Steins;Gate - recenzja anime
				 
				 
         
				  Samozwańczy naukowiec z manią prześladowczą, super haker, nieśmiała dziewczyna, która zamiast się odezwać woli wysłać wiadomość tekstową z telefonu, kolejna dziewczyna, która jest geniuszem z dziedziny fizyki, a do tego (niespodzianka!) dziewczyna która nie jest tak naprawdę dziewczyną... Do tego większość akcji dzieję się w jednym pokoju, gdzie nieodzownym elementem wystroju są banany. I ten niejednoznaczny tytuł. Brzmi jak... Cholernie przyzwoite anime! A myśleliście, że co, hentai'e jedne?				 
				 
				 
				 
				  
					
				   Napisał 
 Bardu 23 Lutego 2016r.