszych aspektów tego tworu, a są nimi *bębny utrzymujące napięcie* LOLI! Ale to nie są zwykłe loli, są to nasze komórki i mamy ich w nas tysiące!
Płytki Krwi zostały tutaj dość trafnie przedstawione. Są one mniejsze i o wiele słodsze od czerwonych krwinek i zajmują się naprawą wszelkich uszkodzeń w naszym ciele przy okazji sklejając naszych bohaterów.

Jak przystało na nasze ciało często mamy w nim nieproszonych gości, którymi ktoś się musi zająć.

Spokojnie, takich gości zobaczymy jeszcze więcej, czasem nawet zbyt dużo.

Co do naszych bohaterów to można by pisać i pisać, jednak tego samego będziecie mogli dowiedzieć się podczas trwania anime, bo każda komórka jest dokładnie przedstawiona przez narratorkę.

No może teraz wypadałoby opisać fabułę, która nie jest jakaś niezwykła. Ot co nasze komórki wykonują swoją pracę, nie ma tu niczego co wychodzi poza ich możliwości - Biała Krwinka nie będzie transportować tlenu, a Czerwona nie będzie bronić organizmu. Jednak sposób przedstawienia całego systemu jest genialny i w każdym odcinku dowiemy się czegoś nowego. Całkiem sporo osób powiedziało też, że podstawy, których możemy nauczyć się z Hataraku Saibou wystarczą by móc składać papiery do szkoły medycznej. Czy to prawda? Ta kwestia pozostaje już do waszego wyboru.


Nie krępujcie się krytykować mojej pracy, a nawet proszę o powiedzenie mi jak mogę się poprawić :> Wezmę pod uwagę każdą uwagę.
//Odlatuje
Oceń artykuł:
Przeczytaj więcej o:
Komentarze
Nie posiadasz zezwoleń do pisania komentarzy.
Od najstarszych Strzałka w dół Od najnowszych Strzałka w górę
0
cieplaherbatka 24 Marca 2019r. 18:10
ejj wydaje się być ciekawe! może to być trochę dziwne ale nie pamiętam bym oglądała 'było sobie życie' chociaż tego mężczyznę z długą brodą kojarzę
0
Koral 18 Listopada 2018r. 15:04
Może jeszcze dzisiaj zacznę to oglądać
1
Werkaa 14 Listopada 2018r. 18:55
To jest tu tylko z grzeczności!
0
Tomoya 11 Listopada 2018r. 9:08
Jak skończę Himouto Umaru-chan, wezmę się za to. Następnie papiery pod pachę, ubrania w torbę i jade do Głównego Instytutu Patologii w Gdańsku żeby złożyć papiery xD (P.S Nie Rick, nie nawiązuję do Twojej szkoły bo nie jest w Gdańsku xD)
-1
Esspi 11 Listopada 2018r. 23:06
Myślę, że jednak nawiązywałeś :>
-1
Rickamii 10 Listopada 2018r. 19:06
meh meh
Nie posiadasz zezwoleń do pisania komentarzy.
Strona fanów japońskiej popkultury On-Anime 2009 - 2024
Napędzana przez autorski skrypt On-Anime 4, wykonany przez jednego z największych leni na świecie.