Piękne animacje, historia rodem z sensacyjnych filmów klasy B i oparcie wszystkiego na znanym niemal całemu światu tytule. Jak zwykle w tego typu przypadkach pytanie brzmi – czy warto? Otóż, to zależy.
Oto kolejna opowieść o miłości - jednak tym razem opowiedziana z perspektywy szukającego zemsty księcia, który zapragnął zostać pilotem.
I oto następny dowód na to, że fabuła wcale nie musi być najważniejsza.
Życie shinobi jest okrutne i nieprzewidywalne. Zaskoczenie może nadejść zewsząd - nawet ze strony nastoletniego, niepozornie wyglądającego chłopca.
Recenzja jednej z najsłynniejszych w historii adaptacji mang dla dzieci.
Zaraz... Dla kogo?